Po 3 latach po raz 2 próbuje odstawić lek. Od tyg nie biore już zadnej dawki, lekarz polecił żebym sie wspomogla Tritico w tym czasie. Pomimo tego mam okropne skutki odstawiania: kołatanie serca (i uczucie tachykardii), mdłości, poty, drętwienia kończyn, jest mi słabo i na nic nie mam sił, czuje ze trzesie mi sie całe ciało. Najgorsza jednak jest bezsenność - juz 3 raz w tym tyg nie zmrużyłam oka do 6 rano (o 7 pobudka do pracy).
Tritico troche mnie usypialo ale te 3 noce za kazdym razem jak czułam ze zasypiam to nagle mnie coś wybudzało i tętno tak wzrastalo nagle że dostawalam ataku paniki i braku tchu.
Najszybciej do lekarza moge przyjść za tydzień i boje się ze nie wytrzymam do tego czasu

Czy taki stan trwa długo? Mieliście cos takiego? Może macie jakąś poradę?? Proszę o pomoc...