Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Uczucie wzożonego napięcia i zagrożenia

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
JohnnyEDM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28

11 kwietnia 2016, o 19:38

Kurczę nie chciałem robić tego tematu, ale dziś wydarzyło się coś poważnego co bardzo mnie zaniepokoiło. Nie, że się nakręcam ale jestem trochę zmartwiony. Dzisiaj w szkole od ok. 2 godzin czułem w środku napięcie i poczucie zagrożenia, przez co kompletnie nie mogłem się na niczym skoncentrować. Nie wiem jak to nazwać, tak jakby coś wewnątrz mnie siedziało, jakby mnie brało na atak paniki. Podejrzewam trochę guza chromochłonnego nadnerczy. To jest już patologiczne zjawisko. USG jamy brzusznej miałem robione pare miesięcy temu nawet 2 x i dobre były. Nie wiem, może zbadałbym sobie poziom katecholamin w moczu bo w tym kierunku robi się badanie na guza chromochłonnego ale kurka kosztuje to aż 120 zł. ;/ Nie robię sobie teraz żartów, strasznie dzisiaj cierpię i nie wiem z jakich powodów to się dzieje. Spałem dzisiaj bardzo mało 4 godziny, też może być to powód może nie wiem niestety. Nawet świadomosć objawów nic tutaj nie daje bo niestety ale nie mam żadnego wpływu na to co się dziś ze mną dzieje... Ostatnio takie silne lęki w środku i napięcia też miałem pare dni temu u dziewczyny jak poszliśmy na rowery. Bardzo mnie to martwi bo wtedy jak to odczuwam to bardzo cierpię i aż mi się chce płakać... A w objawach nerwicy nie ma takich objawów jak czytałem...
Nelia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 275
Rejestracja: 7 października 2015, o 18:10

11 kwietnia 2016, o 19:44

Jak to nie ma....to jeden z podstawowych objawów nerwicy, ja takie uczucie miewalam kiedys często, dokladnie to co opisujesz. Nieprzyjemne ale mija z czasem, im bardziej bedziesz sie tego bał tym dłuzej nie bedzie chciało Cie opuscic
http://www.zaburzeni.pl/konflikty-wewnetrzne-a-nerwice-przyczyny-czesc-2-t4071.html

Nie analizuj
Nie twórz katastroficznych wizji
Nie narzucaj sobie presji
Puszczaj kontrolę
Awatar użytkownika
myszusia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 545
Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10

11 kwietnia 2016, o 20:44

O rany chlopaku Ty to jesteś mistrz! Jestem pewna,ze gdy zobaczysz u siebie siwego wlosa to tez zalozysz watek i będziesz drazyl temat. Nie odbierz tego jako atak z mojej strony,ale sam pomyśl? Przeciez takie zjawiska w nerwicy to cos zupełnie naturalnego. Ech trzeba miec do Ciebie cierpliwość :)
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
Awatar użytkownika
JohnnyEDM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28

11 kwietnia 2016, o 21:32

Te objawy psychiczne są okropne, bardzo mnie to martwi kiedy takie coś odczuwam bo nagle z w miarę spokojnego człowieka czuję się, jakbym zaraz miał umrzeć i nie mogę na spokojnie się czymkolwiek zająć. Myślicie, że jest sens robienia te katecholaminy z moczu w kierunku guza chromochłonnego? W moich badaniach morfologii, które robiłem 5 miesięcy temu miałem poziom neutrofilli 2,31 (norma 2,5-7,00) i eozynofili 0,07 (norma 0,10-0,50). Natomiast wartości neutrofilli i eozynofiliw procentach mam w normie więc nie wiem o co chodzi. Ale przeczytałem że eozynofile poniżej normy to mogą być też skutkiem nadmiernego wydzielania hormonów nadnerczowych. A w badaniach właśnie w kierunku guza chromochłonnego pierwsze wyniki daje badanie krwi lub moczu, w których stwierdza się zwiększone stężenie katecholamin bądź ich metabolitów.

