
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Omdlenie
- madlen
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 122
- Rejestracja: 14 marca 2016, o 19:27
Zemdlałam w sylwestra. Raczej nie z nerwicowych kwestii, bo nie w stresie, ale po prostu zemdlałam. Czasem mi się to zdarzało w życiu, ostatnio 5 lat temu. EKG dobre, niby za mało potasu... Ogólnie raczej nie powinnam się nakręcać. Ale jednak od tego momentu jestem taka jakaś niepewna. Boję się że znowu się zacznę nakręcać, już czuję jakiś ucisk, ciężej mi się oddycha... A jeszcze w ten weekend zjazd na studiach... Czy nie zemdleje znów? Czy to nie coś poważnego? Boje się śmierci
jak tu się nie nakręcać?

- jestemjakajestem
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 170
- Rejestracja: 29 listopada 2016, o 15:35
No hejj ale zemdlalas całkowicie ze straciłaś przytomnosc czy zaslablas bo to wielka różnica 
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1548
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
To się nie nakręcaj bo mi się zaczęła od nakręcanie się na omdlenie nerwica.Omdlalem i później zaczęła się ta cała spirala,maszyna ruszyła.Ja właśnie tez jakos 5 lat temu zemdlałem.Wyluzuj każdemu może się to zdarzyćmadlen pisze: ↑11 stycznia 2019, o 12:18Zemdlałam w sylwestra. Raczej nie z nerwicowych kwestii, bo nie w stresie, ale po prostu zemdlałam. Czasem mi się to zdarzało w życiu, ostatnio 5 lat temu. EKG dobre, niby za mało potasu... Ogólnie raczej nie powinnam się nakręcać. Ale jednak od tego momentu jestem taka jakaś niepewna. Boję się że znowu się zacznę nakręcać, już czuję jakiś ucisk, ciężej mi się oddycha... A jeszcze w ten weekend zjazd na studiach... Czy nie zemdleje znów? Czy to nie coś poważnego? Boje się śmiercijak tu się nie nakręcać?

- madlen
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 122
- Rejestracja: 14 marca 2016, o 19:27
To znaczy ja już nerwice miałam od 2012 około, ale od pewnego czasu super sobie radziłam, akceptowałam, i żyłam można powiedzieć pełnią życia. Staram się nie nakręcać, ale już mi sie myśli egzystencjalne pojawiły
już o śmierci myślę przez to że się jej boję... Nie wiem czy podziała moja wcześniejsza metoda na nerwicę - żeby się wkręcić w życie i bardziej skupić się na kontaktach z ludźmi itd, ale też dać sobie troche czasu... (bo na mnie to jakoś działało zawsze). Boję się jakoś...

- madlen
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 122
- Rejestracja: 14 marca 2016, o 19:27
akurat tak "nienerwicowo", tzn po prostu nie byłam zestresowana, tylko fizjologicznie straciłam przytomność na chwilę. Takie klasyczne omdlenie, jakie miewałam od okresu dojrzewania co jakiś czas.jestemjakajestem pisze: ↑11 stycznia 2019, o 12:44No hejj ale zemdlalas całkowicie ze straciłaś przytomnosc czy zaslablas bo to wielka różnica![]()
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 379
- Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05
Od siebie polecam wam uważać na ćwiczenia siłowe. Od zawsze bałam się omdlenia i niestety okazuje sie ze hormony podczas tego moga to powodować. Sama się przekonałam przez ci nerwica mi się nasilala. Potem odradzam nie łączyć antydepresantow z alkoholemni to jakimkolwiek! Ale to zostawię juz dla siebie.