Cześć, dużo ważnych wątków zostało tu poruszonych, ważne aby mieć z kim pogadać w tych gorszych chwilach. Jeśli masz potrzebę porozmawiania z kimś zapraszam na anonimowy czat Coucb.pl można tez do nas zadzwonić pod numer 58 500 88 85 jesteśmy dostępni od poniedziałku do niedzieli w godzinach od 12 do 20

Nosiema pisze: ↑

15 czerwca 2022, o 07:23

U mnie mety przeszły same po kilku latach.

Naprawdę męty przeszły ci same po kilku latach ?? A jakie miałeś(-a) ??

Ja też mam nerwicę i od 1,5 roku męty w oczach jest ich całe mnóstwo czy one mogą zniknąć same ?

fantix100 pisze: ↑

8 sierpnia 2022, o 19:00

Nosiema pisze: ↑

15 czerwca 2022, o 07:23

U mnie mety przeszły same po kilku latach.

Naprawdę męty przeszły ci same po kilku latach ?? A jakie miałeś(-a) ??

Tak przeszły.

fantix100 pisze: ↑

9 sierpnia 2022, o 12:06

Ja też mam nerwicę i od 1,5 roku męty w oczach jest ich całe mnóstwo czy one mogą zniknąć same ?

Męty które powstały w wyniku jakiegoś krwawienia wewnątrzgałkowego mogą same się wchłonąć, aczkolwiek jeśli masz je od 1.5 roku to nie liczyłbym na to, chociaż ja ekspertem nie jestem nie wiem jak wyglądają twoje męty. Też zmagam się z mętami a ostatnio doszło do takiego nasilenia mętów że gdy jest słoneczny dzień po prostu nie idzie wytrzymać. Kiedyś stosowałem naparówki z soli jodowo-bromowej - nic to nie dało.
Ostatnio znalazłem artykuł na temat naparówek z płynu jugola będę próbował tej metody, więc dam tutaj znać jak ona przebiegła, wklejam zdjęcia tej metody i link do kolagenu który należy przyjmować
https://thisisbio.pl/stawy-wiezadla-kos ... 40291.html
https://imgur.com/a/EnwJazx

Alkopoligami pisze: ↑

21 lutego 2023, o 14:14

fantix100 pisze: ↑

9 sierpnia 2022, o 12:06

Ja też mam nerwicę i od 1,5 roku męty w oczach jest ich całe mnóstwo czy one mogą zniknąć same ?

Męty które powstały w wyniku jakiegoś krwawienia wewnątrzgałkowego mogą same się wchłonąć, aczkolwiek jeśli masz je od 1.5 roku to nie liczyłbym na to, chociaż ja ekspertem nie jestem nie wiem jak wyglądają twoje męty. Też zmagam się z mętami a ostatnio doszło do takiego nasilenia mętów że gdy jest słoneczny dzień po prostu nie idzie wytrzymać. Kiedyś stosowałem naparówki z soli jodowo-bromowej - nic to nie dało.
Ostatnio znalazłem artykuł na temat naparówek z płynu jugola będę próbował tej metody, więc dam tutaj znać jak ona przebiegła, wklejam zdjęcia tej metody i link do kolagenu który należy przyjmować
https://thisisbio.pl/stawy-wiezadla-kos ... 40291.html
https://imgur.com/a/EnwJazx

I jak robiłeś te"naparówki"? Jaki efekt?

Ryan Winter pisze: ↑

29 marca 2023, o 15:07

Alkopoligami pisze: ↑

21 lutego 2023, o 14:14

fantix100 pisze: ↑

9 sierpnia 2022, o 12:06

Ja też mam nerwicę i od 1,5 roku męty w oczach jest ich całe mnóstwo czy one mogą zniknąć same ?

