Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

STRACH PRZED SLA

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
wystraszona1987
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 21 stycznia 2022, o 13:06

21 stycznia 2022, o 13:12

Hej, nerwice mam od prawie 12 lat, raz jest lepiej, raz gorzej, mam terapie, są skuteczne, ale powaliło mnie na łopatki po covid.
Najpierw biegałam z krzykami i paniką że mam raka płuc. Magicznie minął mi kaszel po odczycie wyników prześwietlenia.
W ubiegły czwartek strasznie drżały mi nogi- trwało to chwile, ale miałam wrażenie, że się przewrócę, wpisałam oczywiście swój objaw w google - SLA, stwardnienie zanikowe boczne.... mam objawy takie jak

- drżenie nóg podczas chodzenia, zwłaszcza schodzenia po schodach, pochylania się
- bóle mięsni
- mam jakieś przeskoki mięśni na całym ciele, jakby mi robaki chodziły pod skórą ( to pojawiło się po przeczytaniu czym są fascykulację)
- zimne stopy i dłonie
- uczucie zimna
- problemy ze snem
- czuje głód, a na myśl o jedzeniu mam odruch wymiotny - to pojawiło się podczas covid, znikło, pojawiło jak bałam się raka- znikło- pojawilo się od kąd " mam " ALS...

nie potrafię o niczym innym myśleć, byłam u neurologa, zbadał mnie i uznał, że nie ma najmniejszych podstaw do niepokoju, wszytskie odruchy są poprawne. Bylam u dwóch fizjo i oni także przeprowadzili wywiad neurologiczny uznając że nie ma podstaw do lęku... Nie uspokaja mnie to, nie mogę przestać o tym myślec, czytam historie ludzi z SLA, google i objawy mam w 1 palcu. Jestem przerażona, tak się boje!
zxz25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 16 października 2021, o 14:28

21 stycznia 2022, o 14:33

Po pierwsze to odstaw Google. To wymagać będzie siły woli, ale da się to zrobić. Od tego musisz zacząć, bo chcąc się upewnić, że nic Ci nie jest, pozostajesz tylko w błędnym kole lękowym. Po drugie, po 12 latach nerwicy nie zauważyłaś, że dalej żyjesz? Tylko żyjesz w strachu, przez samonakrecanie się. Lęk karmi nas iluzją, że coś się stanie, chociaż nic się nie dzieje. WSZYSTKIE objawy jakie masz musisz wrzucić do worka z napisem "nerwica". I wszystkie przyszłe objawy tak samo, bo lęk jest podstępny, jak się pogodzisz z jedną rzeczą, to zaraz będzie Ci ryć głowę czymś innym. Zaufaj lekarzom i zacznij ufać sobie. Poczytaj materiały na forum o mechanizmie lękowym, posłuchaj o czym mówią chłopcy na yt na kanale "Stowarzyszenie zaburzeni PL". Nie zapewnię Cię, że nic Ci nie będzie, bo mam wrażenie, że szukasz tylko tego zapewnienia. :D Naprawdę żyjesz tylko w iluzji, którą stwarza Ci lęk. Wyjdź jej na przeciw. :)

Tutaj masz część najwazniejszych materiałów:
spis-tre-autorami-t4728.html
Podstawy na początek dla każdego nerwicowca:
Kanał na YT (Divovick 3 sezony):
https://youtube.com/channel/UCiWlDE21eDlcMr0wscWEGFA
Pomocne posty z forum:
spis-tre-autorami-t4728.html
Blog Katji:
www.czlowiekczujacy.pl
Książki:
"Pokonałem nerwicę" Grzegorz Szaffer
Blog po angielsku (z książka "Bez lęku i bez paniki"): www.anxietynomore.co.uk
Strona www Victora (są tam pomocne nagrania i wpisy): www.emocjobranie.pl
Gwiazda123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 16 lutego 2022, o 17:27

19 lutego 2022, o 20:42

Jeśli nie masz stwierdzonego uszkodzeń neurologiczny na przynajmniej 3 odcinkach do tego widocznej utraty siły (stwierdzonej przez lekarza) I wyniki emg również są w normie to nie masz podstaw aby obawiać się o sla. Fascykulacje, parestezje nawet uczucie wiotkości miesni, częste dretwienia są dość typowe u osób które wmawiają sobie podobne choroby ponieważ jest to wtedy świetny "objaw" somatyczny, który świetnie potęguje objawy i napędza lęki. Wiem ze łatwo się mówi ale spróbuj się odciąć od tych mysli choćby przy pomocy psychologa i sprawdź czy twoje "objawy" nadal będą występować. Moim zdaniem napędzasz wszystko przez strach i ciągle myślenie o tym. Jeśli nadal masz wątpliwości skontaktuj się z innym lekarzem ale ja uważam że w twojej sytuacji, leki maja ogromny wpływ na twoj stan i pojawiające się objawy w postaci fascykulacji, parestezje itp.
ODPOWIEDZ