Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Zoloft, Asentra, Asertin ( SERTRALINA )
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 218
- Rejestracja: 30 października 2015, o 16:57
a po jakim czasie wyższa dawka daje efekty?
- smutna123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 29 maja 2015, o 11:28
Hej, ja znowu wracam do sertraliny. Wcześniej był to sertagen. Byłam ponad 2miechy na wenlafeksynie,ale włosy wypadały i lekarz zmienił mi na Zoloft. Muszę pow, że początek z Sertagenem i Zoloftem, różni się. Sertagen ciężko się wkrecal, za to Zoloft wyciszyl lęki. Wiem,że ta sama substancja czynna, ale różnica widoczna. Mam niestety bóle głowy,ale mam skłonności do migreny więc często boli głowa. Mam nadzieję, że minke ten ból głowy. Poza tym jest lepiej. DD odczuwam cały czas, ale śmiało mogę pow.ze naprawdę nastawienie pomaga. Jest ciężko owszem, ale trzeba walczyć o siebie.
Be strong. For IT may be stormy now
But IT Cant Rain forever!!!
But IT Cant Rain forever!!!
- rybka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 18 kwietnia 2016, o 21:04
Mnie ostatnio mocno wypadały włosy, ale nawet nie pomyślałam, że to mogło być przez przyjmowanie Asentry...
Najgorsze pozostaje pocenie się (zawsze miałam skłonność do tego). I to nawet nie zapach, bo zapachu nie ma nic, ale mokro, a w rezultacie - zimno.
W nocy też budzę się spocona. Na Asentrze mam co noc sny, różne wątki, bardzo realne. Rano albo w ciągu dnia muszę najczęściej pomyśleć trochę, czy coś się wydarzyło naprawdę - czy nie i posortować te wydarzenia.
No ale nic, tak jak mówisz, smutna123, walczymy o siebie.
Najgorsze pozostaje pocenie się (zawsze miałam skłonność do tego). I to nawet nie zapach, bo zapachu nie ma nic, ale mokro, a w rezultacie - zimno.
W nocy też budzę się spocona. Na Asentrze mam co noc sny, różne wątki, bardzo realne. Rano albo w ciągu dnia muszę najczęściej pomyśleć trochę, czy coś się wydarzyło naprawdę - czy nie i posortować te wydarzenia.
No ale nic, tak jak mówisz, smutna123, walczymy o siebie.

- smutna123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 29 maja 2015, o 11:28
Rybka, jeśli mowa o snach realistycznych i poceniu to witaj w klubie. Teraz te sny są spokojniejsze na Zolofcie, ale na wenli miałam okropne. Naprawdę budziłam się z lękami. Co do pocenia to niestety to minus antydepresantow. Be strong zawsze sobie powtarzam. Naprawdę nie ma co analizować. Kochana będzie dobrze.
Be strong. For IT may be stormy now
But IT Cant Rain forever!!!
But IT Cant Rain forever!!!
- rybka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 18 kwietnia 2016, o 21:04


Skoro Zoloft to to samo co Asentra, to też powinnam mieć spokojniej. Niestety tak nie ma. Te sny i to pocenie się to cena jaką płacę za pożegnanie depresji (tak sobie tłumaczę). Po 3 tygodniach od podniesienia dawki mogę powiedzieć o znacznej poprawie.
U mnie siłownia dużo daje. Biegam tyle, ile dam radę, bez przerw. Dzięki temu udawadniam sobie, że mogę

