Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

28 marca 2016, o 19:27

Templarious pisze:I znowu się dzisiaj zaczeło.. było juz zajebiscie dobrze... ale wczoraj w sumie duzo wypiłem i jak głupi rozpaliłem marysie bo przegralem zakład a wypilem sporo.. Ogólnie wstałem jeszcze pijany, ręce strasznie suche (nadal mam glichy) i przed tv dostałem ataku, znowu taki silny nie wiem jak to nazwać, brak komfortu? Musiałem cały czas chodzić, czułem postępujące odrealnienie i depersonalizacje :/ I bum.. wróciło... Czuje się jak pijany, zaczałem pierwsze co, to wyszukiwanie stwardnienia rozsianego, oddalilem się uczuciowo i jakoś czuje oddalenie od świata takie. Mam wrazenie cieżkich barków bez sił ale pompki normalnie robie ehh... znowu się zaczeło, znowu nie czuje ciała i szkoda gadać w ogole, czuje sie mega przytłoczony bo miałem dobre życie a jak zwykle musiałęm znaleźć sie w nieodpowiednim czasie i złapać tego bucha jak jakiś debil ! Albo to zielsko albo pasozyty :/
albo ,albo...nie rozumiem takich ludzi jak ty, sam sobie krzyde robisz..rozumiem, ze nic nie powinno nas ograniczacz ale w momencie kiedy jestesmy na to gotowi ty widocznie jeszcze nie.. :!!!: ...zapal jeszcze raz to moze ci przejdzie :huh
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Templarious
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 329
Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12

28 marca 2016, o 19:42

Krytyka jest tutaj słuszna. należy mi się. Nie mam zamiaru. Dodałem do czarnej listy jego numer.

-- 28 marca 2016, o 18:42 --
To ze czułem potrzebe chodzenia w te i we w te, chodzilem duuuzo, nerwow, cały czas w takim stresie, panice, to jest normalne ?Kurcze ciezko opisac niektore objawy.. :/
krypi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 97
Rejestracja: 27 grudnia 2015, o 14:20

30 marca 2016, o 08:17

Ostatnio patrząc na niebo, przypomniałem sobie że przecież my żyjemy na planecie zawieszonej gdzieś w gigantycznej otchłani. Normalnie jak o tym myślałem to mega fascynacja, interesowalem sie duzo dzialaniem wszechswiata, rozne teorie czytalem, naprawde lubilem ten temat. A dzisiaj jakos zaczalem o tym myslec i poczulem jakbym zupelnie pierwszy raz sobie to uswiadomil, że ja nie moge my jestesmy na jakiejs malutkiej kuleczce w gigantycznym kosmosie, zaczelo to budzic taka groze we mnie ze nawet ciezko mi to porownac, troche tak jak myslenie o smierci, ze to naprawde nastapi ze nie ma od tego wyjscia i wiecie ten taki strach jak sie to sobie uświadamia, że to sie naprawde kiedyś stanie. No ja zaczalem bac sie tego faktu że my sobie gdzieś żyjem w tym kosmosie, że możliwe że jesteśmy zupełnie sami w przestrzeni której jak na razie nie znamy granic, mnie to przeraża, wpadam co jakiś czas w panike przez to, czy to jest jeszcze normalne? Czy to może bć nadal wina dd, nerwicy? Bo ja mam wrazenie ze po raz pierwszy sobie to tak naprawde uświadomiłem, wiem że dotychczas myslalem sobie, że "o kurde jestem wsumie w kosmosie", ale nigdy tak nie myślałem intensywnie o tym, czuje jakbym normalne teraz to odkrył. Jakbym wszystko odkrywał na nowo, na poczatku miałem takie jazdy z ciałem i ogólnie z tym że ja wgl żyje. Potrafie sie przestraszyć tego że wyglądam tak a nie inaczej, że mam jakies płuca oczy, mozg ktorym tak w zasadzie caly ja tylko jestem i tez potrafilem sie przerazic z tego powodu, ale teraz znowu to wrocilo i do tego jest strach nie tylko do mnje samego ale tez do otaczajacego mnie swiata. Czy to jest normalne w dd, takie cos jak opisuje? Czy to sa poprostu egzystenty? Do tego doszzlo mi uczucie takiej pustki we wszystkim vo robie. Myśle sobie o szkole to zaraz mysli, po co to wszystko i jak to mozliwe ze to wszystko sie dzieje, skoro ja jestem na jakiejs pieprzonej kuli w kosmosie. Miał ktoś z was takie przerażenie z faktów jak działacie, wyglądacie wy i wszechświat? Czy jezeli tak to po wyjsciu z zaburzenia, ten fakt juz nie przeraza i nie budzi AZ takiej grozy?

