Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Objawy ze strony serca w nerwicy. Kto tak ma?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Rabaha22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 217
Rejestracja: 13 sierpnia 2013, o 17:52

20 listopada 2013, o 22:36

co do przyspiesoznego pulsu po jedzeniu wydaje mi sie ze to jest normalne organizm tak reaguje bo zwieksza sie wypornosc lewej komory, dostarczasz organizmowi cukrow itp itd on musi wszystko przetrwic porozdzielac takze tym sie nie przejmuj bo sam tak mam i wiele innych osob.
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

20 listopada 2013, o 22:43

Owszem ja mialam arytmie czasami w badaniu, ale to na tle nerwowym mi stwierdzano ze to jest. Przeciez nerwica prawdziwie powoduje skoki pulsu i czasem serce podskakuje i ogolnie w nerwicy tez moze wyjsc cos na ekg czy holterze. A echo serca mialas dobre? Moze mialas jakis problem z wypadaniem zastawki, na echo serca ci cos wyszlo?
Wiesz byc moze masz taka nature do takich skokow, kiedys duzo o tym czytalam i niektorzy po prostu dostaja atakow tachykardii. Czasem jest to spowodowane wlasnie zmiekczeniem platka zastawki mitralnej ale to wyjdzie na echo serca cos takiego.
Ja wyleczylam sie z nerwicy to mi to przeszlo wszystko, wiec na bank to mialam od tego. W gruncie rzeczy powinnas pogadac konkretnie z kardiologiem co i jak i dlaczego tak sie dzieje, w tym wypadku to oni powinni dac ci odpowiedz.
Kochana nawet jesli by sie okazalo ze tachykardie nie masz od nerwicy a masz np taka nature. To tez mozesz na tym tle nabawic sie nerwicy, bo boi sie wtedy czlowiek takich napadow i zaczyna zbytnio tym zyc i to przezywac.
Ja mialam w kazdym badz razie arytmie ale ogolnie to od nerwicy. Tak stwierdzal kardiolog.

-- 20 listopada 2013, o 22:43 --
I dokladnie jak rabaha napisal, po jedzeniu przyspieszony puls jest zawsze.
kleopatra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 20 listopada 2013, o 21:34

20 listopada 2013, o 23:06

Dzieki Wam za odpowiedz :)
Ja np po zjedzeniu kanapki mam puls ok 130, dlatego mnie to zastanawia.
Co do tego echo, to mialam, nawet w tym roku, wyszlo lekkie zwiotczenie, wypadanie platka, ale lekarz mi powiedzial, ze jest tak minimalne, ze praktycznie nie miesci sie w tych normach, ktore sa zakladane przy tym schorzeniu.
Jezeli chodzi o kardiologow, to jak pewnie sie domyslacie odwiedzilam juz paru ;)
Dawali tylko coraz nowsze leki, nawet raz mialam robione badanie czy mialam zapalenie miesnia sercowego, ale po odebraniu wynikow lekarz powiedzil mi, ze jest niejednoznaczne..
Teraz wlasnie mam miec wyznaczony termin na to badanie elektrofizjologiczne i tam mam sie dowiedziec, czy istnieje jakies zrodlo nieprawidlowego impulsu.
Czasem naprawde mysle, ze to nerwica, bo nigdy wczesniej nic takiego nie mialam. Dopadlo mnie trzy lata temu i nie chce puscic :/
A czy Wy mieliscie te akcje z sercem np glownie w spoczynku? Bo ja tak wlasnie mam, cos mi sie dzieje, jak sie nicZym nie denerwuje albo leze, no albo mnie wybudza ten dziki puls w nocy.

