Lola28 pisze: ↑12 stycznia 2023, o 14:06
Będę starała się tutaj dostać a co myślisz na temat tych boli?
Zupełnie się nimi nie przejmuj.
Tonus spoczynkowy mięśni odzwierciedla stan napięcia układu nerwowego. Na przestrzeni ostatniego półrocza, co najmniej od momentu, w którym zaczęłaś sobie wmawiać SLA i SM (wykluczone w rezonansie magnetycznym i badaniu EMG), Twoje mięśnie pozostają w stałym napięciu (większym lub mniejszym, nie zawsze odczuwalnym dla Ciebie, ale dostrzegalnym np. przez fizjoterapeutę) i wykonują tytaniczną pracę (ciągłe mikroskurcze). Chroniczny stres osłabia mięśnie i stawy, zwłaszcza w odniesieniu do nóg, a już zwłaszcza mięsień czworogłowy uda, który obsługuje stawy kolanowe. Na dodatek podejrzewam, że nie miałaś w tym czasie zbyt dużo ruchu fizycznego, więc w momencie, gdy zafundowałaś sobie intensywne ćwiczenia (rozciąganie) po dłuższej przerwie, po prostu błyskawicznie doszło do przeciążenia ścięgien i mikrourazów powięzi. Bardzo częstym zespołem objawów jest tzw. kolano kinomana, gdy ktoś na co dzień niespecjalnie porozciągany po dłuższej przerwie wsiada na rower stacjonarny lub wychodzi pobiegać dla rozładowania napięcia, po czym szybko wraca z kontuzją. Ból pod kolanem (z tyłu) może być objawem przeciążenia mięśnia podkolanowego.
Możliwości jest kilka, ale jeśli problem pojawił się bezpośrednio po wysiłku fizycznym i jest symetryczny, to sugeruję po prostu wizytę u ortopedy i badanie USG. Generalnie problem jest banalny i nie wiąż go z chorobą neurodegeneracyjną (objawy bólowe wykluczają SLA, to jedno z kryteriów diagnostycznych; wyjątkiem jest współistniejąca cukrzyca przebiegająca z neuropatią obwodową, która daje charakterystyczny, przypiekająco-palący ból).
Możesz sobie również sama pomóc doraźnie, kupując w pierwszej lepszej aptece elastyczne opaski ortopedyczne na kolana. W Polsce taka opaska kosztuje 15 PLN. Wkładaj, gdy masz do przejścia dłuższy odcinek lub trzeba pokonać jakieś schody. Szybko poczujesz ulgę, właściwie natychmiast. Generalnie - to się wszystko elegancko wygoi, zwykle trwa to kilka tygodni.
Nie do końca rozumiem, co masz na myśli, gdy piszesz, że dłoń "ciągnie przy podnoszeniu". Dłoń jest obsługiwana przez dwa nerwy: łokciowy i pośrodkowy, które biegną od odcinka szyjnego kręgosłupa. Te dolegliwości bólowe są zwykle związane z kompresją nerwu w nadgarstku (zespół cieśni) lub gdzieś właśnie w okolicach szyi i obojczyka (tzw. double crush, gdy objaw wywołany jest jednoczesnym uciskiem w dwóch punktach). Rozumiem, że miałaś badanie EMG i przewodnictwo na całym tym odcinku jest prawidłowe, więc nie ma tu żadnej neuropatii uciskowej. Skoro okablowaniae jest prawidłowe/niewykrywalne w badaniu elektromiograficznym, spróbuj tzw. neuromobilizacji, czyli bezpiecznych ćwiczeń na rozciąganie nerwu (który się przesuwa wzdłuż sąsiednich struktur).
Poniżej masz przykład. Takich ćwiczeń na neuromobilizację nerwów obwodowych jest więcej - znajdziesz je na YT, od siebie poleci na pewno coś fizjoterapeuta.
https://www.youtube.com/watch?v=3EUrFVH6QAw&t=331s