Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Stres, stresik:)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
Kochani! Odkąd przestałam zażywać leki i odburzam się sama (wiadomo są lepsze i gorsze momenty) to wssystko strasznie mnie stresuje. Nawet głupie sytuacje, które wcześniej nie wywoływały u mnie stresu teraz powodują u mnie stres! Chyba sama się w niego wpedzam! Zaczyna mnie bolec brzuch itp itd objawy somatyczne. Chociażby dziś nawet głupie zakończenie roku dziecka i moja obecność na nim powodowała stres. Jak temu zadziałać? Co zrobić żeby być bardziej ,,luzakiem”?
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 409
- Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21
Nic z tym nie zrobisz. W nerwicy podatność na stres się zwiększa i to jest wtórne do zaburzenia. Rozprawiał się z tym co to powoduje a wróci to do stanu sprzed. Mając zaburzenie naprawdę trudno mi sobie wyobrazić aby przestać się stresować.



-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
Czyli z czasem ten stres się unormuje? W miarę zdrowienia?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
Ja zawsze byłam stresowa;-) ale przy lekach to byl lajcik!
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 409
- Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21
Jeśli przy nerwicy zauważyłaś, że każdy stres powoduje objawy i tak wcześniej nie było to jak nie będzie tego napięcia nerwicowego to i sprawa stresu wygląda lepiej. I wtedy bym się dopiero martwił jak można zmienić swoje stresowe podejście. Ja po sobie widzę że jak mi natręctwa zeszły to inaczej jest z problemami. Łatwiej się z nimi rozprawić co nie znaczy, że mam idealny stosunek ale przy nerwicy to był dramat.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
A nie ma jakichś sposobów żeby już w trakcie zaburzenia to zwalczać i zmieniać to podejście?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja: 17 czerwca 2019, o 14:56
Hej,kaldunia18 pisze: ↑19 czerwca 2019, o 09:48Kochani! Odkąd przestałam zażywać leki i odburzam się sama (wiadomo są lepsze i gorsze momenty) to wssystko strasznie mnie stresuje. Nawet głupie sytuacje, które wcześniej nie wywoływały u mnie stresu teraz powodują u mnie stres! Chyba sama się w niego wpedzam! Zaczyna mnie bolec brzuch itp itd objawy somatyczne. Chociażby dziś nawet głupie zakończenie roku dziecka i moja obecność na nim powodowała stres. Jak temu zadziałać? Co zrobić żeby być bardziej ,,luzakiem”?
Mam dokladnie to samo. Nie biore lekow od jakiegos roku i od calkiem niedawna zauwazylam u siebie takze to samo. Rzeczy, ktore absolutnie nigdy wczesniej mnie nie stresowaly potrafiá doprowadzic mnie do stanu takiego hiper stresu , ze muszé wypic melisé...
U mnie zbiega sié to z generalnie stresowá obecná sytuacja , bo nowa praca , chory Tata , ale realnie podchodzác do tematu WIEM , ze nie sá to rzeczy, ktore powinny mnie az tak stresowac....
Mysle, ze to minie, bo zawsze mija.Jasne jest bardzo uciazliwe , nie raz juz tracé sily, ale nie mozemy sié poddac ! To minie, mysl pozytywnie!
Pozdrawiam!
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Znam to,mnie też wszystko wk** a nawet nie mam powodu do nerwów,normalne sytuacje mnie nakręcają i napinają,ciągły stres we mnie jest już nie do zniesienia ale chyba najlepsze co możesz zrobić to jego rozładowanie poprzez jakiś relaks czy umiarkowany wysiłek i nie zwracanie uwagi.Przecież kiedyś to musi minąć??? 

"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
Ale ja właśnie nie jestem zła i agresywna czy wybuchowa tylko stres mnie zżera w takich głupich sytuacjach. A może to natręt związany z nerwica, ze myśle o tym i tak się dzieje. Patrycja81 przybij piątkę! No mam nadzieje, ze to minie bo ja zawsze byłam taka zestresowana z byle powodu osoba, na lekach to mijało całkowicie, pełen lajcik
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja: 17 czerwca 2019, o 14:56
Oczywiscie , ze minie. Wiesz jak to jest z tym zaburzeniem francowatym, to zawsze mija!!! natomiast jak wspomniala kolezanka wyzej wysilek czy relaks dobra sprawa na to wszytsko...kaldunia18 pisze: ↑19 czerwca 2019, o 14:15Ale ja właśnie nie jestem zła i agresywna czy wybuchowa tylko stres mnie zżera w takich głupich sytuacjach. A może to natręt związany z nerwica, ze myśle o tym i tak się dzieje. Patrycja81 przybij piątkę! No mam nadzieje, ze to minie bo ja zawsze byłam taka zestresowana z byle powodu osoba, na lekach to mijało całkowicie, pełen lajcik
Ja np.siedze w pracy i tez mam takie naplywy stresow, ze zastanawiam sie czy pic kolejna melise czy lykac hydroksyzyne, a staram sie bardzo tego unikac i mija po kilkunastu minutach. Im mniej sie skupiamy na tych dolegliwosciach tym lepiej!!! I jasne nie jest latwo , wiem to bardzo dobrze, ale mnie tez wysilek pomaga , wlaczam cwiczenia na youtube wieczorem i jest lepiej!Polecam!
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Toż wychodzenie z zaburzenia właśnie na tym polega, żeby aktywnie pracować nad swoim podejściem.kaldunia18 pisze: ↑19 czerwca 2019, o 10:48A nie ma jakichś sposobów żeby już w trakcie zaburzenia to zwalczać i zmieniać to podejście?


Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
