Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wpływ witaminy B12 na zdrowienie

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 667
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

26 lutego 2018, o 15:30

W drożdżach piwnych nie ma kompletnie b12, ale inne są,
czy warto pić drożdże, chyba raczej nie, lepiej kiszonki bo działają probiotycznie i tez maja jakaś ilość drożdży, lepiej kupić jakiś kompleks witamin b.
Jak już chcesz pic drożdże to lepiej je zabij podgrzewając do 60-70sC
HomerSimson
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 134
Rejestracja: 19 stycznia 2017, o 15:28

26 lutego 2018, o 18:03

Po jakim czasie odczuliście rezultaty brania Wit b12 ?

I jeszcze jedno. Zmieniłem B kompleks na większe dawki. Teraz mam każdej Wit w jednej kapsułce po 50mg. Plus jeszcze 100mg choliny i inozytolu (pewnie źle napisałem).
Czy to nie za duże dawki ?
Wiem tylko o b6 że maks dzienny to 50mg.
czarnula
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 12 marca 2017, o 20:32

26 lutego 2018, o 21:02

Celine Marie pisze:
26 lutego 2018, o 10:59
U mnie jest tyćkę lepiej od jakiegoś tygodnia ,a w sumie nic nie robię takiego żeby widzieć poprawę i nie wiem czy to czasem nie zasługa B12 bo piję dodatkowo drożdze piwne,moja matka kiedyś mówiła,że lekarz kazał jej pić drożdze na nerwicę i jej pomogło na lęki,bo mają dużo witaminy B,mam pytanko,czy w takim razie muszę brać/pić tą B12 do końca życia bo jak odstawie to wróci wszytko?
Nie wydaje mi się żebyś musiała brać do końca życia, jedynie uzupełnić niedobory i kontrolować jej poziom w organizmie. Ja brałam przez 3 miechy przy niedoborze, teraz jak zbadałam mam jej 600 przy normie 623 😁 wiec odpuściłam suplementację. Od 2 tygodni nie biorę i mam spokój, nie odczułam pogorszenia. Trzebaby teraz tylko zadbać o dobra dietę żeby utrzymać ja na dobrym poziomie ;)
czarnula
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 12 marca 2017, o 20:32

26 lutego 2018, o 21:06

HomerSimson pisze:
26 lutego 2018, o 18:03
Po jakim czasie odczuliście rezultaty brania Wit b12 ?

I jeszcze jedno. Zmieniłem B kompleks na większe dawki. Teraz mam każdej Wit w jednej kapsułce po 50mg. Plus jeszcze 100mg choliny i inozytolu (pewnie źle napisałem).
Czy to nie za duże dawki ?
Wiem tylko o b6 że maks dzienny to 50mg.
Ja po 2 miesiącach w dawce 1000 mikrogramów na dzień. Ogólnie ja przyjmowałam przez 3 i teraz jej poziom mam przy górnej granicy :P Co do innych witamin z grupy B nie wiem jak jest.. jakiś dobry ten B-complex masz? Poczytaj na temat każdej jaka jest dzienna dawka i czy można przedawkować.
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

18 marca 2018, o 13:03

Neurolog przepisała mi Neurovit "Neurovit to lek zawierający kompleks witamin z grupy B, dostępny wyłącznie na receptę. Stosuje się go w medycynie ogólnej oraz w neurologii w leczeniu chorób nerwów obwodowych różnego pochodzenia lub w celu uzupełnienia niedoboru witamin z grupy B." Biorę również cały czas mój kompleks B ,trochę się boję,że przedawkuję ,czy ktoś miał skutki uboczne gdy zażywał za duże dawki B?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

18 marca 2018, o 14:10

Widzę że mala dawka b12 jest w tym.
I gorsza forma. B6 200mg na dzień to za dużo bo ta Wit powyżej 50mg przy dłuższym stosowaniu będzie toksyczna dla organizmu.
Jaki bierzesz ten kompleks B ?
i'm tired boss
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