Męty które powstały w wyniku jakiegoś krwawienia wewnątrzgałkowego mogą same się wchłonąć, aczkolwiek jeśli masz je od 1.5 roku to nie liczyłbym na to, chociaż ja ekspertem nie jestem nie wiem jak wyglądają twoje męty. Też zmagam się z mętami a ostatnio doszło do takiego nasilenia mętów że gdy jest słoneczny dzień po prostu nie idzie wytrzymać. Kiedyś stosowałem naparówki z soli jodowo-bromowej - nic to nie dało.
Ostatnio znalazłem artykuł na temat naparówek z płynu jugola będę próbował tej metody, więc dam tutaj znać jak ona przebiegła, wklejam zdjęcia tej metody i link do kolagenu który należy przyjmować
https://thisisbio.pl/stawy-wiezadla-kos ... 40291.html
https://imgur.com/a/EnwJazx

I jak robiłeś te"naparówki"? Jaki efekt?

Zacząłem je robić dopiero od 23 marca, jestem w trakcie, ale też nie zawsze jestem w stanie robić je 2 razy dziennie, więc to tak po łebkach troche, ale tą jedną dziennie zawsze zrobie. Zaczynałem od 5 kropel i codziennie jedna więcej żeby nie dawać oczom od razu tak ekstremalnych dawek, teraz stoje na 7 kroplach i tak już chyba do końca kuracji, może gdzieś tam w drugiej połowie walne do 8, a co Ogólnie to jeśli chcesz zacząć to trzymaj się instrukcji z drugiego screena jakiego wklejałem w poście wyżej, tym żeby stosować te naparówki w szklance, bo nie chcesz tego robić w garnku żeby niepotrzebnie nie wdychać, para ma lecieć tylko na otwarte oczy. No i koniecznie znajdz czysty płyn lugola, bo czasami w aptece mają z różnymi domieszkami. Z mojej strony moge dodać że na przełomie września do teraz włączyłem do diety dużo suplementów jak np. astaksantyna która tez podobno pomaga na męty, sproszkowany szpinak + jarmuż który dodaje sobie do wieczornych jogurtów/kefirów, kolagen no i oczywiście luteine. Hej nawet posadziłem sobie nasiona aksamitki wzniesionej z których potem zbiore płatki wysusze i będę spożywał taki proszek - naturalna luteina Czy to wszystko pomogło, ciężko powiedzieć czy to mój mózg zaczął tolerować bardziej te męty, czy faktycznie coś podziałało ale jakoś mi lżej z nimi. Jak skończe terapie 20 dniowych naparówek dam Ci jeszcze info

Dzięki za obszerną odpowiedź. Będę wdzięczny jak napiszesz też coś po całej kuracji.

Ja jestem na etapie spożywania dużej ilości warzyw i owoców. Robię sobie różnego rodzaju "szejki" z takimi rzeczami jak: jarmuż, szpinak, jagody goji, jagody acai, borówka, jagody, ananas, truskawki, maliny, orzechy, nasiona chia, siemię lniane, acerola, banan, żurawina, pestki dyni.

Biorę też magnez, B12 i Vitroft.

A i w przyszłym tygodniu zamierzam ruszyć z "metodą 4 szklanek" -> https://www.pepsieliot.com/naturalne-sp ... sie-to-je/

Ryan Winter pisze: ↑

2 kwietnia 2023, o 09:57

Dzięki za obszerną odpowiedź. Będę wdzięczny jak napiszesz też coś po całej kuracji.

Ja jestem na etapie spożywania dużej ilości warzyw i owoców. Robię sobie różnego rodzaju "szejki" z takimi rzeczami jak: jarmuż, szpinak, jagody goji, jagody acai, borówka, jagody, ananas, truskawki, maliny, orzechy, nasiona chia, siemię lniane, acerola, banan, żurawina, pestki dyni.

Biorę też magnez, B12 i Vitroft.

A i w przyszłym tygodniu zamierzam ruszyć z "metodą 4 szklanek" -> https://www.pepsieliot.com/naturalne-sp ... sie-to-je/

Hej, terapie zakończyłem na 15 dniu, kiedy zacząłem doświadczać dziwnych zawrotów głowy, nie wiem czy to te naparówki były ich przyczyną ale przerwałem kuracje i zawroty też ustały. Czy widze poprawe? Raczej nie, ciężko stwierdzić, wręcz od kilku dni pojawił mi się nowy męt w lewym oku, który mnie drażni ehh, jedyna nadzieja w przyjmowaniu kolagenu, wielu ludzi na grupkach na fb, wiąże nadzieje właśnie z kolagenem rybim, wielu też podobno on pomógł, a jak tam z metodą 4 szklanek? coś widać?

