L. Baxter, J.Schwartz i K.Bergman z UCLA School of Medicine posługując się pozytronową tomografią emisyjną (PET – positron emission, tomography) oceniali zmiany metabolizmu mózgu w dwóch grupach pacjentów przed i po terapii i nie ma wątpliwości co do tego, że terapia poznawczo-behawioralna pomaga ludziom, zmieniając chemię i architekturę połączeń neuronów w mózgu. Podstawowa zasada terapii poznawczej brzmi : na początku zawsze jest akt poznawczy, myśl, percepcja- nasze myśli mają decydujący wpływ na to jak się czujemy . Możemy wpływać na to jak myślimy i dzięki temu zmieniać nasze samopoczucie psychiczne. Możemy także dzięki technikom CBT (cognitive behavioural therapy) zmieniać nasze zachowanie. Poznawczo – behawioralny trening zachowań realizowany jest według następującej procedury:
1. Na początku zawsze psychoedukacja czyli wyjaśnienie modelu poznawczego.
• Nasze emocje i zachowania pozostają pod wpływem sposobu, w jaki spostrzegamy zdarzenia. Nasze uczucia zależą nie tyle od sytuacji, co od sposobu w jaki ją konstruujemy i interpretujemy, co o niej myślimy. Myśli, które pojawiają się w danej sytuacji są tzw. myślami automatycznymi. Najczęściej są szybkie, krótkie i nie zdajemy sobie sprawy z ich istnienia, ale uświadamiamy sobie następujące po nich emocje. W rezultacie bezkrytycznie przyjmujemy je za prawdę i reagujemy nawykowo, czasem inaczej niż naprawdę chcielibyśmy.
2. Trening rozpoznawania automatycznych myśli.
• Rozpoznawania automatycznych myśli można się nauczyć, śledząc zmiany nastroju. Kiedy zauważymy u siebie zmianę emocji, zastanówmy się Co przed chwilą przyszło mi na myśl?
3. Ocena automatycznych myśli.
• W pewnym stopniu proces ten odbywa się automatycznie. Jeśli okaże się, że dana interpretacja jest błędna i skorygujemy ją, prawdopodobnie zauważymy poprawę nastroju. Oznacza to, że poddanie dysfunkcjonalnych myśli racjonalnej refleksji, zazwyczaj wpływa na zmianę emocj.
• W czasie terapii pacjent uczy się jak oceniać prawdziwość automatycznych myś.
4. Rozpoznawanie przekona.
• Rodzaj automatycznych myśli, które decydują o jakości naszych emocji uzależniony jest od wewnętrznych przekon.
• Od dzieciństwa formułujemy przekonania dotyczące nas samych i naszych światów (indywidualne wyobrażenia o otaczającym świecie). Te tzw. przekonania kluczowe ukształtowały się we wczesnym dzieciństwie, kiedy nie posiadaliśmy jeszcze refleksyjnej świadomości i kiedy przekonania osób znaczących (rodziców, dziadków, opiekunów i innych osób) stawały się naszymi przekonaniami.
• Przekonania kluczowe kształtują opinie dotyczące sytuacji, a te z kolei wpływają na rodzaj automatycznych myśli, które decydują o tym jak się czujemy emocjonalnie i w związku z tym jak się zachowujemy.
• Jedynie rozpoznanie kluczowych przekonań i zmiana ich, może spowodować zmianę pojawiających się automatycznych myśli, a te z kolei mogą wpłynąć na zmianę naszych uczuć i w związku z tym na zmianę zachowa.
• Przy użyciu bardzo wielu różnych metod terapeuta poznawczo-behawioralny uczy pacjenta jak weryfikować prawdziwość wybranych przekonań, a następnie inaczej interpretować zdarzenia. Im dalej sięga zmiana najgłębszych przekonań tym mniejsze jest prawdopodobieństwo nawrotu problemu. "
powyższy tekst tekst zaczerpnięty ze strony http://www.cwro.edu.pl/category/164/ter ... ralna.html
Czyli Terapia poznawczo - behawioralna jest to szereg strategii ukierunkowanej na problem zaburzeń lękowych, depresji i innych schorzeń psychicznych.
Może to być terapia poznawcza, relaks, techniki oddechowe a nawet narażanie na pewne objawy (np. hiperwentylacje)
Dla przykładu spójrzmy jak w lęku napadowym ważne są myśli. Lęk napadowy w kategoriach poznawczych jest ogólnie postrzegany jako błędna interpretacja doznań cielesnych, katastrofalnej błędnej interpretacji doznań cielesnych.
Kiedy po raz pierwszy przeżywamy napad paniki jest on czymś zawsze spowodowany, mogą być to czynniki biologiczne czy też psychologiczne jak silny stres, uraz, kłopoty życiowe, kiepskie finanse, konflikty wewnętrzne. Powodów może być naprawdę sporo. Chociaż bardzo często nawet nie zdajemy sobie na początku sprawy skąd się to wzięło.
To jednak na pewno z powodu pewnych okoliczności możemy przeżyć napad paniki. Z racji tego, iż napad paniczny rozpoczyna się często niesamowitą masą objawów cielesnych, psychicznych i myślowych, zaczynamy się bać o różne rzeczy. Zależy to przede wszystkim co dominowało podczas ataku, czy kołatanie serca, wówczas boimy się zawału, czy np. derealizacja wtedy natomiast mamy pewność, że wariujemy. Itp.
Od momentu przeżytego ataku paniki zaczynamy odczuwać strach o swoje zdrowie i życie, w wyniku tych obaw zaczynamy ciągle aktywować tak zwaną reakcję "walcz bądź uciekaj", inaczej mówiąc sami przez obawy wywołujemy objawy cielesne, jak kołatanie czy bicie serca itp.
O reakcji "walcz bądź uciekaj" można przeczytać tutaj: http://nerwica-depersonalizacja.xaa.pl/ ... p?f=6&t=46
Ale przede wszystkim zaczynamy skanować swoje ciało każdego dnia, każdy następny często najzwyczajniejszy sygnał z ciała, jak chwilowa duszność podczas wchodzenia po schodach itp. my odbieramy jako sygnał o zagrożeniu i w tym momencie wchodzą w życie myśli, które przywołują kolejne lęki i tym razem objawy, nie zmęczenia ale lęku.
To są oczywiście tylko krótkie tego przykłady, bowiem często po pierwszym ataku paniki, zaczynamy często mieć rozmaite okropne doznania cielesne, psychiczne i inne przez całe dnie. A to z kolei może wywoływać dalsze objawy i napady paniki. Czyli zaburzenie pogłębia się.
Gdy osoba uczy się nieświadomie błędnie interpretować te odczucia, zaburzenie zaczyna być trwałe.
Tak więc poznawcza teoria pomaga osobą ocenić REALNIE to co się z nimi dzieje a nie to co sami chorzy o tym sądzą o swoich objawach.
Taki przykład sytuacji jest często na początku terapii podawany:
Wyobraźmy sobie, że stoimy w bardzo zatłoczonej windzie, tak zatłoczonej, ze nie możemy wykonać ruchu, nie możemy odwrócić się, i nagle czujemy, że ktoś nas bez przerwy puka w ramię, cały czas nas puka, jakie zaczynamy mieć wtedy myśli? Na pewno pytania co tam się dzieje? kto nas puka? co za taki i owaki? Jakie to niesie za sobą emocje? Zaczynamy na pewno odczuwać zdenerwowanie, wkurzenie, nawet złosć. Jakie zachowanie powoduje?
Zaczynamy próbować zwrócić uwagę tej osobie, odwrócić się czy nawet chcemy przyłożyć jakiemuś "palantowi"