18 marca 2018, o 15:41

Guett pisze:
18 marca 2018, o 14:10
Widzę że mala dawka b12 jest w tym.
I gorsza forma. B6 200mg na dzień to za dużo bo ta Wit powyżej 50mg przy dłuższym stosowaniu będzie toksyczna dla organizmu.
Jaki bierzesz ten kompleks B ?
Humavit przede wszystkim 6 dziennie
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
czarnula
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 12 marca 2017, o 20:32

24 marca 2018, o 17:32

Słuchajcie mam problem... Jak widać w moich powyższych postach po B12 odczułam ogromna poprawę jeśli chodzi o uczucie senności, zmęczenia i mroczki przed oczami. Po 3- miesięcznej suplementacji i niedoborze zbadałam jej poziom i wynik to 600 przy normie 191-663 pg/ml. Suplementacje zakończyłam ponad miesiąc temu i czułam się świetnie ( co zreszta tu opisywałam ). Teraz znów jest zle.. powróciła senność zmęczenie, brak koncentracji, mroczki przed oczami dokuczają mi codziennie choć nie było ich wcale oraz pojawiły się bardzo częste skurcze w stopach. Czy to możliwe ze po odstawieniu tabletek (dawka 1000mcg/dzien) poziom b12 spadł w zaledwie miesiąc? Czy należy ja przyjmować bez przerwy? Nie badałam jej ponownie bo dopiero niedawno wpadłam na ten trop... może ktoś z was coś wie?
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

24 marca 2018, o 17:55

czarnula pisze:
24 marca 2018, o 17:32
Słuchajcie mam problem... Jak widać w moich powyższych postach po B12 odczułam ogromna poprawę jeśli chodzi o uczucie senności, zmęczenia i mroczki przed oczami. Po 3- miesięcznej suplementacji i niedoborze zbadałam jej poziom i wynik to 600 przy normie 191-663 pg/ml. Suplementacje zakończyłam ponad miesiąc temu i czułam się świetnie ( co zreszta tu opisywałam ). Teraz znów jest zle.. powróciła senność zmęczenie, brak koncentracji, mroczki przed oczami dokuczają mi codziennie choć nie było ich wcale oraz pojawiły się bardzo częste skurcze w stopach. Czy to możliwe ze po odstawieniu tabletek (dawka 1000mcg/dzien) poziom b12 spadł w zaledwie miesiąc? Czy należy ja przyjmować bez przerwy? Nie badałam jej ponownie bo dopiero niedawno wpadłam na ten trop... może ktoś z was coś wie?
To może znowu zbadaj,też jestem ciekawa wyniku,jeśli mamy to brać do końca życia to słabo
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
czarnula
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 12 marca 2017, o 20:32

24 marca 2018, o 17:59

Celine Marie pisze:
24 marca 2018, o 17:55
czarnula pisze:
24 marca 2018, o 17:32
Słuchajcie mam problem... Jak widać w moich powyższych postach po B12 odczułam ogromna poprawę jeśli chodzi o uczucie senności, zmęczenia i mroczki przed oczami. Po 3- miesięcznej suplementacji i niedoborze zbadałam jej poziom i wynik to 600 przy normie 191-663 pg/ml. Suplementacje zakończyłam ponad miesiąc temu i czułam się świetnie ( co zreszta tu opisywałam ). Teraz znów jest zle.. powróciła senność zmęczenie, brak koncentracji, mroczki przed oczami dokuczają mi codziennie choć nie było ich wcale oraz pojawiły się bardzo częste skurcze w stopach. Czy to możliwe ze po odstawieniu tabletek (dawka 1000mcg/dzien) poziom b12 spadł w zaledwie miesiąc? Czy należy ja przyjmować bez przerwy? Nie badałam jej ponownie bo dopiero niedawno wpadłam na ten trop... może ktoś z was coś wie?
To może znowu zbadaj,też jestem ciekawa wyniku,jeśli mamy to brać do końca życia to słabo
A ty jaki czas przyjmujesz b12? Czujesz poprawę?
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

