osteopata

Truskawka · 21 maja 2018, o 08:33

Czy korzystał ktoś z usług osteopaty i może podzielić się doświadczeniem?

pudzianoska · 21 maja 2018, o 14:51

Tak, korzystałam z pomocy trzech, w tym jeden z nich to mój mąż, więc wiem jak to wygląda również od kuchni. Doświadczenie pozytywne, ale musisz doprecyzować o co pytasz - czy chodzi Ci o przebieg wizyty, o to jakie techniki stosują, a może o zakres ich kompetencji oraz to, czy chcesz skorzystać z pomocy osteopaty ze względu na objawy nerwicowe, czy "realne" schorzenia, itp?

Truskawka · 21 maja 2018, o 21:48

Chodzi o objawy nerwicowe a dokładniej mięśnie nóg przez które czuję często dyskomfort ( pieczenie, ciągnięcie, jakby zakwasy itp)

pudzianoska · 22 maja 2018, o 16:46

Truskawka pisze: ↑
21 maja 2018, o 21:48
Chodzi o objawy nerwicowe a dokładniej mięśnie nóg przez które czuję często dyskomfort ( pieczenie, ciągnięcie, jakby zakwasy itp)

Jest możliwie, że wizyta u osteo pomoże, jednak jesli przyczyna siedzi w głowie, pewnie objaw wróci. Jest jeszcze opcja, że gdy poczujesz poprawę, przestaniesz się skupiać na tym objawie i lęk zmaleje. Jak nie spróbujesz, to się nie przekonasz, na pewno zostaniesz przebadana całościowo, a osteo będzie starał zmniejszyć napięcia. Ja po pierwszej wizycie pozbyłam się bólu brzucha na trzy miesiące, ale wykręciłam się w co innego i ze stresu objaw wrócił. Ale jak oprócz tego pracuje się nad zaburzeniem, to można uzyskać fajne efekty

marianna · 22 maja 2018, o 22:36

Truskawka, ja też tak miewam z nogami
Nawet doszlo do tego że miałam od napinania mimowolnego takie zakwasy że ledwo łaziłam
Jakbym jeździła na rowerze cała noc;)
Osteopatę polecam, zwłaszcza takiego miłego ciepłego który z Tobą pogada
Ja po pierwszej wizycie jak wyszłam to poryczałam sie na ulicy, tyle napiecia ze mnie zabrał
Naprawde polecam:)

marianna · 22 maja 2018, o 22:36

Pudzianowska.... Ty szczesciaro!

życie · 23 maja 2018, o 06:53

Cześć, ja też korzystam z usług osteopaty i również bardzo sobie chwalę. Tylko trzeba znaleźć tak jak Marianna pisze takiego ciepłego, który z tobą pogada i przy okazji będzie takim psychoterapeutą

ja na takiego natrafiłam, ale mam znajomego tu na forum, który natrafił na gościa, który szybko zrobił swoje i pół wizyty na telefonie zamiast z nim pogadać.