
SSRI biore od wielu lat, będzie z 5-6, wcześniej byłem zawsze chudzielcem który mógł zjeść wszystko i nie przytyć nic, po lekach się to niestety zmieniło i należy do tej szerokiej grupy osób które po SSRI srogo przytyły. Najgorsze jest to, że leki na mnie już praktycznie kompletnie nie działają, kiedyś całkowicie oczyszczały mnie z lęków więc 3 lata temu je odstawiłem, niestety nieleczona nerwica wróciła i szybko wróciłem też do leków, jednak tym razem coś nie zatrybiło i lęki nie ucichły. Dopiero to wspaniałe forum oraz kilka innych technik mi pomogły się uporać z problemem i na dzień dzisiejszy wydaje mi się, że wyszedłem z zaburzenia w 90%. No ale są jeszcze te nieszczęsne leki, ktoś może zapytać dlaczego tak długo je biore mimo, że moim zdaniem już nie działają ? Ponieważ ostawienie bardzo źle na mnie wpływa, bóle i prądy w głowie są nie do życia. Teraz jednak wziąłem się za to, odstawiam powoli i stopniowo, zszedłem już do połowy dawki.
Teraz moje pytanie: czy po odstawieniu leków waga zaczeła wam spadać? Marze o powrocie do wagi sprzed farmakoterapii ale obawiam się, że tyle lat brania leków totalnie zabiło mój metabolizm na dobre... Jakie są wasze doświadczenia ?
Pozdrawiam
