Witajcie ,jak radziliście sobie z objawami po odstawieniu leku Elicea?Czy może jest inny lek który skutecznie te objawy łagodzi?Ponad dwa miesiące brałem,najpierw 1/4 tabletki 10mg a później połówke.Postanowiłem odstawić bo na jedno pomaga np. łatwiej rano sie wstaje a na drugie szkodzi np. pamięć,jakieś uciski w okolicy oka ale na moje nerwy raczej nie pomagała.Po odstawieniu przez 2tyg. czułem sie w miare dobrze a teraz od kilku dni mam mocno pobudzony mózg mimo że sie wcale nie denerwuje i odczuwam lekki ból oczu ruszając nimi.Czy jest może Ktoś z warszawy i mógłby polecić lekarza który pomoże wyciszyć mój umysł

Witaj, długo przyjmowałeś lek? Ostawiłeś go pod okiem lekarza?

Hej nie jestem expertem ale to co Ci dolega to raczej nie objawy odstawienne tylko poprostu nerwica.Po co jeden lek odstawiać żeby wspomagać się drugim?2 miesiące to raczej krótko jak na przyjmowanie ssr by oczekiwać jakieś znaczącej poprawy.Ja bym Ci radziła włączyć do leczenia psychoterapię.Pozdrawiam

Pierwszy raz zacząłem brać elicea na początku roku byłem ciągle ospały lub mocno spięty i nakręcony. Brałem przez ponad 3 miesiące ale skutki uboczne były na dłuższą mete dla mnie nie do zaakceptowania a chciałem w końcu zacząć pracować.Były po odstawieniu zawroty głowy,pobudzenie itp. mimo że zmniejszałem dawkę stopniowo ,objawy przeszły ale znowu pojawiły sie stany zamulenia głównie rano lub napięcia,gorsze widzenie .Po 3 miesiącach przerwy postanowiłem dać sobie drugą szanse i ponownie zacząłem brać(miałem zapas tabletek) przez ostatnie 2 miesiące .Bardzo chciałbym normalnie żyć i pracować ale po tabletkach chyba nie byłbym w stanie i bez tabletek też byłoby ciężko.Od początku roku miałem 3 razy EEG i za każdym razem nieprawidłowe mimo że ataku padaczki nigdy nie miałem.Niedługo ide ponownie do lekarza .Niestety na wizyty długo sie czeka i w przypadku dobrania nieodpowiedniego leku trzeba sie męczyć do nastepnej wizyty prawie 2 miesiace lub samemu przerwać branie.Byłem prywatnie u psychoterapełty z dużym doświadczeniem na kilku wizytach ale nie zrozumcie mnie źle ,nie usłyszałem niczego czego wcześniej bym nie wiedział .Tak sobie myśle może ja mam uszkodzony mózg i dlatego lek ssri na mnie nie działa za dobrze.Czasami biore hydroksyzyne ,odcinam 1/3 tabletki i to już na mnie działa ,odczuwam ulge Chciałbym sie kiedyś spotkać z osobą z takim samym problemem jak ja bo wydaje mi sie że wszyscy dookoła są normalni a chyba tylko ja mam taki problem

Spokojnie,nie jesteś sam. Myślę, że trochę niefajnie, że sam sobie zmieniasz dawki, odstawiasz czy włączasz leki. Na dobrą sprawę nie brałeś leku regularnie, a poza tym przez bardzo krótki okres. Lek żeby zacząć jakiekolwiek działanie potrzebuje minimum 3-4 tygodni, a żeby rozwinąć właściwy profil działania i postawić na nogi około 3-4 miesiące. Myślę, że trochę zakłuciłeś działanie leku swoimi kombinacjami, ale nic straconego! Ruszaj do psychiatry, jeśli chcesz przyjmować leki, tylko t razem sumiennie przyjmuj leki wg zaleceń lekarza

Przestałem brać tak jak pisałem głównie z 2 powodów ,problemów z pamięcią,roztargnienia ,nie wiem jak to nazwać np.zacząłem coś robić ,ktoś zadzwonił do furtki,wszedłem z powrotem do domu zająłem sie czymś a zapomniałem że już wcześniej zacząłem coś robić w drugim pomieszczeniu i nie skończyłem albo np. w piątek nie moge sobie przypomnieć czy w danym sklepie byłem w poniedziałek czy wtorek albo w ogóle co robiłem danego dnia.I jak tu z taką pamięcią gdzieś pracować.Po drugie codziennie pojawiało sie dziwne napięcie z prawej strony twarzy i oka.Miałem wtedy wrażenie jakby tak strona twarzy była gorzej ukrwiona.

