Needle_ pisze: ↑

7 marca 2023, o 12:26

No właśnie chyba w takim razie to nie dla mnie , ponieważ mój problem to, że się nakręcam i nie mogę usnąć , jak już usne o normalnej porze ( nie 3-4 rano)to mimo wybudzeń jakoś tam funkcjonuje , myślałam że lek ten ma działanie nasenne ciągłe , że będzie ułatwiać zasypianie

Daj mu jeszcze kilka dni, by rozkręciło się działanie przeciwlękowe. Ono przychodzi później. Jeśli faktycznie się nakręcasz przed zaśnięciem, to trazodon Ci pomoże. Oczyści głowę, ułatwi zaśnięcie i wydłuży sam sen.

Hightower pisze: ↑

7 marca 2023, o 12:35

Needle_ pisze: ↑

7 marca 2023, o 12:26

No właśnie chyba w takim razie to nie dla mnie , ponieważ mój problem to, że się nakręcam i nie mogę usnąć , jak już usne o normalnej porze ( nie 3-4 rano)to mimo wybudzeń jakoś tam funkcjonuje , myślałam że lek ten ma działanie nasenne ciągłe , że będzie ułatwiać zasypianie

Daj mu jeszcze kilka dni, by rozkręciło się działanie przeciwlękowe. Ono przychodzi później. Jeśli faktycznie się nakręcasz przed zaśnięciem, to trazodon Ci pomoże. Oczyści głowę, ułatwi zaśnięcie i wydłuży sam sen.

Ok, spróbuję jeszcze kilka dni , bardzo Ci dziękuję za pomoc !

Od 2 tyg stosuje ten lek miałem problemy ze snem oraz lękiem. Mam pytanie czy stosując ten lek można pracować? Czuje się rano jak na kacu słabo myślę zero skupienia rozkojarzenie i lekkie zawroty głowy. Praca totalnie nie idzie czy warto iść na L4 ? Do czasu ustąpienia objawów? Obawiam się że mogę zrobić coś nie tak w pracy albo ktoś pomyśli nie daj Boże że pije lub stosuje narkotyki...... Nie chce mi się tłumaczyć każdemu że mam depresje z nerwica.......

198906 pisze: ↑

2 kwietnia 2023, o 02:06

Od 2 tyg stosuje ten lek miałem problemy ze snem oraz lękiem. Mam pytanie czy stosując ten lek można pracować? Czuje się rano jak na kacu słabo myślę zero skupienia rozkojarzenie i lekkie zawroty głowy. Praca totalnie nie idzie czy warto iść na L4 ? Do czasu ustąpienia objawów? Obawiam się że mogę zrobić coś nie tak w pracy albo ktoś pomyśli nie daj Boże że pije lub stosuje narkotyki...... Nie chce mi się tłumaczyć każdemu że mam depresje z nerwica.......

Na jakiej jesteś dawce?

2/3 tabletki 50 mg. Ciężko mi zasnąć a rano jeszcze gorzej wstać. W pracy najprostsze czynności sprawiają mi problem. Głównie spowodowane jest to brakiem skupienia

198906 pisze: ↑

3 kwietnia 2023, o 00:21

2/3 tabletki 50 mg. Ciężko mi zasnąć a rano jeszcze gorzej wstać. W pracy najprostsze czynności sprawiają mi problem. Głównie spowodowane jest to brakiem skupienia

Senność zwykle mija po 3-4 dniach. Dawka również jest bardzo niska. Możesz spróbować zejść do 1/3 tabletki i sprawdzić, czy pomogło.

Jak się czułeś bezpośrednio przed rozpoczęciem terapii trazodonem? Co było Twoim największym problemem? Bezsenność? Nocne wybudzenia?

Próbowałem i 1/3 i nic mój problem to negatywne myślenie strach że z czymś nie dam rady przed snem dużo myślę analizuje..... Stosuje lek ponad 2 tygodnie i ciężko mi wygrać z brakiem skupienia w pracy stresuje się jeszcze gorzej

198906 pisze: ↑

3 kwietnia 2023, o 00:35

Próbowałem i 1/3 i nic mój problem to negatywne myślenie strach że z czymś nie dam rady przed snem dużo myślę analizuje..... Stosuje lek ponad 2 tygodnie i ciężko mi wygrać z brakiem skupienia w pracy stresuje się jeszcze gorzej

Czy problemy z koncentracją i sennością zaczęły się/nasiliły po włączeniu trazodonu?

Generalnie trazodon działa w ten sposób, że po rozpoczęciu terapii czasem dosłownie ścina z nóg w ciągu 40-60 minut i ułatwia zaśnięcie, rano mogą pojawić się problemy z wczesnym wybudzeniem, chyba że prześpisz 8-9 godzin, ale to dość rzadki przywilej w przypadku ludzi pracujących. Tak to wygląda przez kilka pierwszych dni, potem efekt wieczornej siekiery całkowicie zanika (efekt wzrostu tolerancji i stabilizacji stężenia we krwi zwykle po 4. dobie) i lek po prostu ułatwia przespanie nocy. Problemy z koncentracją w ciągu dnia należą do ekstremalnie rzadkich.

Jeśli wciąż masz problemy z zaśnięciem, nie wiązałbym tego z tym konkretnym lekiem, choć może dawka jest niewłaściwie dobrana. Czy lekarz sugerował stopniowe jej zwiększanie? Na ogół punktem docelowym jest 125-150 mg - wówczas trazodon rozwija pełne spektrum działania. Ty przyjmujesz, jeśli dobrze rozumiem, 2/3 tabletki 75 mg?

