Ona jest na receptę prawda ? I lekarz rodzinny normalnie mi przepisze ?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Pytanko
- Laurka2018
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 382
- Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59
- Halka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 457
- Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29
Poszukaj psychologa przedewszystkim, w nerwicy każdy ma opory wiec napoczątek tyle trzeba umieć je przełamać. A psychiatra leki raczej tylko zapisze nawet jeśli tylko hydrokortyzon to ile nanim pociągnięsz? No i dooporu czytaj posty słuchaj nagrań i dopytuj. Aż napoczątek teorje załapiesz .Majla pisze: ↑19 kwietnia 2018, o 17:14Pije melise i nic nie pomaga za bardzoja wiem że by mi się psycholog albo psychiatra przydał tylko nie wiem jakieś mam opory..hydroksyzyna mi pomagala czułam się lepiej,podbieralam ją bratu ale się skończyła a hydroksyzyna chyba jest na receptę. Muszę poszukać jakiegoś dobrego psychiatry w Radomiu,tylko nie wiem czy tu takiego znajdę.
- Laurka2018
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 382
- Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59
No ja też przypuszczam nerwicę ale pewnej diagnozy nie mam. Dlatego idę do tego psychiatry. Ja to się cały czas boję że to jednak nie nerwica tylko poważna choroba i może by mi nawet lepiej się zrobiło gdybym miała diagnozę nerwicyMajla pisze: ↑19 kwietnia 2018, o 17:05Bo wiem że mam nerwice natręctw i nerwice natręctw myślowych. Tak jak pisałam Ci wcześniej sprawdzanie wszystkiego ,hipohondria i natretne myslimama mnie kiedyś chciała wysłać do swojego psychologa powiedziała że mi będzie lepiej ze by mi się przydało ale jakoś zawsze myślałam że sobie poradzę sama ale chyba bede musiała się jednak wybrać. ☺
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Tabletki Labrofarmu 3 razy dziennie po 2
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Majla
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 60
- Rejestracja: 9 kwietnia 2018, o 08:19
Wiem muszę bo już sobie nie radzę. Od małego sprawdzanie wszystkiego potem hipohondria a teraz myśli zlozeczace których najbardziej się boję i nie chce ciągle zaprzeczam i moj dzień tak wygląda. I jak mam silny lęk to piecze mnie na klatce piersiowej takie plamy czerwone mi się robią. Ja na prawdę tych myśli nie chce zyczenie komuś zła to jest sprzeczne ze mną nie czuje do tych ludzi nienawisci ani nic to tak nagle przychodzi i wtedy aż się cała trzese.Halka pisze: ↑19 kwietnia 2018, o 17:41Poszukaj psychologa przedewszystkim, w nerwicy każdy ma opory wiec napoczątek tyle trzeba umieć je przełamać. A psychiatra leki raczej tylko zapisze nawet jeśli tylko hydrokortyzon to ile nanim pociągnięsz? No i dooporu czytaj posty słuchaj nagrań i dopytuj. Aż napoczątek teorje załapiesz .Majla pisze: ↑19 kwietnia 2018, o 17:14Pije melise i nic nie pomaga za bardzoja wiem że by mi się psycholog albo psychiatra przydał tylko nie wiem jakieś mam opory..hydroksyzyna mi pomagala czułam się lepiej,podbieralam ją bratu ale się skończyła a hydroksyzyna chyba jest na receptę. Muszę poszukać jakiegoś dobrego psychiatry w Radomiu,tylko nie wiem czy tu takiego znajdę.
