Masz problem z sercem? To typowy objaw nerwicy.Konfecjusz pisze: ↑3 lutego 2022, o 11:00Mario ja mówię, ze u 5 kardiologów już byłem i co chwilemario546 pisze: ↑3 lutego 2022, o 10:58Badania raz, później nie rób non stop.Konfecjusz pisze: ↑3 lutego 2022, o 10:57
Tego właśnie nie jestem pewny i chyba pojadę na ekg do przychodni bo nie będę miał spokoju![]()
Wkrecam sobie ze coś nie tak ale wczoraj to przeszło już ludzkie pojęcie przed sorem powstrzymało mnie to ze byłem w poniedziałek
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Objawy ze strony serca w nerwicy. Kto tak ma?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1159
- Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1159
- Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 30 sierpnia 2021, o 14:04
Moi drodzy. Dlugo czytałam forum z ukrycia
kilka lat....Na "nerwicę serca" cierpię około....18 lat . Są wzloty i upadki, nowe i stare objawy...I mimo upływu lat nie przyzwyczaiłam się do tego. Ale do sedna...nerwica w moim przypadku "namówiła " mnie na poszerzenie wiedzy i dokształcanie w tym kierunku...I na chwilę obecną jestem absolwentką biologii ( fizjologia I anatomia człowieka), oraz kończę dietetykę kliniczna na UM
Przeżyłam z tym ustrojstwem kilkanaście sesji, stratę bliskiej osoby, 4 porody przez cesarskie cięcie , miliony badan ,lekarzy , szpitali,poradni, psychologa, psychiatra i....żyje nadal:) i myślę, że nasze serca nerwicowcow są bardziej "zaopiekowane" niż innych.
Co mogę powiedzieć na pewno..
Serca nie da się ot tak wyłączyć, popsuć, rozregulować samemu. Serce zbudowane jest z tkanki rozrusznikowej, która sama z siebie wytwarza potencjały czynnościowe....a dodatkowe skurcze nie wybijają z rytmu wbrew pozorom...to tak jakby ktoś biegł, potykal się o plotki ,które nie robią na nim wrażenia i biegnie dalej ....
Vitd, vit b,magnez ,potas,selen i cynk. Ruch, zdrowy tryb odżywiania...to połowa sukcesu.


Co mogę powiedzieć na pewno..
Serca nie da się ot tak wyłączyć, popsuć, rozregulować samemu. Serce zbudowane jest z tkanki rozrusznikowej, która sama z siebie wytwarza potencjały czynnościowe....a dodatkowe skurcze nie wybijają z rytmu wbrew pozorom...to tak jakby ktoś biegł, potykal się o plotki ,które nie robią na nim wrażenia i biegnie dalej ....
Vitd, vit b,magnez ,potas,selen i cynk. Ruch, zdrowy tryb odżywiania...to połowa sukcesu.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25
Mogłabyś opisać jak ta nerwica objawia się w Twoim przypadku i dlaczego uważasz, że to nerwica?Rabarbara pisze: ↑5 lutego 2022, o 19:41Moi drodzy. Dlugo czytałam forum z ukryciakilka lat....Na "nerwicę serca" cierpię około....18 lat . Są wzloty i upadki, nowe i stare objawy...I mimo upływu lat nie przyzwyczaiłam się do tego. Ale do sedna...nerwica w moim przypadku "namówiła " mnie na poszerzenie wiedzy i dokształcanie w tym kierunku...I na chwilę obecną jestem absolwentką biologii ( fizjologia I anatomia człowieka), oraz kończę dietetykę kliniczna na UM
Przeżyłam z tym ustrojstwem kilkanaście sesji, stratę bliskiej osoby, 4 porody przez cesarskie cięcie , miliony badan ,lekarzy , szpitali,poradni, psychologa, psychiatra i....żyje nadal:) i myślę, że nasze serca nerwicowcow są bardziej "zaopiekowane" niż innych.
Co mogę powiedzieć na pewno..
Serca nie da się ot tak wyłączyć, popsuć, rozregulować samemu. Serce zbudowane jest z tkanki rozrusznikowej, która sama z siebie wytwarza potencjały czynnościowe....a dodatkowe skurcze nie wybijają z rytmu wbrew pozorom...to tak jakby ktoś biegł, potykal się o plotki ,które nie robią na nim wrażenia i biegnie dalej ....