-- 30 marca 2016, o 07:17 --
Błagam, powiedzcie że ktoś tak miał :///
Templarious
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 329
Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12

30 marca 2016, o 12:03

Przecież wczoraj pisaliśmy o tym że ja tak miałem :)
Inni tutaj też, wystarczy poczytać :) W encyklopedii objawów nawet to jest. Albo historia Wojciecha. Wszystko jest git.

Moje pytanie: Czy ktoś z was widział poziome linie? Takie jakby tło... Ostatnio czuje sie jakby był masakrycznie chory, dalej robie badania posiewu itp, szykuje sie na szpital zakaźny i mam fazy ze umre od tych glist albo ze mam je w mózgu bo tam moga być skoro mam DD. :/ Albo że raka, bo nigdy mnie nie badali czy cos... a teraz lekarze nie są dobrzy w tym co robią.
martyna30
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 77
Rejestracja: 29 kwietnia 2015, o 13:27

30 marca 2016, o 13:00

dzien dobry.mamdo was ogromna prosbe.odebralam dzis wynik MR glowy. i pisze tam w istocie biaalej podkorowej widoczne sa pojedyncze drobne ogniska malacji najprawdopodobniej poniedokrwiennej.poza tym struktury mozgowia bez zmian ogniskowych.co to oznacza.dodam ze mialam wypadek samochod w 2000 roku z wstrzasnieniem i obrzekiem mozgu.prosze o komentarz.
Templarious
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 329
Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12

30 marca 2016, o 14:37

Lekarzem nie jestem ale skoro jest napisane najprawdopodobniej poniedokrwiennej to mi to wygląda tak, ze jak mialas ucisk mózgu poprzez obrzęk to część tam jakaś sobie "umarła" i jest to w obrazie teraz ;). Czyli wg. mnie nie ma co strachac bo zmian ogniskowych nie ma, co jest bardzo wazne ale lepiej pogadac z neurologiem. To jest moje zdanie :)

-- 30 marca 2016, o 13:37 --
Macie tak, ze czasami jak ktoś coś powie to wam się robi dziwnie? Tzn ktoś mówi że jesteś serem (ze smierdzisz) (przyklad) to musicie sobie to uzmysłowić ze nie jesteście ;p ? Albo swedzenie jakby łokci, taki niepokoj ruchowy, ale takie swędzenie jakby :).
martyna30
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 77
Rejestracja: 29 kwietnia 2015, o 13:27

30 marca 2016, o 15:01

Jak to strasznie brzmi umarlo tyle tylko ze we wczesniejszych rezonansach Ni nie wuchodzilo nie rozumiem Te mialo byc dokladnoejsze jestem zdezorientowana
Templarious
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 329
Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12

30 marca 2016, o 15:12

Może był to rezonans bez kontrastu ;). Tzn moze nie umarło albo po prostu jest nieukrwione tak jak powinno być. Wyczytałem na forum w necie "Malacja to inaczej rozmiękczanie mózgu. Na skutek urazu zmienia się struktura tkanki. Lekarka mówiła, że taka uszkodzona tkanka nie jest wchłaniana tak jak np. siniak, ale niejako rozpływa się. " Teorytycznie nie ma sie czym przejmować :) Pójdź do neurologa i załątw sprawe. Co do tego wpisu skąd on jest, wystarczy skopiować go i wrzucić do google. To nie jest nic strasznego. Ja miałem w rezonansie obustronny konflikt naczyniowo-nerwowy obu kompleksu nerwów VII i VIII i jestem sprawny itp, nie mam dolegliwosci, bo to moze ale nie musi sie uwidocznić. Najwyzej na starość bede miał sparalizowana twarz co da sie leczyć spokojnie albo bede głuchy :p. Główka do góry.
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