- smutna123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 29 maja 2015, o 11:28
A ja dopiero jestem na dawce 25mg za kilka dni 50 ale czuję się ponuro. Wiem,że raz lepiej a raz gorzej musi się rozkręcić, ale mam doły i zero motywacji. Jednak zrobiłam duży progres, nie siedzę i nie płacze, nie zadreczam się myślami o schizie itp Wiem,że nastawienie,terapia są bardzo ważne!
Be strong. For IT may be stormy now
But IT Cant Rain forever!!!
But IT Cant Rain forever!!!
- rybka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 18 kwietnia 2016, o 21:04
Ciężki jest okres wprowadzania leku i bardzo dobrze Cię smutna rozumiem.
Kiedy ja miałam najgorszy okres (kiedy tylko chciałam umrzeć) to było we wrześniu/październiku - pamiętam, że jedyną dobrą rzeczą, którą udało mi się wprowadzić było mówienie sobie: "Musisz 1. dać sobie czas. 2. traktować się ulgowo - nie wiem skąd taka mądrość do mnie przyszła w tamtym ponurym czasie, ale patrząc wstecz - to było jedyne słuszne podejście.
Asentra ma jeden minus jeśli chodzi o działanie na psychikę - zupełnie mnie rozleniwia. Wróciłam do 75mg (ale to chyba pisałam wyżej). Teraz wiem co to czuć się odrealnioną. Jakoś uciekła cała moja ambicja. Będę teraz pracować nad tym, by jednak się motywować.
Obecny stan jest o niebo lepszy od depresyjnego, który mnie zabijał. Powinnam się cieszyć
Kiedy ja miałam najgorszy okres (kiedy tylko chciałam umrzeć) to było we wrześniu/październiku - pamiętam, że jedyną dobrą rzeczą, którą udało mi się wprowadzić było mówienie sobie: "Musisz 1. dać sobie czas. 2. traktować się ulgowo - nie wiem skąd taka mądrość do mnie przyszła w tamtym ponurym czasie, ale patrząc wstecz - to było jedyne słuszne podejście.
Asentra ma jeden minus jeśli chodzi o działanie na psychikę - zupełnie mnie rozleniwia. Wróciłam do 75mg (ale to chyba pisałam wyżej). Teraz wiem co to czuć się odrealnioną. Jakoś uciekła cała moja ambicja. Będę teraz pracować nad tym, by jednak się motywować.
Obecny stan jest o niebo lepszy od depresyjnego, który mnie zabijał. Powinnam się cieszyć

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 218
- Rejestracja: 30 października 2015, o 16:57
Takie pytanko mam: Czy Sertralina może powodować tracenie na wadze. jestem na dawce 75 mg i ostatnio straciłam 4 kg. Wiem, że może to nie tak dużo, ale normalnie ważę 40-41 kg przy wzroście 154 cm, a dzisiaj waga pokazała 36,7 kg i trochę mnie to niepokoi.
Dodam, że jem normalnie, trochę stresów jest, sesja itd, ale nie pierwszy raz w życiu, a nigdy aż tak nie utraciłam na wadze.
Dodam, że jem normalnie, trochę stresów jest, sesja itd, ale nie pierwszy raz w życiu, a nigdy aż tak nie utraciłam na wadze.
- zeniu87
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 193
- Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 14:34
Ta to Ty zywy kosciotrup moja kolezanka bierze asertin i tez chuda a poza tym walczy z anorekcja ale podoba mi sie jak diabli pierwszy zauwazylem że cos z nia nie tak bo omijala rozmow jakbym siebie widzial jakies 2 lata temu a teraz nieraz juz mnie pielegniarki maja dosc bo sie nie zamykam
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 218
- Rejestracja: 30 października 2015, o 16:57
Nie no kościotrup nie, ogólnie mało waże bo mam cienkie kości i nawet teraz nie jest tak źle, tylko właśnie sie boje, żeby gorzej nie było, no bo jem a chudne.
-
- Świeżak na forum
- Posty: 4
- Rejestracja: 18 sierpnia 2016, o 09:45
Hej. Jestem tu nowa. Od tygodnia przyjmuję asentre 25 mg na nerwicę lękową, dd i agorafobie. Mój lęk polega na tym, że cały czas jest strach przed zemdleniem, utratą przytomności bądź śmiercią. Przy czym cały czas mam wrażenie poczucia omdlewania i ataki paniki. Pierwszy tydzień leku koszmarny, mdłości, wymioty, senność, osłabienie, zawroty głowy, uderzenia gorąca, nasilone lęki i dd. Jednego dnia na leku dostałam takiego ataku, że myślałam iż umieram, okropne przeżycie. Teraz drugi dzień biorę 25 mg i dodatkowo jeszcze połówkę z tego. Lekarz kazał powoli zwiększać dawkę ze względu na skutki uboczne ale i ciążę, gdzie już niedługo rozwiązanie i nie wiem jak sobie poradzę z tym podczas lęków. Doraźnie mam brać afobam w razie silniejszych lęków bądź paniki. Wcześniej brałam ten lek rok temu i bardzo mi pomógł a wręcz było idealnie. Czekam na razie aż choć trochę zacznie działać. Jak na razie jestem tylko spokojniejsza ale lęki nadal są i może już tak nie panikuje. Czasami mam ochotę przez to wszystko się poddać i przestaję wierzyć, że będzie lepiej. Ale trzeba czekać choć taki stan wykańcza.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 56
- Rejestracja: 17 lutego 2014, o 14:47
Hej. Chcialam zapytac czy przy tym leku dzialania uboczne moga byc tak silne ze ciezko funkcjonowac? Doszlam do 150 i ledwo daje rade zyc. Zawroty glowy ,kolatania serca,slabo mi sie strasznie robi,nawet nie mam sily nogami ruszac jak mnie walnie....mial ktos moze podobnie?