Witam,
mam do Was pytanie o picie piwa bezalkoholowego. Chodzi mi takie, które nie ma zupełnie alkoholu 0,0%.
Lubię smak piwa i dla relaksu postanowiłem sobie wypić 2 takie trunki. Biorę Asertin 50 mg. Wróciły mi objawy ze strony serca i minimalnie natrętne myśli. Teraz pytanie - czy może to być wina piwa? Czy po prostu nerwicowy wkręt? Mam taką sytuację już drugi raz.
Zastanawiam się czy to może być wina jakiegoś składniku? Wiem, że w czasie brania leków trzeba unikać np. imbiru czy żen szenia. Może w piwie nawet tym bezalkoholowym jest coś czego nie powinno się brać?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Piwo bezalkoholowe - nerwica i leki
- Nerwowy
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 336
- Rejestracja: 12 sierpnia 2018, o 15:09
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
“Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę, aby zalał mnie i przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie, obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja.” Frank Herbert, Diuna
“Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę, aby zalał mnie i przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie, obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja.” Frank Herbert, Diuna
- GaunterODim
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 302
- Rejestracja: 13 marca 2017, o 23:04
Wkręta po całościNerwowy pisze: ↑26 sierpnia 2018, o 22:34Witam,
mam do Was pytanie o picie piwa bezalkoholowego. Chodzi mi takie, które nie ma zupełnie alkoholu 0,0%.
Lubię smak piwa i dla relaksu postanowiłem sobie wypić 2 takie trunki. Biorę Asertin 50 mg. Wróciły mi objawy ze strony serca i minimalnie natrętne myśli. Teraz pytanie - czy może to być wina piwa? Czy po prostu nerwicowy wkręt? Mam taką sytuację już drugi raz.
Zastanawiam się czy to może być wina jakiegoś składniku? Wiem, że w czasie brania leków trzeba unikać np. imbiru czy żen szenia. Może w piwie nawet tym bezalkoholowym jest coś czego nie powinno się brać?