30 marca 2016, o 15:52

martyna30 pisze:Jak to strasznie brzmi umarlo tyle tylko ze we wczesniejszych rezonansach Ni nie wuchodzilo nie rozumiem Te mialo byc dokladnoejsze jestem zdezorientowana
rezonans magnetyczny jest dokladniejszy i wazniejszy, ze tak powiem..jest bardziej czujny niz tomografia komputerowa,albo Eeg .nie raz sie rozni wynik miedzy tymi badaniami. wszystko tez zalezy od osoby opisujacej badania...
np.w Eeg glowy moga cos ci opisac ,gdzie nie wspomna o tym w rezonansie poniewaz lekarz opisujacy uzna to za malo istotne.
Nie przejmuj sie i idz z wynikiem do lekarza ,ktory go odczyta :huh
Ja sie nakrecilam wynikiem rezonansu z kregoslupa, placz bo wypuklina :!!!: ...a lekarz zaczol sie smiac i powiedzil ,ze mam sobie tym glowy nie zawracac bo to nic znaczacego ,zbyt male zeby bylo istotne i leczenie zachowawcze, a ja sie balam , ze operacja :haha: wiec widzisz jak to jest jak samemu sie odczytuje wynik.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Templarious
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 329
Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12

30 marca 2016, o 15:56

martusia1979 pisze:
martyna30 pisze:Jak to strasznie brzmi umarlo tyle tylko ze we wczesniejszych rezonansach Ni nie wuchodzilo nie rozumiem Te mialo byc dokladnoejsze jestem zdezorientowana
rezonans magnetyczny jest dokladniejszy i wazniejszy, ze tak powiem..jest bardziej czujny niz tomografia komputerowa,albo Eeg .nie raz sie rozni wynik miedzy tymi badaniami. wszystko tez zalezy od osoby opisujacej badania...
np.w Eeg glowy moga cos ci opisac ,gdzie nie wspomna o tym w rezonansie poniewaz lekarz opisujacy uzna to za malo istotne.
Nie przejmuj sie i idz z wynikiem do lekarza ,ktory go odczyta :huh
Ja sie nakrecilam wynikiem rezonansu z kregoslupa, placz bo wypuklina :!!!: ...a lekarz zaczol sie smiac i powiedzil ,ze mam sobie tym glowy nie zawracac bo to nic znaczacego ,zbyt male zeby bylo istotne i leczenie zachowawcze, a ja sie balam , ze operacja :haha: wiec widzisz jak to jest jak samemu sie odczytuje wynik.
Dokładnie !. Moja dziewczyna ma w rezonansu odcinka ledzwiowego torbiele okolokorzeniowe i okolopochewkowe itp... poszla do lekarza to powiedzial zeby nic z tym nie robila bo to nie grozne, wiecej ruchu itp :) Wszystko będzie dobrze.
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

30 marca 2016, o 16:00

dokladnie tak!...tez je mam i to nic powaznego, ani groznego nic z nimi sie nie robi nie sa jakims problemem, a brzmi groznie ..
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

31 marca 2016, o 08:58

sluchajcie,pare dni temu po wysilku fizycznym(dzwiganie i przerzucanie) jak poszedlem sie umyc to w momencie jak sie nachylilem do umywalki zaczaly mi sie trząść nogi,pośladki,biodra. jak rozpoznac to bylo psychogenne czy spowodowane przeciazeniem kregoslupa np?
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
elala73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44

31 marca 2016, o 09:50

po wysiłku też tak mam.
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

31 marca 2016, o 09:56

sebastian86 pisze:sluchajcie,pare dni temu po wysilku fizycznym(dzwiganie i przerzucanie) jak poszedlem sie umyc to w momencie jak sie nachylilem do umywalki zaczaly mi sie trząść nogi,pośladki,biodra. jak rozpoznac to bylo psychogenne czy spowodowane przeciazeniem kregoslupa np?
ciezko powiedziec, ja tak miałam podczas cwiczen jogi...to tak jakby były słabe te miesnie i podczas wysiłku sie trzesły...
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

31 marca 2016, o 10:24

w trakcie wysilku jeszcze jako tako bylo.i te drzenie sie nasililo przy pochyleniu sie.okropne uczucie kiedy sie trzesiesz od pasal w dol tak intensywnie.az nie moglem sie skupic na myciu rąk

-- 31 marca 2016, o 09:24 --
co ja mam z tym drzeniem zrobic...lekarz rodzinny pewnie mnie odesle do psychiatry z tym...
Mistrz 2021 (L)
ODPOWIEDZ