Vitd, vit b,magnez ,potas,selen i cynk. Ruch, zdrowy tryb odżywiania...to połowa sukcesu.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 30 sierpnia 2021, o 14:04
Typowo: zaburzenia rytmu serca o różnej intensywności od pojedynczych pobudzen po kilka nakładanych na siebie co wywołuje reakcje łańcuchowa....szybszy oddech, bóle głowy, wzrost tetna, lęk, drżenie mięśni, subiektywne uczucie braku powietrza.....od0 lekarza poz po kardiochirurgów i psychoatrow....każdy diagnozuje to samo.
A ja oczywiście często im nie wierzę:)
A ja oczywiście często im nie wierzę:)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 30 sierpnia 2021, o 14:04
W poście wyżej napisałam.... a jeżeli 18 lat żyje beż leków , zabiegow itp a0 serce anatomicznie zdrowe to cóż to innego może być.lukaszz pisze: ↑5 lutego 2022, o 20:22Mogłabyś opisać jak ta nerwica objawia się w Twoim przypadku i dlaczego uważasz, że to nerwica?Rabarbara pisze: ↑5 lutego 2022, o 19:41Moi drodzy. Dlugo czytałam forum z ukryciakilka lat....Na "nerwicę serca" cierpię około....18 lat . Są wzloty i upadki, nowe i stare objawy...I mimo upływu lat nie przyzwyczaiłam się do tego. Ale do sedna...nerwica w moim przypadku "namówiła " mnie na poszerzenie wiedzy i dokształcanie w tym kierunku...I na chwilę obecną jestem absolwentką biologii ( fizjologia I anatomia człowieka), oraz kończę dietetykę kliniczna na UM
Przeżyłam z tym ustrojstwem kilkanaście sesji, stratę bliskiej osoby, 4 porody przez cesarskie cięcie , miliony badan ,lekarzy , szpitali,poradni, psychologa, psychiatra i....żyje nadal:) i myślę, że nasze serca nerwicowcow są bardziej "zaopiekowane" niż innych.
Co mogę powiedzieć na pewno..
Serca nie da się ot tak wyłączyć, popsuć, rozregulować samemu. Serce zbudowane jest z tkanki rozrusznikowej, która sama z siebie wytwarza potencjały czynnościowe....a dodatkowe skurcze nie wybijają z rytmu wbrew pozorom...to tak jakby ktoś biegł, potykal się o plotki ,które nie robią na nim wrażenia i biegnie dalej ....
Vitd, vit b,magnez ,potas,selen i cynk. Ruch, zdrowy tryb odżywiania...to połowa sukcesu.
POLECAM ARTYKUŁ ( to nie żaden wirus )
http://nop.ciop.pl/m5-3/m5-3_2.htm
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 111
- Rejestracja: 5 lutego 2019, o 09:55
Hej. Mam ostatnio wysoki puls po przebudzeniu i tochę trudniejszy oddech. Czy ktoś z Was tak też ma w zaburzeniu lękowym?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25
Bardzo Ci dziękuję. Mogłabyś opisać w jaki sposób oduczwasz te pobudzenia i kilka pobudzeń nakładanych na siebie? U mnie w kilku holterach wychodziły co najwyżej pojedyncze pobudzenia nadkomorowe. Ale dwa razy wydaje mi się, że zdarzyły się właśnie te sekwencje (tylko, że nie miałem wtedy holtera...). Nagłe uczucie, że coś jest nie tak, jakby coś drżało na granicy brzucha i klatki, przyspieszony oddech, uczucie nadchodzącej zagłady. Dodam tylko, że jest to kompletnie bezbolesne. Zaczęło się to wszystko rok temu. Nigdy wcześniej nie miałem żadnych dolegliwości.Rabarbara pisze: ↑6 lutego 2022, o 14:08Typowo: zaburzenia rytmu serca o różnej intensywności od pojedynczych pobudzen po kilka nakładanych na siebie co wywołuje reakcje łańcuchowa....szybszy oddech, bóle głowy, wzrost tetna, lęk, drżenie mięśni, subiektywne uczucie braku powietrza.....od0 lekarza poz po kardiochirurgów i psychoatrow....każdy diagnozuje to samo.
A ja oczywiście często im nie wierzę:)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 111
- Rejestracja: 5 lutego 2019, o 09:55
Najlepsze jest to, że mam tak w tygodniu jak pracujemy. Wstaje z budzikiem po 5 i mam też duszności i puls wysoki. w weekend jak.sie budzę na spokojnie, później z kawą to nie ma haha kuźwa ale to są konflikty wewnętrzne. Zawsze o to chodzi. Ja szukam innej pracy bo moja ejst okropna i stąd pewnej mocniejsza nerwica ostatnio.