I kiedy udaje się nam odwrócić zauważamy, że ta osoba jest po protu niewidoma i nieświadomie pukała nas laską w ramię, jakie myśli zaczynają napływać? Ze szkoda faceta. Dalej uczucia tez się zmieniają silna złość być może ustąpi współczuciu i zachowanie nasze na pewno już będzie inne.
To można porównać np. do sytuacji kołatania serca, zaczyna nam kołatać serce, jaka myśl?
Pewno zawał, dostane wylewu, jakie uczucia? strach, przerażenie. Jakie zachowanie? Panika, chęć ucieczki, znamy to

Ale tak realnie to mieliśmy zbadane serce - jest zdrowe, mamy diagnozę nerwicy, głównym symptomem lęku jest przyspieszenie serca, stąd kołatanie, zaczynamy po prostu sobie uzmysławiać ta realna sytuację. Szukamy dowodów, jak badania, jak to że to objaw lęku, jak to , że może mieliśmy już to tysiąc razy i tak przechodziło, nie był to zawał.
I mogą zmieniać się wtedy nasze myśli, emocje, nie będzie strachu tylko uspokojenie, i zachowanie również.
Tutaj akurat podany był przykład zaburzenia lękowego z napadami paniki, ale terapia poznawczo - behawioralna również nadaje się do leczenia innych zaburzeń lękowych, takich jak zaburzenia obsesyjno - kumpulsyjne, fobia społeczna, zespół stresu pourazowego, zaburzenia lękowe uogólnione ale także inne zaburzenia i choroby psychiczne jak depresja.
Po prostu nawet kiedy nie mamy przekonania na początku do danej terapii, to i tak wszystkiego warto spróbować

Z tym, że wymaga również dużego przyłożenia się do terapii. Samo słuchanie i czytanie o sposobach radzenia sobie z lekiem dadzą tylko chwilowa ulgę. Trzeba zacząć praktykować to realnie na sobie mimo, że na pewno na początku może być ciężko.
Jak ktoś miał do czynienia z taką terapia proszę o opinie.