ja mam od dziecka i dobrze mi z nimi. Spędzamy dużo czasu ze sobą, męty sa zajebiste

Alkopoligami pisze: ↑

27 kwietnia 2023, o 20:05

Hej, terapie zakończyłem na 15 dniu, kiedy zacząłem doświadczać dziwnych zawrotów głowy, nie wiem czy to te naparówki były ich przyczyną ale przerwałem kuracje i zawroty też ustały. Czy widze poprawe? Raczej nie, ciężko stwierdzić, wręcz od kilku dni pojawił mi się nowy męt w lewym oku, który mnie drażni ehh, jedyna nadzieja w przyjmowaniu kolagenu, wielu ludzi na grupkach na fb, wiąże nadzieje właśnie z kolagenem rybim, wielu też podobno on pomógł, a jak tam z metodą 4 szklanek? coś widać?

Nie poszukuj nadziei w różnych wynalazkach tylko popracuj nad wyjściem z zaburzenia. Problem mętów ( i wiele innych z oczami) miałem i wszystko wróciło do normy. Miałem okres czasu, w którym męty były na pierwszym planie, a przez podświadome skupienie na nich pod koniec dnia miałem przekrwione i obolałe oczy jakbym siedział cały dzień przed monitorem.

Alkopoligami pisze: ↑

27 kwietnia 2023, o 20:05

Ryan Winter pisze: ↑

2 kwietnia 2023, o 09:57

Dzięki za obszerną odpowiedź. Będę wdzięczny jak napiszesz też coś po całej kuracji.

Ja jestem na etapie spożywania dużej ilości warzyw i owoców. Robię sobie różnego rodzaju "szejki" z takimi rzeczami jak: jarmuż, szpinak, jagody goji, jagody acai, borówka, jagody, ananas, truskawki, maliny, orzechy, nasiona chia, siemię lniane, acerola, banan, żurawina, pestki dyni.

Biorę też magnez, B12 i Vitroft.

A i w przyszłym tygodniu zamierzam ruszyć z "metodą 4 szklanek" -> https://www.pepsieliot.com/naturalne-sp ... sie-to-je/

Hej, terapie zakończyłem na 15 dniu, kiedy zacząłem doświadczać dziwnych zawrotów głowy, nie wiem czy to te naparówki były ich przyczyną ale przerwałem kuracje i zawroty też ustały. Czy widze poprawe? Raczej nie, ciężko stwierdzić, wręcz od kilku dni pojawił mi się nowy męt w lewym oku, który mnie drażni ehh, jedyna nadzieja w przyjmowaniu kolagenu, wielu ludzi na grupkach na fb, wiąże nadzieje właśnie z kolagenem rybim, wielu też podobno on pomógł, a jak tam z metodą 4 szklanek? coś widać?

U mnie mętów jest coraz więcej. Łączę to z tym, że w ciągu ostatnich 3 tygodni miałem ogromne problemy z lękiem/stresem/niepokojem. Wydaje mi się, że właśnie w takich momentach robi mi się ich coraz więcej, a w lepszych chwilach jakby ich namnażanie się zatrzymuje.

Co do 4 szklanek to stosuję je od 4 tygodni, ale z tygodniową przerwą. Na razie nie ma żadnego efektu, ale myślę, że na takowy (o ile w ogóle nastąpi) trzeba poczekać dłużej - powiedzmy kuracja kilkumiesięczna.

Ja obecnie, oprócz mega zdrowego odżywania z dużą dawką warzyw i owoców, wspomagam się takimi rzeczami jak: astaksantyna, kolagen rybi (typu I + co drugi dzień mała dawka typu II, bo wyczytałem, że gałka oczna składa się właśnie z kolagenu typu II, ale kolagen biorę dopiero 3 dni), cynk, ekstrakt z pestek winogron (procyjanidyna). Od czwartku będę brał jeszcze L-lizynę. Dodatkowo czasami robię inhalację na oczy z mgiełki solankowej jodowo-bromowej.