24 marca 2018, o 18:14

czarnula pisze:
24 marca 2018, o 17:59
Celine Marie pisze:
24 marca 2018, o 17:55
czarnula pisze:
24 marca 2018, o 17:32
Słuchajcie mam problem... Jak widać w moich powyższych postach po B12 odczułam ogromna poprawę jeśli chodzi o uczucie senności, zmęczenia i mroczki przed oczami. Po 3- miesięcznej suplementacji i niedoborze zbadałam jej poziom i wynik to 600 przy normie 191-663 pg/ml. Suplementacje zakończyłam ponad miesiąc temu i czułam się świetnie ( co zreszta tu opisywałam ). Teraz znów jest zle.. powróciła senność zmęczenie, brak koncentracji, mroczki przed oczami dokuczają mi codziennie choć nie było ich wcale oraz pojawiły się bardzo częste skurcze w stopach. Czy to możliwe ze po odstawieniu tabletek (dawka 1000mcg/dzien) poziom b12 spadł w zaledwie miesiąc? Czy należy ja przyjmować bez przerwy? Nie badałam jej ponownie bo dopiero niedawno wpadłam na ten trop... może ktoś z was coś wie?
To może znowu zbadaj,też jestem ciekawa wyniku,jeśli mamy to brać do końca życia to słabo
A ty jaki czas przyjmujesz b12? Czujesz poprawę?
Z rok będzie jak łykam,ale taką większą dawkę niedługo ,jakieś dwa miesiące,w sumie czasem są lepsze dnia ale większość gorszych,nie wiem czy to coś daje,nie badałam poziomu tej witaminy we krwi,trudno mi powiedzieć cokolwiek,szczególnie,że łykam sporo suplementów.
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Szczesciara
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 1 marca 2018, o 11:38

24 marca 2018, o 21:23

A ktoś z was bierze szafraceum?
Podobno szafran ma dobry wpływ na "te sprawy". B12 z tego co pamiętam w nim też jest. Biorę od początku swojej nerwicy, ale ciężko powiedzieć czy przez to jest lepiej czy nie. Jak to przy nerwicy. Wiadomo. Od 3 dni czuję się rewelacyjnie, żadnych objawów nerwicy, ale to pewnie po prostu tylko lepsze dni.
Narzekając nie zdajemy sobie sprawy z tego jak bardzo w danym momencie możemy być szczęśliwi .
tommy94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 20 sierpnia 2017, o 18:44

26 marca 2018, o 14:52

ja biorę bardzo wysokie dawki B1,b6,b12.
to tylko witaminy, nic mi nie jest.
ale z nerwicą picie wody też szkodzi.
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 667
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

27 marca 2018, o 12:38

Szczesciara pisze:
24 marca 2018, o 21:23
A ktoś z was bierze szafraceum?
Podobno szafran ma dobry wpływ na "te sprawy". B12 z tego co pamiętam w nim też jest. Biorę od początku swojej nerwicy, ale ciężko powiedzieć czy przez to jest lepiej czy nie. Jak to przy nerwicy. Wiadomo. Od 3 dni czuję się rewelacyjnie, żadnych objawów nerwicy, ale to pewnie po prostu tylko lepsze dni.
Tam masz B12 2,5mcg, czyli praktycznie jej nie ma, zalecana dzienna dawka dla wegetarian jest 100X większa, a dla dziadków 200X.
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

27 marca 2018, o 12:42

Po pierwsze dawkę witaminy b12 powinno się ustalać na podstawie wyniku badań krwi, żeby było wiadomo, ile dokładnie trzeba jej zażywać. Po drugie, warto również znaleźć przyczynę jej niedoboru, gdyż czasami suplementacja tej witaminy jest jedynie maskowanie objawów, a przyczyną leży gdzie indziej. Najprostszym sposobem jest odpowiednie dopasowanie diety
ODPOWIEDZ