Rozwijam własną firmę, są lepsze i gorsze miesiące.
Lekarz rodziny przepisał mi stilnox (zolpidem)
żeby przy gorszych nocach się czasem ratować.
Staram się brać pół tabletki w kryzysach, tylko jak już bralem po 3-4 dni z rzędu to zaczęłam się bać uzależnienia. W 5 dzień co nie wziąłem już 0 snu i dzień tragedia. W kolejnym dniu biorę całą tabletkę i już noc w miarę przespana.
W ciągu ostatni 4-5 miesięcy zjadlem gdzieś 2,5 paczki (paczka 14 tabletek) stilnox.
Nie chce tego nadużywać, stwierdziłem że zgłoszę się do psychiatry. Wizyta odbyła się telefonicznie, Pani doktor po bardzo krótkim wywiadzie przepisała :
Efectin er rano
Trittico na wieczór
oraz
Dodatkowo w razie potrzebny zolpidem
I teraz moje pytanie, co uważacie o takim połączeniu?
Nie wydaje mi się że potrzebuję tyle mocny leków, szczególnie nie mam zamiaru 7 tego efectin.
Moim problemem jest nadmiar stresu i problemu ze sen. Nie czuje się w tak dużym kryzysie żeby brać tyle mocnych leków.
Myślę żeby brać trittico na spanie i strać się już nie brać zolpidem?
Proszę o poradę, dziękuję
