Witam. W oststnim czasie zdarzaja mi sie ostre bole podbrzusza przez ktore ciezko jest mi funkjonowac, nic nie daje ukojenia w bolu. Pojawia sie nagle i jest ostry. Za moment przechodzi. Czasem tak jak dzis po wizycie w wc przechodzi.
Tylko ze dzis mnie bolal badzo nisko, moze pecherz ? tez ostry bol. i obecnie mysle sobie ciagle o tym pecherzu, ale oprocz bolu tam nic innego sie nie dzieje.
Co poradzicie, macie jakies sprawdzone rady ?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Okropne bóle podbrzusza
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 174
- Rejestracja: 23 czerwca 2016, o 11:12
Zrób CRP , pokarze czy masz stan zapalny
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Ja mam cos podobnego raz na iles ze raniusienko o 3 czy 4 rano mam taki silny bol w okolicy łona i po lewej str w tym czasie pręge przy pachwinie i musze do toalety a potem ponalu przechodzi.Z bolu sie wybudzam i biegiem.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 134
- Rejestracja: 19 stycznia 2017, o 15:28
Zapomnialem o tym temacie prawde mowiac 
U mnie sprawa wyglada tak. Zaczyna mnie ostro zarywac, bolec podbrzusze. Zarywa b mocno, potem mniej, mocnej i tak w kolo.
Bol jest nie do wytrzymania. Uczucie burczenia, odbijania ktore tez jest bolesne, jakies tam przelewania. Nic na to nie pomaga, czy to nospa czy np. jakies krople zoladkowe.
Konczy sie wizyta w toalecie, i podejrzewaniem biegunku. Bo stolec jest wodnisty...
Potem wraca do normy, tzn lekko pobolewa, cos tam sie poodbija ale nie zarywa tak mocno.
I obecnie mnie to wybudzilo, tzn obudzilem sie zjadlem kawalek ciastka i zaczela sie jazda... i tak samo bylo tydzien temu, tylko ze wtedy bol az mnie obudzil.
Iwona29, mowimy o czyms podobnym, a moze i o tym samym.
Moze to zespol jelita drazliwego ?
No ten bol jest niesamowicie potezny... az odcina mnie w nogach, trace w nich sile gdy przechodze przez te bole.
Ps czy jelita maja cos wspolnego z plucami ?
Bo i dzis i tydz temu po tych wydarzeniach swedzi mnie w klatce...

U mnie sprawa wyglada tak. Zaczyna mnie ostro zarywac, bolec podbrzusze. Zarywa b mocno, potem mniej, mocnej i tak w kolo.
Bol jest nie do wytrzymania. Uczucie burczenia, odbijania ktore tez jest bolesne, jakies tam przelewania. Nic na to nie pomaga, czy to nospa czy np. jakies krople zoladkowe.
Konczy sie wizyta w toalecie, i podejrzewaniem biegunku. Bo stolec jest wodnisty...
Potem wraca do normy, tzn lekko pobolewa, cos tam sie poodbija ale nie zarywa tak mocno.
I obecnie mnie to wybudzilo, tzn obudzilem sie zjadlem kawalek ciastka i zaczela sie jazda... i tak samo bylo tydzien temu, tylko ze wtedy bol az mnie obudzil.
Iwona29, mowimy o czyms podobnym, a moze i o tym samym.
Moze to zespol jelita drazliwego ?
No ten bol jest niesamowicie potezny... az odcina mnie w nogach, trace w nich sile gdy przechodze przez te bole.
Ps czy jelita maja cos wspolnego z plucami ?
Bo i dzis i tydz temu po tych wydarzeniach swedzi mnie w klatce...
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Ja nie mam nic ze swedzenia w klatce po tym.
Mamy to samo i pytalam gastrologa co to moze byc ale nic konkretnego nie odpowiedzial.
Wlasnie jedynie o jelicie drazliwym.
Ze ewentualnie by trzeba bylo zrobic kolonoskopie w krutszym odcinku.
No raz na iles mi to dojucza ale ten bol az unosi mnie do gory
I ta twarda prega sie pojawia przy pachwinie po lewej.Niesamowity bol
Mamy to samo i pytalam gastrologa co to moze byc ale nic konkretnego nie odpowiedzial.
Wlasnie jedynie o jelicie drazliwym.
Ze ewentualnie by trzeba bylo zrobic kolonoskopie w krutszym odcinku.