-- 20 listopada 2013, o 23:06 --
Dzieki Wam za odpowiedz :)
Ja np po zjedzeniu kanapki mam puls ok 130, dlatego mnie to zastanawia.
Co do tego echo, to mialam, nawet w tym roku, wyszlo lekkie zwiotczenie, wypadanie platka, ale lekarz mi powiedzial, ze jest tak minimalne, ze praktycznie nie miesci sie w tych normach, ktore sa zakladane przy tym schorzeniu.
Jezeli chodzi o kardiologow, to jak pewnie sie domyslacie odwiedzilam juz paru ;)
Dawali tylko coraz nowsze leki, nawet raz mialam robione badanie czy mialam zapalenie miesnia sercowego, ale po odebraniu wynikow lekarz powiedzil mi, ze jest niejednoznaczne..
Teraz wlasnie mam miec wyznaczony termin na to badanie elektrofizjologiczne i tam mam sie dowiedziec, czy istnieje jakies zrodlo nieprawidlowego impulsu.
Czasem naprawde mysle, ze to nerwica, bo nigdy wczesniej nic takiego nie mialam. Dopadlo mnie trzy lata temu i nie chce puscic :/
A czy Wy mieliscie te akcje z sercem np glownie w spoczynku? Bo ja tak wlasnie mam, cos mi sie dzieje, jak sie nicZym nie denerwuje albo leze, no albo mnie wybudza ten dziki puls w nocy.
Awatar użytkownika
Rabaha22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 217
Rejestracja: 13 sierpnia 2013, o 17:52

20 listopada 2013, o 23:14

ogolnie serce czasami moze pracowac szybciej nawet jak jestes spokojna i lezysz to jest NORMALNE i nie powinnas sie tym przejmowac i ja ci powiem ze troche chore jest mierzenie sobie pulsu ciagle nawet po jedzeniu tylko sie nakrecasz tym i trwasz troszke w tym takim nakrecaniu sie
kleopatra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 20 listopada 2013, o 21:34

20 listopada 2013, o 23:49

Tak, ja kiedys mierzylam caly czas puls, no
ale to bylo ze trzy lata temu, teraz te pomiary byly np holterow, to wlasnie po jedzeniu czy ten w nocy. Ja to myslalam, ze ten puls mam
Nizszy, a wlasnie na holetrze wyszlo, ze w nocy mam napady do 173/min i np rano 165/min ;/

-- 20 listopada 2013, o 23:49 --
Tak, ja kiedys mierzylam caly czas puls, no
ale to bylo ze trzy lata temu, teraz te pomiary byly np holterow, to wlasnie po jedzeniu czy ten w nocy. Ja to myslalam, ze ten puls mam
Nizszy, a wlasnie na holetrze wyszlo, ze w nocy mam napady do 173/min i np rano 165/min ;/
Awatar użytkownika
Rabaha22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 217
Rejestracja: 13 sierpnia 2013, o 17:52

20 listopada 2013, o 23:59

a wiesz dlaczego masz taki? bo ciagle jestes w tym stanie nerwowym w stanie napiecia ze cos nie tak caly czas na wysokich obrotach tez tak mialem... wyluzuj sie uwierz ze nie umrzesz gdybys miala dostac zawalu czy cos innego dostalabys juz dawno a zobacz przez 3 lata nic sie nie stalo i zyjesz
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

21 listopada 2013, o 10:48

W nerwicy jak najbardziej moze byc nagly wiekszy puls w spoczynku. U ciebie problemem jest to ze te wszystkie wyniki niczego konkretnego nie mowia. Czy jakikolwiek kardilog pytal o stresy? Mowil ze to na le nerwowym?
Tu Aneta tez powiedziala istotna rzecz, ze nawet jesli te skoki sa spowodowane takim urokiem, (choc mysle ze to nerwicowe jednak) to ty jestes teraz tak przesiaknieta obawami co z tym i tyle o tym myslisz, ze i tak nerwicowo tym zyjesz.
A jak ci sie to zaczelo?
Skoki pulsu w spoczynku to nic dziwnego np w nerwicy.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
matylda
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 74
Rejestracja: 4 sierpnia 2013, o 22:28

