Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
rwacy ból łydki
- myszusia
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 545
- Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10
Wczoraj przed snem właśnie zaczęła mnie bolec prawa łydka. W nocy spać przez to nie mogłam,ale bol jakos minal i zasnęłam. Ale rano się obudziłam i znowu boli czasem promieniuje do stopy. Kurczę nie mam żadnej maści. Sprawa bylaby prostsza gdybym byla w Polsce. Do tego zaczelam czytać i pisali,ze to może być zakrzepica zyl albo zatorowosc. Nie powiem,bo się wystraszyłam ,aż mi się słabo zrobilo. Może miał ktos podobnie i może mi pomoc. Do lekarza raczej się nie wybiorę,bo nie mam jeszcze tu ubezpieczenia. Pomóżcie proszę...
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 14 marca 2016, o 07:14
Myszusia, najważniejsza rzecz to nie pytanie wujka google o diagnozy, bo on lekarzem nie jest
Ja ostatnio też mam problem z łydkami:) Nawet teraz mnie łupią
Kup sobie a aptece szwajcarska masc konską (Schweizer Pferdebalsam) 



Syr 11,10: "Synu, nie bierz na siebie zbyt wiele spraw, bo jeśli będziesz je mnożył, nie unikniesz szkody. I choćbyś pędził, nie dopędzisz, a uciekając nie uciekniesz."
- myszusia
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 545
- Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10
Dzieki Jajko a wiesz może czy ona w Niemczech jest dostępna w kazdej aptece i mniej więcej ile kosztuje?
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 14 marca 2016, o 07:14
powinna być, co prawda ja kupowalam swoja w Polsce
sprawdzalam teraz w necie i kosztuje około 10 €, ale jest bardzo wydajna i starcza na długo
jest rozgrzewająca i chłodząca
jak masz zimne, pospinane to polecam rozgrzewającą, a jak obrzmiałe to koniecznie chłodząca 




Syr 11,10: "Synu, nie bierz na siebie zbyt wiele spraw, bo jeśli będziesz je mnożył, nie unikniesz szkody. I choćbyś pędził, nie dopędzisz, a uciekając nie uciekniesz."
- elala73
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 439
- Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44
zwróć uwagę , czy nie nadwyrężyłaś czymś ścięgna achillesa . Ja kiedyś schodziłam ze schodów i bardzo niefortunnie stanęłam na stopniu . Ból pojawiał się w okolicy łydki i promieniował do pięty . Zwłaszcza wieczorem i rano .
- jacobsen
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 383
- Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20
Hej,
Mam dzis ten sam problem. Wczoraj wieczorem zaczela bolec mnie lydka i dzis jak wstalam boli dalej.. Masakra jak sie boje, a przeciez u mnie dusznosci wystepuja od 2 miesiecy i to by sie zgadzalo. W styczniu robilam co prawda usg dopller tetnic i zyl, ale ta choroba przychodzi przeciez znienacka.
Tak sie wystraszylam, ze zaraz chyba odjade
Mam dzis ten sam problem. Wczoraj wieczorem zaczela bolec mnie lydka i dzis jak wstalam boli dalej.. Masakra jak sie boje, a przeciez u mnie dusznosci wystepuja od 2 miesiecy i to by sie zgadzalo. W styczniu robilam co prawda usg dopller tetnic i zyl, ale ta choroba przychodzi przeciez znienacka.
Tak sie wystraszylam, ze zaraz chyba odjade
- myszusia
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 545
- Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10
Jacobsen spokojnie to moze byc tak jak to bylo w moim przypadku zwykle nadwyrezenie miesni. Skoro robilas badania to jest ok i tego sie trzymamy a dusznosci no hmmm mysle ,ze to wynik nerwicy i stresu ,bo widze,ze jestes zestresowana. Bedziesz zyc nie martw sie 

" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
- jacobsen
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 383
- Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20
Myszusia ja nie mam gdzie nadwyrężyć nóg co swoją drogą jest żałosne. Troszkę ten lęk się za mną ciągnie
Mam nadzieje, że bolące i ciężkie nogi to jednak nie ta zakrzepica, a zmiana pogody czy coś w tym stylu 


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 4 września 2020, o 10:47
Cześć 
Mam to samo. Zaczęło się od bólu żył w prawej ręce wiec wpadłam w mała panikę a później zeszło wszystko na lewa nogę ból, pulsowanie i rwanie w środku aż do pięty i się zastanawiam czy moja nerwica płata mi figle czy rzeczywiście coś się dzieje. Robiłam badania krwi i krzepliwość mam w normie ale to mnie nie uspokoiło. Wiem ze temat był kilka lat temu ale może ktoś podzieliłby się jak u Was to się skończyło ?
Mam to samo. Zaczęło się od bólu żył w prawej ręce wiec wpadłam w mała panikę a później zeszło wszystko na lewa nogę ból, pulsowanie i rwanie w środku aż do pięty i się zastanawiam czy moja nerwica płata mi figle czy rzeczywiście coś się dzieje. Robiłam badania krwi i krzepliwość mam w normie ale to mnie nie uspokoiło. Wiem ze temat był kilka lat temu ale może ktoś podzieliłby się jak u Was to się skończyło ?
- MałaMaruda
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 303
- Rejestracja: 18 listopada 2017, o 18:47
Bez przesady, ból łydki z nerwów? Ja rozumiem, że ciało może być napięte i boleć, ale rwący ból to pewnie jakaś "pierdoła" typu naciągnięcie albo naderwanie ścięgna (wiem, bo mam) albo coś. Ale nie sama nerwica. Nie można też wszystkiego na nerwicę zwalać tylko i wyłącznie.
Ale oczywiście panikowanie, że to zakrzepica i lęki przed jakimiś chorobami, to już co innego - to nerwica. Idź do rodzinnego i powiedz mu, że Cię rypie łydka. Albo do ortopedy od razu. Ludzie, szanujmy swoją psychikę i nie bagatelizujmy nerwicy, bo może zdziałać cuda, ale nie zwalajmy na nią kataru...
"Hold on! I know you're scared,
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.
All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"
[LP - Tightrope]
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.
All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"
[LP - Tightrope]
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 888
- Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57
Ale wiesz chodzi mi o to ze badania pof kątem czegos powaznego nic nie wykazały to znaczy że pozostaly tylko pierdoly.
Lydka może boleć nawet bez wiekszej przyczyny.
Nie boli was czasem coś od tak ??
A zakrzepica to tez nie jest jakas smiertelna choroba...
Teściowa miała ostatnio. Miala pare zastrzyków z heparyny jakoes tabletki i juz jest ok...
Lydka może boleć nawet bez wiekszej przyczyny.
Nie boli was czasem coś od tak ??
A zakrzepica to tez nie jest jakas smiertelna choroba...
Teściowa miała ostatnio. Miala pare zastrzyków z heparyny jakoes tabletki i juz jest ok...