No raz na iles mi to dojucza ale ten bol az unosi mnie do gory

I ta twarda prega sie pojawia przy pachwinie po lewej.Niesamowity bol
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 134
- Rejestracja: 19 stycznia 2017, o 15:28
Dawno nie pisałem w tym temacie, ale powiem Wam, że w moim przypadku to było raczej nerwicowe i od złej diety, coś mi też szkodziło.
A więc tak, ostatnio taką jazdę miałem w sierpniu. Ogromny ból podbrzusza, burczenie, ból, i na koniec przeczyszczenie xd teraz mnie to lekko śmieszy wtedy mi do śmiechu nie było. No i wtedy poczytałem na forum aby odpuścić. Bo po prostu tym się stresujemy że to występuje martwimy się tym i to znów przychodzi.
tak zrobiłem. Pamiętam, że wtedy jeszcze miałem przez tydz bądź więcej jakieś dziwne bóle odczucia, ale olałem to kompletnie.
Do tej pory miałem spokój. Wszystko się unormowało. Przed świętami pojawił się ostrzejszy ból, ale zostawiłem to i zasnąłem.
No i dziś po wypiciu jogurtu ( może mam nietolerancje na produkty mleczne) pojawiło się burczenie, odbijanie i ostrzejszy ból w podbrzuszu.
Jedyne co zrobiłem to odpuściłem i teraz wziąłem krople żołądkowe. Ale chodzi mi o to, że ta cała sytuacja pokazuje ile znaczenia w temacie objawów ma nastawienie do nich i nakręcanie się na nie.
Mam nadzieję, że to takie jednorazowe pobolewania.
Ale nie martwie się już tym.
pozdrawiam.
A więc tak, ostatnio taką jazdę miałem w sierpniu. Ogromny ból podbrzusza, burczenie, ból, i na koniec przeczyszczenie xd teraz mnie to lekko śmieszy wtedy mi do śmiechu nie było. No i wtedy poczytałem na forum aby odpuścić. Bo po prostu tym się stresujemy że to występuje martwimy się tym i to znów przychodzi.
tak zrobiłem. Pamiętam, że wtedy jeszcze miałem przez tydz bądź więcej jakieś dziwne bóle odczucia, ale olałem to kompletnie.
Do tej pory miałem spokój. Wszystko się unormowało. Przed świętami pojawił się ostrzejszy ból, ale zostawiłem to i zasnąłem.
No i dziś po wypiciu jogurtu ( może mam nietolerancje na produkty mleczne) pojawiło się burczenie, odbijanie i ostrzejszy ból w podbrzuszu.
Jedyne co zrobiłem to odpuściłem i teraz wziąłem krople żołądkowe. Ale chodzi mi o to, że ta cała sytuacja pokazuje ile znaczenia w temacie objawów ma nastawienie do nich i nakręcanie się na nie.
Mam nadzieję, że to takie jednorazowe pobolewania.
Ale nie martwie się już tym.
pozdrawiam.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 134
- Rejestracja: 19 stycznia 2017, o 15:28
Mała aktualizacja, odbijało mi się tak głośno, że mogłem obudzić resztę domowników i ból też niesamowity. Skończyło się wizytą w toalecie i teraz obecnie jeszcze trochę zarywają jelita. I jak idę to ból jest bardziej ostrzejszy.
Wydaje mi się, że jednak mi coś zaszkodziło a mianowicie ten jogurt. Ehhh zawsze sam sobie czymś zaszkodzę ;p
a ostatnio myślałem sobie że mi z tym tak dobrze szło ...
Wydaje mi się, że jednak mi coś zaszkodziło a mianowicie ten jogurt. Ehhh zawsze sam sobie czymś zaszkodzę ;p
a ostatnio myślałem sobie że mi z tym tak dobrze szło ...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 43
- Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 19:08
Odczuwa ktoś wciąż podobne dolegliwości ? Mnie czasami nagle zaboli w prawym lub lewym podbrzuszu
To minie! ZAWSZE przechodzi !
"...Bo jest (inaczej) musisz wyciągnąć z tego kolejna lekcje i przerobić w swojej głowie ze to wcale nie koniec świata a początek nowego rozdziału zupełnie innego i nieodkrytego..."
Pomyliliśmy światy. Świat naszego myślenia uznaliśmy za prawdziwy, a ten świat prawdziwy mamy tylko za tło. Za wszelką cenę trzeba to odwrócić. ...
Pomyliliśmy światy. Świat naszego myślenia uznaliśmy za prawdziwy, a ten świat prawdziwy mamy tylko za tło. Za wszelką cenę trzeba to odwrócić. ...