21 listopada 2013, o 20:01

Kleopatra, mam dokladnie takie same objawy jesli chodzi o serce. Mam jednak echo serca prawidlowe, a w ekg mi wychodzilo jedynie zbyt wysoki puls. Ale napadow pulsu dostaje tez po jedzeniu, i w spoczynku badz w nocy choc w nocy dosc rzadko ostatnio.
U mnie to nerwicowe choc ciagle mam uczucie ze mam chore serce i na tym punkcie mam obsesje :)
Zacznij moze chodzic na terapie, ja zaczelam i ogolnie chociaz jaka motywacje mam.
kleopatra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 20 listopada 2013, o 21:34

21 listopada 2013, o 22:32

Witajcie.
U mnie tak jak pisalam wczesniej to sie zaczelo trzy lata temu w pracy. Mialam skoki pulsu, potem dostalam leki. Teraz po urodzeniu dziecka jeszcze nie wrocilam do pracy i w domu tez mnie to strasznie meczy.
No i wlasnie nigdy zaden kardiolog nie powiedzial mi, ze to na tle nerwowym.
Nawet kiedys jak glupia zapytalam czy moge to miec ze stresu, a lekarz w szpitalu mi powiedzial, ze bloki przedsionkowo-komorowe, skurcze komorowe i nadkomorowe i tachykardia napadowa nie sa ze stresu i ja chyba sobie zartuje pytajac go o cos takiego. Przyznam, ze wtedy moja psychika delikatnie mowiac podupadla..
Ja chodze do psychologa, sama sie na to zdecydowalam. Niestety na NFZ nie bylo szans, wiec chodze prywatnie no i nie moge az tak czesto jakbym chciala.
Pocieszylas mnie tym, ze innym tez sie to zdarza.
Mnie najbardziej meczy wlasnie brak pulsu nagle i po nim wcale nie nastepuje silne uderzenie tylko takie slabiutkie i mnie tez robi sie przy tym slabo. Czasem mam tak pare razy pod rzad i wtedy jestem przekonana, ze to juz koniec. Najgorzej jak jestem sama z dzieckiem w domu, bo martwie sie co z nim bedzie jak zaslabne. Skurcze dodatkowe to jestem jeszcze w stanie ogarnac, no i te napady nocne wysokiego pulsu. Wiekszosc tych rzeczy przytrafia mi sie jak jestem spokojna i nie robie nic nadzwyczajnego. Nie boje sie tez wychodzic z domu.
Niestety mysle o tym, ze zlapie mnie to w najmniej oczekiwanym momencie i to mnie meczy.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

22 listopada 2013, o 10:57

Kleopatra, ogólnie rzecz biorąc jeśli lekarz nie stwierdza, że to jest od nerw a nawet, któryś z nich się dziwi temu, to raczej nie jest to typowo nerwicowe (jeśli wierzyć lekarzowi). Mówię typowo bo ty zachowanie nerwicowe masz, bowiem takiego zachowania można nabyć od problemów zdrowotnych. Podejrzewam, ze stan twojego serca nie jest zły, ogólnie napadowe takie skoki zdarzają sie u mnie w rodznie chyba tak co 4 osobie, w tym nawet moja dziewczyna je ma. I kardilog rozkłada ręce mówiąc, ze coś tam jest ale nie wiadomo co i jak.
Natomiast ty martwiąc się o zdrowie i o to co sie dzieje, wpadłas w takie nerwicowe zachowania, i ogólnie dobrze, że próbujesz temu zaradzić, chodząc do psychologa, bowiem stresowanie się nadmierne tym na pewno sytuacji napadów pulsu i innych nie poprawią, nie od dziś wiadomo, ze stres wpływa na serce, więc wiele z obecnych skoków może być od nerw obecnie.