W takiej sytuacji myślę, że powinienieś skonsultować się z lekarzem, który zdecyduje czy odstawić lek i czy rozpocząć leczenie ewentualnie innym. Niestety psychodropsy to nie cukierki i nie ryzykowałabym działać na własną rękę.

Popieram.W tej sprawie nie ryzykowałbym bym i skonsultował się z lekarzem.Gdy kombinuje się z lekami na w własną rękę bez odpowiedniej wiedzy na ten temat, to może się tylko pogorszyć.

Niestety ale przy takich lekach poerwsze 2 tyg sa najgorsze i w wiekszosci przypadkow na poczatku leczenia nasilaja nerwice i ataki paniki. Takich leków nie odstawia sie od razu. Trzeba schodzić z dawki przynajmniej klika kilkanascie dni. Przede wszystkim nie wolno samemu zmieniac dawki leku i raz brac a raz nie bo to w niczym Ci nie pomoże. Lek żeby zacza działać musi byc brany systematycznie przez przynajmniej 14dni w rzeczywistości pelne działanie widoczne jest po okolo 3miesiacach. I teraz najwazniejsze skoro ten lek dziala na ciebie źle to powinienes zglosci sie do psychiatry i porozmawiac z nim o mozliwosci zmiany na inny. Nie kazdy lek dziala na kazdego.

Cztery miesiące temu neurolog powiedział że może mam tężyczke i faktycznie po badaniu okazało sie że mam i miałem zażywać magnez z B6 i wit. D .Uważam że powinienem mieć dokładne badanie krwi by stwierdzić jakich witamin mi brakuje a nie w ciemno lekarz neurolog zaleca mi witaminy.Czuje sie coraz lepiej ,pobudzenie jest coraz mniejsze ale cały czas po jednej stronie odczuwam napięcie skóry głowy.

ocochodzi pisze: ↑

29 października 2018, o 18:27

Cztery miesiące temu neurolog powiedział że może mam tężyczke i faktycznie po badaniu okazało sie że mam i miałem zażywać magnez z B6 i wit. D .Uważam że powinienem mieć dokładne badanie krwi by stwierdzić jakich witamin mi brakuje a nie w ciemno lekarz neurolog zaleca mi witaminy.Czuje sie coraz lepiej ,pobudzenie jest coraz mniejsze ale cały czas po jednej stronie odczuwam napięcie skóry głowy.

Wynik na plus dla tężyczki też niczego nie oznacza, bowiem tego rodzaju braki mogą być powodowane nawet stresem, a co dopiero zaburzeniami emocji.
Ogólnie zestawy witamin i suplementów są standardowe w takim wypadku. Chodzi o to czy to co zażywasz ma odpowiednią wchłanialność. Co dostajesz na tą tężyczkę?

A co do leków to przede wszystkim ja widzę, zę sporo kombinujesz. Leki typu ssri to jest loteria. To nie tak, że jeśli jeden lek na dłuższą metę powodował objawy, to że inne też tak będą powodowały.
Dlatego jeśli chcesz korzystać z leków to nie na zasadzie odstawiania z powodu ubotów i potem wracania do tego samego leku. To bezsensowne zupełnie.
Bo warto wówczas spróbować innego z grupy.

Biore Magne B6 ,Molekin osteo z witaminą D i B komplex.Często pije melise itp.ziółka.

Witajcie,po wizycie u lekarza będe brał Pregabaline.Wspominałem że czasami biore hydroksyzyne a ze dzisiaj poranek miałem jakiś gorszy(zazwczaj po wieczornym seksie jestem jakiś otumaniony nastepnego dnia z rana ) to przed wyjściem z domu wziąłem 1/3 tabletki hydroksyzyny ale po ok.pół godzinie jadąc samochodem zacząłem sie czuć jeszcze gorzej,jeszcze bardziej otępiały i przymulony mimo że spać mi sie nie chciało.Wypiłem mocniejszą herbate i wziąłem wit.C i po godzinie mi przeszło.Czasami mam takie stany że sam nie wiem czy powinienem wziąć coś na uspokojenie czy na pobudzenie.

Typowo nerwicowe Stany.

Myślałem że wraz z wiekiem będe spokojniejszy i będzie mi łatwiej,normalniej a w moim przypadku jest chyba na odwrót.Wcześniej mogłem pracować i chyba nikt nie widział że mam gorsze dni a teraz nie dałbym rady pracować po 8 godzin i by nikt nie zauważył że coś ze mną jest nie tak przez te dziwne stany.Teraz szukając pracy zastanawiam sie czy pracodawce informować o tym problemie czy nie....ale który pracodawca to zrozumie i mnie zatrudni ....chyba tylko taki który sam miał taki problem.Znajomi troche sie dziwią że nie pracuje znając sie na wielu rzeczach.