22 stycznia 2012, o 15:05
Cześć Monika,
powiem szczerze- Twój post powalił mnie na podłogę- być może przez formę i sposób w jaki to opisałaś... Podpisuję się obiema rękami pod postami moich poprzedników- pędem kobieto uderzaj do lekarza, bo zrobisz sobie jeszcze większe kuku. Pakowałaś w siebie silne świństwo, które stosuje się tylko doraźnie w sytuacjach naprawdę podbramkowych. Stilnox jest bardzo, bardzo silny- i fakt działa jak tabletka gwałtu, a nawet na niektórych dość halucynogennie. Prawdziwym Twoim problemem jest przyczyna braku snu. Kiedy człowiek nie sypia znaczy, że coś go mocno stresuje. Brak snu z reguły pojawia się od razu przy lękach, depresji, silnym stresie itp.- wtedy doraźnie i na krótko podaje się stilnox dopóki nie zaczną działac inne leki, takie bezpośrednio działające na źródło problemu, które np można brać długo jak np antydepresanty, stabilizatory itp. Możliwe też że do rozwiązania Twoich problemów nie będziesz potrzebowała żadnych leków a wystarczy kilka spotkań z psychologiem, odpowiednie podejście do pewnych spraw, więcej sportu, zmiana niektórych nawyków itp. zastanawia mnie też Twoja relacja z mężem- nie zainteresował się co łykasz? Mówiłaś mu o swoich problemach? rozumiem, że miał frajdę w innym względzie ale nie zastanowiło go co się wtedy z Tobą dzieje, że bierzesz silne prochy nie od lekarza?? To jest oczywiście Twoja sprawa i nie chcę oceniać Twojego męża, waszego związku ale tu chodzi o Twoje zdrowie, a wsparcie bliskich w ciężkich chwilach jest bardzo ważne, może naświetl męzowi swój problem też niech Cię wspiera, odczuje wagę tego co się z Tobą dzieje, a nie tylko puka Cię od tylca po nocach kiedy leżysz nieprzytomna na narkotykach. No i jeszcze ten alprazolam- to jest lek z grupy benzodiazepin- BARDZO SILNIE UZALEŻNIAJĄCY na równi z narkotykami. Odstawianie go może być okropnym koszmarem- ludzie idą na odwyk by to odstawić. Od ilu Ty to w ogóle bierzesz te leki? Bierzesz to codziennie? w jakich dawkach? Zdarzało Ci się pić przy tym alkohol, brać inne używki?
Tak czy siak Monika, najwyższy czas na wizytę u lekarza- najl;epiej niezwłocznie.
Pozdrawiam i bądź dzielna.