Ale ogólnie objawy jakie opisujesz to czesto objaw nerwicy, która daje objawy również i ze strony serca, sam miałem takie objawy, łącznie ze skokami pulsu, napadów silnego pulsu po jedzeniu (co jest akurat dość naturalne, po spaghetti potrafie mieć i 140, jedz w mniejszych ilościach jedzenie) przeskoki serca, uczucie ze sie nagle zatrzymalo, szybsze uderzenie, wolniejsze, uczucie słaboci przy tym, miałm i ja. Z tym, że jednak u kardiologa nie wychodziły nieprawidłowości, jedynie na ekg ten puls za duzy. Ale ogólnie kardiolog mówił, ze to możliwe od nerwicy.
To właśnie tak jest i to jest dobrzy przykład dla każdego z nerwica, że jak w sercu się coś dzieje to to widać i kardiolodzy nie rzucają sobie słów na wiatr.

Aczkolwiek Kleopatra na twoim miejscu jednak zapytałbym się ponownie kardiologa o kwestię ni etyle co stresu ale NERWICY, bo to troche oddzielne kwestie, stres to nie nerwica. I nie uważaj się za głupią pytając lekarza, od tego są. A najlepiej dokładnie to wyjasnić, czy badania jasno wskazują przyczyne jakąś fizjologiczna czy to może być od NERWICY a nie stresu.
Bo stres to daje objawy w danym momencie, nerwica natomiast to jest błędne lękowe nerwicowe koło, gdzie objawy mogą pojawiać się nagle, nawet stresu nie czując ale my jesteśmy w stanie zagrożenia i tkwimy w nerwicy samej w sobie, hormony stresu krążą po ciele i możliwe jest dostawac napadów pulsu, mnie puls dochodził do 160-170, nagle, ot tak sobie.
Ale jednak badania nie mówiły, ze coś nie tak. Choć puls taki i przeskoki w badaniu wychodziły, to kardilog mówił, ze od nerwicy mogę to mieć.
Wiec naprawde popytaj o to, to nie wstyd.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
kleopatra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 20 listopada 2013, o 21:34

22 listopada 2013, o 11:50

Dzieki wielke za odpowiedz.
Troche liczylam na to, ze sie wypowiesz w mojej kwestii.
Ja poprostu mam nadzieje, ze to jest wszystko nerwicowe. Bo na poczatku to byl wyoki puls tylko, a potem bylo coraz gorzej i gorzej.
Mialam sporo holerow i ekg jak sie domyslasz. Zawsze bylam zbywana lekami. Mam bardzo niskie cisnienie i wiekszosc mi nie sluzyla. Teraz biore mala dawke. Ja tak sobie mysle, ze przeciez holter i ekg tez moga wyjsc przy nerwice zle, chociaz przy tych skurczach. Mysle, ze teraz mam juz nerwice, bo jestem czesto spieta, az mam brzuch taki twardy, jakby napiety.
Moj dzien wyglada tak, ze budze sie, zajmuje sie dzieckiem, potem jem, np kanapka i
Po tym mam wysoki puls, nastepnie przychodza dusznosci, serce przyspiesza. Staram sie to opanowac. Po poludniu np przeskoczy mi serce lub mam zanik tego pulsu

-- 22 listopada 2013, o 11:50 --
To juz mnie wykancza nerwowo. Zdarzaja sie dni gdzie nie mam tego i nagle znowu, jak sie kompletnie nie stresuje nivzym i robie cos zwyczajnego i nagle bach i wszystko od nowa.
Niedlugo ide do WAM-u, jestes z Lodzi, wiec na pewno wiesz gdzie :) mam nadzieje, ze tam mi ktos cos powie. Cwicze to co opisales, czyli to przelamywanie lęku.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

