Mam ogromny problem i boje się że jednak to nie nerwica.. Miesiąc temu brałam Cipronex lek na zapalenie pęcherza.zaraz po tym zaczęły mnie boleć plecy.W końcu ból był nie do zniesienua, paliły mnie całe plecy, bolały zebra....Trwa to już 3 tygodnie i do tego doszło palenie rąk i nag-czuje się jak wrak.przeczutalam że lek który brałam może powodować neuropatie i boje się że właśnie to mam.Zrobilam morfologię, on, crp, ck-ok, RTG klatki-ok, RTG jamy brzusznej-ok Jutro jadę na EMG mięśni....nikt nie wie co mi jest....Wróciłam po 5 miesiącach do parogen, który brałam również na somatyzacje w zeszłym roku i 4 lata temu..Czy to może być znów nerwica????Nie chce mi się wierzyć....

Dorka ja też odczuwam palenie i pieczenie, nie tylko rąk i nóg, czasem brzuch, plecy..

Współczuję jagaaga.....najgorsze że ja znów wymyślam najbardziej wyszukane i terminalne choroby....zresztą tak się czuje.Czekam na działanie parogen i znów latam po lekarzach...eh.....

Czy myślicie że to palenie skóry mogło się nasilić po parogenie???Macie jakieś doswiadczenue?

Dorka80 pisze: ↑

14 kwietnia 2018, o 12:34

Czy myślicie że to palenie skóry mogło się nasilić po parogenie???Macie jakieś doswiadczenue?

Czy przeszły Ci objawy pieczenia?