-- 11 kwietnia 2016, o 21:32 --
Jeszcze się chciałem zapytać bo czytałem na jednej stronie, że rokowanie przy guzie chromochłonnym jest dobry a na wiki pisze NIE CZYTAĆ ŻEBY SIĘ NIE NAKRĘCAĆ "5-letni okres przeżycia w przypadku guza łagodnego wynosi 96%, natomiast przy guzie złośliwym 44%" To o co chodzi, że jak ktoś ma guzka to 5 lat żyje czy, że w ciągu 5 lat jak zaleczy, usunie to będzie dobrze?
Awatar użytkownika
boniasky
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 14 lutego 2016, o 16:36

11 kwietnia 2016, o 21:53

O czym Ty w ogole piszesz ?? Masz typowe napięcia nerwicowe a Ty podejrzewasz jakiegoś guza ?? Co to w ogole jest guz chromochłonny... Weź odpuść te ciągłe wyszukiwania chorób bo następnym razem jak strzyknie Ci w kolanie to stwierdzisz, że musisz ją amputować. Jednym zdaniem mogę Ci powiedzieć że nie masz żadnego guza tylko hipochondrie. Jesteś zdrowy jak koń tylko nerwica Cię męczy. I czym szybciej to zrozumiesz tym lepiej dla Ciebie.
emek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 344
Rejestracja: 17 listopada 2015, o 11:37

11 kwietnia 2016, o 22:11

Powinieneś sobie w bić do głowy że nasze organizmy nie jest łatwo zabić jeśli wyniki badań masz w normie to jesteś zdrów mój kumpel chodził z białaczką i normalnie żyj jadł spał uprawiał sport a wyszła mu przez przypadek musiał zrobić badania jak lekarz zobaczył wyniki to spytał się czy ta osoba jeszcze żyje inny przykład mój świętej pamięci dziadek żył z rakiem 17 lat a lekarze dawali mu góra 3 te napięcia i niepokój to norma przy nerwicy wczoraj cały dzień miałem takie napięcie jakby miało mnie rozerwać ale wuj z tym napadnie to i przejdzie to tylko mój rozregulowany system obronny.
Awatar użytkownika
JohnnyEDM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28

11 kwietnia 2016, o 22:27

Mnie po prostu takie wewnętrzne poczucie zagrożenia i napięcia zaniepokoiło utrudniające koncentracje, które trwało pare godzin... Ale z tego co tu wyczytałem o tym guzku to kij z usunięciem guza jak tam są ileś procentowe szanse na zaledwie 5 letnie przeżycie jak się uda zabieg. Pieprze takie coś najwyżej umrę za niecałe 5 lat :P Aż mi się tych badań moczu odechciało robić ;fle;
Awatar użytkownika
boniasky
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 14 lutego 2016, o 16:36

11 kwietnia 2016, o 23:39

Johnny najlepiej żeby Ci się odechciało czytać o tych wszystkich guzkach i innych chorobach. Na nerwice sie nie umiera. Jesteś tutaj od maja 2015 roku a dalej drążysz takie tematy, że głowa mała. Powiedz mi czy przez ten rok niczego się nie nauczyłeś ? Dlaczego dalej szukasz u siebie nie wiadomo czego ? Nie uważasz, że czas w końcu to zmienić ? Chcesz dalej żyć w tych absurdach ?
kucyki46
Gość

12 kwietnia 2016, o 09:07

mówiłem, że na medyczny chłopak się szykuje :)
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

12 kwietnia 2016, o 10:54

Johny, z tego co pamiętam to miałeś ostrzeżenie od Divina przy ostatnio założonym "medycznym" wątku, że kolejna taka próba skończy się banem...

To o czym piszesz to podstawowy objaw nerwicy (uczucie wzmożonego napięcia I zagrożenia), a Ty piszesz, że to nie jest nerwicowe??? Chłopie to pachnie na kilometr nerwicą. A myślisz, że skąd masz takie myśli? Właśnie od wzmożonego napięcia, organism próbuje to zracjonalizować I widzi to w chorobach, bo to jest Twój konik nerwicowy (mózg musi podczepić lęk pod jakieś myśli, bo nie jest głupi). Jeśli tego nie zrozumiesz to ja nie wiem jak chcesz się z tego wygrzebać.

I powiedz mi jak chcesz przekonać swój stan emocjonalny, że nic mu nie zagraża? Wyszukiwaniem chorób???????????? A gdzie jakiekolwiek zrozumienie skąd to jest, dlaczego myślisz tak a nie inaczej???????????
kucyki46
Gość

12 kwietnia 2016, o 12:11

nie banujcie, jest jakiś taki.. poprawia humor : )
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

12 kwietnia 2016, o 12:23

Komu ? nie można być aż tak samolubnym ....
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
boniasky
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 14 lutego 2016, o 16:36

12 kwietnia 2016, o 13:38

Zebulon no nie mów że nie śmieszy Cię guzek chromochłonny (cokolwiek to kobieta luźna w udach jest) :DD .
ODPOWIEDZ