- Majla
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 60
- Rejestracja: 9 kwietnia 2018, o 08:19
Wiesz u mnie może to byc dziedziczene. Moja mama depresja dziadek który nie żyje tez miał babcia też. Jeszcze rok temu było w miarę normalnie dopóki nie doszly te myśli. Czasami się czuje jakbym była w innym świecie.Laurka2018 pisze: ↑19 kwietnia 2018, o 17:42No ja też przypuszczam nerwicę ale pewnej diagnozy nie mam. Dlatego idę do tego psychiatry. Ja to się cały czas boję że to jednak nie nerwica tylko poważna choroba i może by mi nawet lepiej się zrobiło gdybym miała diagnozę nerwicyMajla pisze: ↑19 kwietnia 2018, o 17:05Bo wiem że mam nerwice natręctw i nerwice natręctw myślowych. Tak jak pisałam Ci wcześniej sprawdzanie wszystkiego ,hipohondria i natretne myslimama mnie kiedyś chciała wysłać do swojego psychologa powiedziała że mi będzie lepiej ze by mi się przydało ale jakoś zawsze myślałam że sobie poradzę sama ale chyba bede musiała się jednak wybrać. ☺
- Majla
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 60
- Rejestracja: 9 kwietnia 2018, o 08:19
Zaraz właśnie pędzę do apteki bo dzisiaj w nocy miałam kryzys do 5 nie spałam. Na pewno wypróbuję. Dziękuję
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Nie ma za co ale tak zaraz Ci nie pomogą,musisz je brać systematycznie,to ziołowe są więc nieszkodliweMajla pisze: ↑19 kwietnia 2018, o 17:54Zaraz właśnie pędzę do apteki bo dzisiaj w nocy miałam kryzys do 5 nie spałam. Na pewno wypróbuję. Dziękuję

"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Halka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 457
- Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29
Jeśli mama zna dobrego psychologa to skożystaj z pomocy mamy i psychologa bo napoczątku samemu trudno ogarnąć i nawet zrozumieć oco chodzi ztym przepyuszczaniem lęku akceptowaniem i ignorowaniem. Jesli dobry terapeuta to pokaże jak to robić. To emocje i lęk zczasem udaje sie dojść dotakiego punktu gdzie zaczyna rozumieć sie iluzje i co ztym robić. Uspokajacze to niestety tylko chwilowa ulga, tak mogą tylko działać żeby wytchnienie dać przy dalszej pracy nad sobą i emocjami. I chcesz czy nie trzeba tą prace zacząć robić.Majla pisze: ↑19 kwietnia 2018, o 17:51Wiem muszę bo już sobie nie radzę. Od małego sprawdzanie wszystkiego potem hipohondria a teraz myśli zlozeczace których najbardziej się boję i nie chce ciągle zaprzeczam i moj dzień tak wygląda. I jak mam silny lęk to piecze mnie na klatce piersiowej takie plamy czerwone mi się robią. Ja na prawdę tych myśli nie chce zyczenie komuś zła to jest sprzeczne ze mną nie czuje do tych ludzi nienawisci ani nic to tak nagle przychodzi i wtedy aż się cała trzese.Halka pisze: ↑19 kwietnia 2018, o 17:41Poszukaj psychologa przedewszystkim, w nerwicy każdy ma opory wiec napoczątek tyle trzeba umieć je przełamać. A psychiatra leki raczej tylko zapisze nawet jeśli tylko hydrokortyzon to ile nanim pociągnięsz? No i dooporu czytaj posty słuchaj nagrań i dopytuj. Aż napoczątek teorje załapiesz .Majla pisze: ↑19 kwietnia 2018, o 17:14
Pije melise i nic nie pomaga za bardzoja wiem że by mi się psycholog albo psychiatra przydał tylko nie wiem jakieś mam opory..hydroksyzyna mi pomagala czułam się lepiej,podbieralam ją bratu ale się skończyła a hydroksyzyna chyba jest na receptę. Muszę poszukać jakiegoś dobrego psychiatry w Radomiu,tylko nie wiem czy tu takiego znajdę.
- Majla
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 60
- Rejestracja: 9 kwietnia 2018, o 08:19
Myślę że musi miećHalka pisze: ↑19 kwietnia 2018, o 17:59Jeśli mama zna dobrego psychologa to skożystaj z pomocy mamy i psychologa bo napoczątku samemu trudno ogarnąć i nawet zrozumieć oco chodzi ztym przepyuszczaniem lęku akceptowaniem i ignorowaniem. Jesli dobry terapeuta to pokaże jak to robić. To emocje i lęk zczasem udaje sie dojść dotakiego punktu gdzie zaczyna rozumieć sie iluzje i co ztym robić. Uspokajacze to niestety tylko chwilowa ulga, tak mogą tylko działać żeby wytchnienie dać przy dalszej pracy nad sobą i emocjami. I chcesz czy nie trzeba tą prace zacząć robić.Majla pisze: ↑19 kwietnia 2018, o 17:51Wiem muszę bo już sobie nie radzę. Od małego sprawdzanie wszystkiego potem hipohondria a teraz myśli zlozeczace których najbardziej się boję i nie chce ciągle zaprzeczam i moj dzień tak wygląda. I jak mam silny lęk to piecze mnie na klatce piersiowej takie plamy czerwone mi się robią. Ja na prawdę tych myśli nie chce zyczenie komuś zła to jest sprzeczne ze mną nie czuje do tych ludzi nienawisci ani nic to tak nagle przychodzi i wtedy aż się cała trzese.Halka pisze: ↑19 kwietnia 2018, o 17:41
Poszukaj psychologa przedewszystkim, w nerwicy każdy ma opory wiec napoczątek tyle trzeba umieć je przełamać. A psychiatra leki raczej tylko zapisze nawet jeśli tylko hydrokortyzon to ile nanim pociągnięsz? No i dooporu czytaj posty słuchaj nagrań i dopytuj. Aż napoczątek teorje załapiesz .