Myślę jednak, że najważniejsze to nie dać się lękowi i uspokoić emocje + organizm. Bo żyjąc w totalnym stresie, wątpię, aby cokolwiek na te męty pomogło.

mike48 pisze: ↑

27 kwietnia 2023, o 20:59

Alkopoligami pisze: ↑

27 kwietnia 2023, o 20:05

Hej, terapie zakończyłem na 15 dniu, kiedy zacząłem doświadczać dziwnych zawrotów głowy, nie wiem czy to te naparówki były ich przyczyną ale przerwałem kuracje i zawroty też ustały. Czy widze poprawe? Raczej nie, ciężko stwierdzić, wręcz od kilku dni pojawił mi się nowy męt w lewym oku, który mnie drażni ehh, jedyna nadzieja w przyjmowaniu kolagenu, wielu ludzi na grupkach na fb, wiąże nadzieje właśnie z kolagenem rybim, wielu też podobno on pomógł, a jak tam z metodą 4 szklanek? coś widać?

Nie poszukuj nadziei w różnych wynalazkach tylko popracuj nad wyjściem z zaburzenia. Problem mętów ( i wiele innych z oczami) miałem i wszystko wróciło do normy. Miałem okres czasu, w którym męty były na pierwszym planie, a przez podświadome skupienie na nich pod koniec dnia miałem przekrwione i obolałe oczy jakbym siedział cały dzień przed monitorem.

Jak dużo miałeś mętów? Obecnie ich nie masz czy masz, ale nie zauważasz?

Ryan Winter pisze: ↑

2 maja 2023, o 17:18

Jak dużo miałeś mętów? Obecnie ich nie masz czy masz, ale nie zauważasz?

Sporo tego było w całym polu widzenia. Wszyscy je mamy w jakimś stopniu, ale nasz mózg ich nie zauważa jeśli się na nich nie skupiamy. Wszystko wróciło mi do normy i Tobie również wróci jak uspokoisz stan emocjonalny i twój mózg zacznie je ignorować tak jak to było wcześniej.

mike48 pisze: ↑

3 maja 2023, o 17:12

Ryan Winter pisze: ↑

2 maja 2023, o 17:18

Jak dużo miałeś mętów? Obecnie ich nie masz czy masz, ale nie zauważasz?

Sporo tego było w całym polu widzenia. Wszyscy je mamy w jakimś stopniu, ale nasz mózg ich nie zauważa jeśli się na nich nie skupiamy. Wszystko wróciło mi do normy i Tobie również wróci jak uspokoisz stan emocjonalny i twój mózg zacznie je ignorować tak jak to było wcześniej.

Niestety nie do końca tak to działa. Mózg, owszem, ignoruje męty, ale jak jest ich już dużo, to zawsze one będą widoczne, w trochę mniejszym stopniu, ale jednak będą. Kłaczków i ciemnych mętów mózg nie odfiltruje. Uspokojenie stanu emocjonalnego może pomóc zahamować rozwój mętów i wtedy jest szansa, że one z czasem, dzięki różnego rodzaju specyfikom, diecie, suplementacji lub po prostu samoistnie, zrobią się jaśniejsze. I wtedy z takimi jasnymi mózg ma szansę sobie poradzić.

Dokładnie zgadzam sie z @Ryan Winter ja od kilku miesięcy jestem w stosunkowo stabilnym stanie emocjonalnym i wiem że moje męty nie znikną "bo ja sie uspokoje"
Po za tym Ci wszyscy ludzie na grupach na facebooku szukający pomocy w walce z mętami, większość z nich pewnie nie ma żadnych zaburzeń, a mimo to posiada męty.
Powiem Ci że jestem po zażyciu gdzieś 70g kolagenu i wiąże z nim naprawde spore nadzieje, bo zaczynam widzieć poprawe.. Co do inhaalcji z soli jodowo bromowej, jakieś 2, 3 lata temu, gdy jeszcze mętów miałem o wiele mniej i tylko delikatnie mi przeszkadzały robiłem je dosyć długo i nic nie dały, a ostatnio wyczytałem że brom źle wpływa na organizm, więc trzeba uważać.