22 listopada 2013, o 15:52

Myślę, ze grunt to dostać jakieś konkrety od kardiologa, bo tak to żyjesz w takiej jakby niepewności. Myśle jednakże, ze nie grozi ci to niczym powaznym, gdyby tak było tokardilodzy by już o tym wiedzieli. takie napadowe skoski jak pisałem dośc czesto się niestety zdarzają no ale też nie wolno tego lekceważyć, broń boze tym zyć ale jakieś leki braćjeśli to jest typowo od-sercowe.
Najwazniejsze to pytaj o konkrety, wiem, ze czasem autorytet lekarski jakby przytłacza i człowiek nie chce się tak dopytywac ale tak w gruncie rzeczy to do cholery po to sa aby objaśnic co i jak a nie jak święta krowa, mówić, ze jesteś niepoważna, ze pytasz, zupełnie jakbyś ty jako pacjenta idac na badanie musiała miec wiedze o tachykardiach czi jakiś blokach.
Pytaj bo to wazne dla ciebie.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
Sakra
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 25 lutego 2012, o 19:56

23 listopada 2013, o 00:40

No ja np tez mialam takie objawy ale na badaniach bylo dobrze wszystko, z tym ze akurat na badaniach nie mialam takich skokow, jedynie puls szybszy z nerw. Nie wiem jakby wyszlo to gdybym podczas badania miala taki napad.
Mnie po jedzeniu albo po napiciu sie troszke chociaz alkoholu zaraz robilo sie goraco, dostawalam wypieki i serce nie walilo tylko lomotalo. Jakos mi to pozniej przeszlo jak ogarnelam nerwice. Chociaz po posilku i alko nadal potrafie miec taki skok.
Przy nerwicy mialam duzo czesciej.
Staraj sie ograniczac nerwy kochana, bo tak czy siak mysle ze one moga tobie to nasilac albo wywolywac takie skoki. No i wlasnie dokoncz badania zebys wiedziala na czym stoisz i nie martw sie na pewno wszystko sie ulozy. :)
A leki kardiologiczne pomagaja ci na to?
kleopatra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 20 listopada 2013, o 21:34

23 listopada 2013, o 22:42

Z tymi lekami to jest tak, ze jak je biore to nie mam caly czas wysokiego pulsu, a mialam np po 130-140 tak caly czas, teraz tak nie jest tylko mam te skoki no i te arytmie, o ktorych wczesniej pisalam. Leki moge brac tylko rano, bo w nocy mam bloki, a wtedy niby nie powinno sie tego brac. Badz tu czlowieku madry, z tymi lekarzami to jest tak, ze ja mysle ze oni tylko dadza lek i zeby czlowiek juz spadal. Ja pytalam skad to moge miec to uslyszalam, ze to takie zaburzenia, no tyle to i ja wiem. Mam nadzieje, ze w tym szpitalu bedzie podjeta jakas konkretna decyzja, bo teraz przez to nabawilam sie natretnych mysli o sercu.
Wiem, ze te dusznosci to moge miec nerwicowe, ale przyznam Wam, ze w glowie mi sie nie miesci, ze to wlasnie nerwica moze powodowac takie objawy np ze strony serca czy inne.
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

23 listopada 2013, o 22:46

Heh Kleopatro to nikomu sie w glowie nie miesci, dlatego ludzie co nie mieli nerwicy nie moga w to uwierzyc ze tak sie zle mozna czuc. Ale mozna, u mnie objawy byly przede wszystkim sercowe plus jeszcze 50 innych z calego ciala.
Przeciez uklad nerwowy rzadzi caslym organizmem wiec nerwica, jest jakby jego zaburzeniem wiec objawy nerwicy moga byc jak wszystkich innych chorob tak naprawde, tyle ze nie sa grozne jak w przypadku prawdziwej choroby.
No niestety ale tak jest z lekarzami, choc mni emieli dosc bo ja badania robilam setki razy bo tak sie balam ze mi cos jest. I zaden nic nie mowil albo mowil ze to mozliwe od nerwicy.

Wiesz, dobrze ze lek ci unormowal puls bo 130 caly czas nie dobrze miec ale i tu ci powiem ze ja przy nerwicy potrafilam miec po 150 pulsu przez wieksza czesc dnia, potem chwila spokoju i znowu.
ODPOWIEDZ