
mam takie pytanie do Was.
Co myślicie o terapii implozywnej? Nalazłam tę terapię przypadkiem, ponieważ szukałam informacji na temat agorafobii. Cierpie na nią już rok, powoli wychodzę do miejsc publicznych, załatwiam sprawy w urzędach, ale teraz na spontanie jade za granicę, boje się jak cholera, ale pomyślałam że to mogłaby by świetna terapia! Co myślicie? Przede wszystkim martwi mnie to, czy podczas takich nagłych ataków stresu może mi się coś stać? Wiadomo, nie bede mogła się wycofać 1500 km od domu samochodem

