
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Perazyna (Perazin)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 989
- Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28
Cześć, perazyna to dosyć słaby i dość stary lek neuroleptyczny o działaniu uspokajającym, przeciw urpjeniowym, przeciw maniakalnym. Dostałem perazynke wczoraj jako dodatek do escitalopramu. Chciałem lamotrigine po tym jak czytałem o jej pomocnych właściwościach w dd ale lekarz stwierdzil że ma działanie pobudzający a ja tegiego nie potrzebuje i że mi nie pomoże. Myśleliśmy jeszcze żeby ponownie sprowowac z Abilifi w małej dawce np 2.5 albo 5 ale namówił mnie żeby najpierw spróbować perazyna. Dawkowanie dwa Razy dziennie po 25mg popołudnie i wieczorem, wczoraj wieczorem zazylem i bardzo dobrze mi się spało, wstałem wypoczety chodź spodziewałem się zamulenia. Brał ktoś tu perazyne? Jakie macie opinie, na co pomogła na co nie? Jakie skutki uboczne? Jedyny który mnie przerazil w ulotce to częste występowanie mlekotoku, fuu jak to u faceta 

Per aspara ad astra
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Ot, taka witaminka, szału nie ma 

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Chyba 25 mg. W każdym razie jedna tabletka na wieczór. Powodzenia, oby Tobie pomogła!
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 221
- Rejestracja: 15 kwietnia 2018, o 14:00
Ja też perazynę brałem i czasem jeszcze biorę, aczkolwiek nie wiem czy nie lepiej zostać przy kwetiapinie. Neuroleptyk to w końcu neuroleptyk, może i w małych dawkach nie działa aż tak mocno w sensie wpływu na nasz organizm, ale jednak coś tam w głowie blokuje.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Możesz powiedzieć coś o działaniu kwetiapiny? Lekarz rozważa ją w moim przypadku. Na co najbardziej Ci pomaga i w jakiej dawce?Przemo500 pisze: ↑28 stycznia 2019, o 10:52Ja też perazynę brałem i czasem jeszcze biorę, aczkolwiek nie wiem czy nie lepiej zostać przy kwetiapinie. Neuroleptyk to w końcu neuroleptyk, może i w małych dawkach nie działa aż tak mocno w sensie wpływu na nasz organizm, ale jednak coś tam w głowie blokuje.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Poważnie? Bo mój Chlorprothixen to o kant dupy potłuc, budzę się co 20 minut w nocy i rzucam po łóżku. Już wolałam Trittico.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
A jakieś uboki po nim? Martwił mnie niepokój psychoruchowy, który miałam po aripiprazolu, a słyszałam, że po kwetiapinie może wystąpić.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.