Pomyliłem się 50 mg nie zaczynałem na 25 mg dawka docelowa to 50mg. Mam wiele kłopotów min.finansowych stąd lęk i depresja nie nie nasiliły się objawy jest delikatna mała poprawa ale tylko minimalnie

Wiem że to nie cudowne tabletki że nie pomogą w mig... Poprostu chodząc do pracy objawy się nasilają stąd pytanie czy nie warto iść na l4

198906 pisze: ↑

3 kwietnia 2023, o 00:55

Pomyliłem się 50 mg nie zaczynałem na 25 mg dawka docelowa to 50mg. Mam wiele kłopotów min.finansowych stąd lęk i depresja nie nie nasiliły się objawy jest delikatna mała poprawa ale tylko minimalnie

Rozumiem, tutaj koncentruję się wyłącznie na wątku farmakologicznym, cała reszta to już materiał pod osobny wątek. Trzymam kciuki, byś szybko wrócił do zdrowia.

Trazodon przepisywany jest w "lekkich" przypadkach, ale naprawdę potrafi zrobić robotę, nie wiążąc się przy tym z najczęstszymi skutkami ubocznymi typowymi dla leków z grupy SSRI. Jeśli miałby Ci pomóc przy redukowaniu lęku, musiałbyś przekroczyć próg 75-100 mg. Dawkę w sposób bezpieczny możesz podnosić o 25 mg co 2-3 dni. Oczywiście - konsultacja z lekarzem byłaby tu co najmniej wskazana, ale standardowy algorytm w przypadku trazodonu zakłada błyskawiczne wchodzenie z poziomu 50 mg (dawka wyjściowa) do 150 mg w ciągu jednego tygodnia, więc zalecane tempo może wydawać się ekspresowe. Niemniej, jak wspominałem, to lek bezpieczny. Senność i suchość jamy ustnej to właściwie wszystkie skutku uboczne, jakich możesz się spodziewać.

Co do L4 - nie wiem, jeśli czujesz, że sytuacja wymyka się spod kontroli i chciałbyś zaczekać, aż lek rozkręci działanie, weź tydzień wolnego i spróbuj stopniowo zwiększać dawkę.

Witam Wszystkich. Mam pytanie do osób mających doświadczenie z lekiem Trittico CR. Biorę go od ponad dwóch miesięcy w dawce 75mg z uwagi na duże problemy z zasypianiem i utrzymaniem snu. I rzeczywiście śpię ok 7h ale budzę się wcześnie o świcie i nie mogę już zasnąć. Po przebudzeniu mam lekki stan odrealnienia i takiego jakby przymulenia, które zwiększają się w ciągu dnia. Towarzyszą temu problemy z koncentracją. Ponieważ biorę ten lek już dosyć długo, to odpada sprawa związana z początkowymi objawami towarzyszącymi wdrożeniu nowego leku. Zastanawiam się dlaczego tak źle się czuję, skoro ponoć lek ten poprawia jakość snu a także ma działanie antydepresyjne i powinien poprawiać nastrój? Może ktoś zna odpowiedź na to pytanie.

Biorę na noc , czasami 2/3 czasami całą 75mg. Zasypiam szybko i nie budzę się w nocy, choć czasem po całej wziętej o 21, potrafię do 2 w nocy nie spać. Żadko ale się zdarza. Rano zero problemów ze wstaniem, chyba że pomogę hydroxyzyną to wtedy lekki zamuł.

joker1990 pisze: ↑

1 maja 2023, o 09:47

Biorę na noc , czasami 2/3 czasami całą 75mg. Zasypiam szybko i nie budzę się w nocy, choć czasem po całej wziętej o 21, potrafię do 2 w nocy nie spać. Żadko ale się zdarza. Rano zero problemów ze wstaniem, chyba że pomogę hydroxyzyną to wtedy lekki zamuł.

Czyli niezależnie do dawki, następnego dnia czujesz się dobrze i możesz cały dzień normalnie funkcjonować bez problemów z koncentracją i bez przymulenia, czy dobrze Cię zrozumiałem?

Ja - tak jak pisałem wyżej - rano czuję się lepiej a później powolne pogarszanie koncentracji i uwagi, takie narastające przymulenie ograniczające normalne funkcjonowanie. Sam już nie wiem czy to wynik stosowania trazodonu czy po prostu dd i dp.

Jakub_K pisze: ↑

1 maja 2023, o 11:58

joker1990 pisze: ↑

1 maja 2023, o 09:47

Biorę na noc , czasami 2/3 czasami całą 75mg. Zasypiam szybko i nie budzę się w nocy, choć czasem po całej wziętej o 21, potrafię do 2 w nocy nie spać. Żadko ale się zdarza. Rano zero problemów ze wstaniem, chyba że pomogę hydroxyzyną to wtedy lekki zamuł.

Czyli niezależnie do dawki, następnego dnia czujesz się dobrze i możesz cały dzień normalnie funkcjonować bez problemów z koncentracją i bez przymulenia, czy dobrze Cię zrozumiałem?

Ja - tak jak pisałem wyżej - rano czuję się lepiej a później powolne pogarszanie koncentracji i uwagi, takie narastające przymulenie ograniczające normalne funkcjonowanie. Sam już nie wiem czy to wynik stosowania trazodonu czy po prostu dd i dp.

Dobrze zrozumiałeś , zdarzyło mi się wziąć 1/3 w ciągu dnia i tez było Ok.