Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nowe dziwne objawy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Wynalazek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 27 marca 2018, o 19:32

6 kwietnia 2018, o 19:40

Witam!
Na początku chciałem się przywitać bo jestem nowy na forum.
Na nerwicę cierpię od lipca 2017, na początku nie wiedziałem co to jest bo objawy były czysto somatyczne, lecz w październiku wylądowałem w szpitalu w związku z dużą nadpłytkowością ( za dużo płytek krwi) i tam pękłem i zacząłem się wkręcać.
Przeszedłem później etap panicznego lęku, lęku wolno płynącego, potem zawroty głowy brak chęci do życia .....
Byłem w międzyczasie u psychiatry który przepisał aciprex (nerwica lękowa uogólniona) ale go nie zażyłem, postawiłem na psychoterapie, sport,suplementy.
Jednak od początku tego tygodnia mam jakieś dziwne uczucie z którym nie mogę sobie poradzić, nerwica znalazła sposób który rozkłada mnie na łopatki - obawiam się że to depresja?
Kiedy z kimś rozmawiam lub nad czymś pracuje myślę racjonalnie lecz kiedy jestem sam z sobą czy kiedy nie rozmawiam w otoczeniu innych w myślach mam smutek, pustkę, otępienie,wszystko jest trochę obce i nienaturalne - boje się że zwariuje :(
Kompletnie nie wiem jak sobie z tym radzić, jutro jadę 200 km na wesele do kuzyna żony, zrobiłem wszystko żeby się wykręcić ale bezskutecznie, zastanawiam się co zrobić żeby przetrwać....wypić kilka piw i przeżyć jakoś dzień następny (podróż 3h z teściami w aucie) czy wrzucić xanax i nie dotykać alkoholu? -nie wiem jak by na mnie zadziałał bo nie brałem go wcześniej.
Z teorii wiem że powinienem przepuszczać te myśli przez głowe bez analizowania ale do końca nie umiem a psychikę mam już mocno zmęczoną przez ciągłe napięcie.
Jestem już zdecydowany na kurację aciprexem po powrocie bo ledwo funkcjonuję a prace mam bardzo odpowiedzialną z drugiej jednak strony boję się skutków ubocznych które mogą uniemożliwić mi pracę.
Mam za sobą 6 spotkań z psychologiem ale kobieta ciągle grzebie mojej przeszłości w której raczej nic nie znajdziemy -myślę nad znalezieniem nowej terapeutki na nfz bo 120 zł/tydz niestety rujnuje mój budżet.
A najbardziej mnie martwi fakt że nie wiem na jakim etapie tego zaburzenia jestem.
Proszę o małe wsparcie i jakieś porady doświadczonych grupowiczów.
pozdr.
Wynalazek
Awatar użytkownika
Megi.88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 319
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30

6 kwietnia 2018, o 20:54

Ja mogę tylko odradzic alkohol mi i wielu osób jak czytałam po % ttlko nakrecaja się lęki. Xanax co najwyżej sprawi że będziesz senny więc jeśli masz prowadzić auto to poczekaj aż dojedziecie. Na weselu będzie tyle osób rozmów muzyka ze nie będzie cczasu żeby usiąść i rozmyślac milej zabawy
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try 
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
Wynalazek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 27 marca 2018, o 19:32

6 kwietnia 2018, o 21:49

CZasem pije 1 piwo wieczorem i jest całkiem normalnie wtedy.
A czy w/w objawy mogą wskazywać na depresję?
Awatar użytkownika
Megi.88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 319
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30

6 kwietnia 2018, o 22:10

Z alkoholem myslalam baedziej o zapijaniu smutkow niz 1 omazjonalnym piwku ;) Dłuższa nerwica może prowadzić do stanów depresyjnuch ale u Ciebie to może lęk przed depresja ? JA biorę leki i w żadnym stopniu nie przeszkodziło mi to w pracy czy normalnym życiu . Wyciszylam dzięki temu lęki i skupiła się na działaniu w odburzeniu
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try 
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
Wynalazek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 27 marca 2018, o 19:32

8 kwietnia 2018, o 19:54

Przeżyłem, były to najdłuższe 8h w moim życiu. Bez alko i xanax, zupełnie na sztywno - łapiąc równowagę i powietrze....
Od rana dziś czuję się fatalnie, odcięty, znowu się zastanawiam czy to nerwica czy może coś innego bo wyszedł mi podwyższony kwas moczowy w surowicy.
Co do obaw przed lekiem (aciprex) to już bez leku jest bardzo ciężko a lek przeważnie potęguje objawy na początku- tego bym nie dźwignął.
Myślę nad tygodniem chorobowego i podjęciem kuracji, ale brak zajęcia może napędzać tylko myślenie.
Najgorsze jest że nie wiem na jakim ja jestem na prawdę etapie zaburzenia, bo kursy mam odsłuchane wszystkie odcinki, rozumiem na czym polega odurzenie jednak ostatnie dni wskazują że nie będzie mi dane szybko cieszyć się normalnym życiem, mimo że poprzedni tydzień miałem wyśmienity i zastanawiałem się o co mi chodziło z tą nerwicą?
Widzę jak życie ucieka mi przez palce, zaniedbuję obowiązki domowe i nie mam sił do zabaw z dziećmi a najgorsze jest wrażenie że zaraz zwariuję z tego wszystkiego.
Proszę o jakieś porady i słowa otuchy.
pozdr.
Wynalazek
Awatar użytkownika
Megi.88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 319
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30

8 kwietnia 2018, o 20:59

Ja tak naprawdę nie miałam jakoś cięższych objawów czy skutków ubocznych... jedyne to senność wieczorami o 9 byłam w łóżku trochę większą potliwosx i tyle A po 2 tyg już sonaty o połowę mniejsze (To był luty) A już pod koniec maja odstawiam. Z tym wolnym to twoja decyzja jednak zbyt wiele wolnego czasu nie poprawia sprawy ka nienawidziłam weekendu zbyt dużo czasu myśli A w pracy koleżanki jakas kawa herbata telefon mail I dzień zleciał ...I nie nie zwariujesz A właśnie nie skupiaj się na obowiązkach ttlko na czasie z dziećmi. Ja niestety ich nie mam jeszcze ale zamiast sprzątać dom na błysk szłam z mężem i psem na długi spacer i rozmawialiśmy:)
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try 
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
Wynalazek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 27 marca 2018, o 19:32

10 kwietnia 2018, o 16:25

Ja wczoraj rano zjadłem pół aciprex czyli 5mg. Godzinę później straszny odruch wymiotny i nasilone lęki a w nocy brak snu od 01 do rana.
To chyba nie dla mnie , dobrze że wziąłem urlop, 2 tyg takiej jazdy bym nie przeżył.
Mam jeszcze Velaxin ER 37,5 może tego spróbuje choć na samą myśl jest mi niedobrze :(
Awatar użytkownika
Megi.88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 319
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30

10 kwietnia 2018, o 19:12

Wynalazek pisze:
10 kwietnia 2018, o 16:25
Ja wczoraj rano zjadłem pół aciprex czyli 5mg. Godzinę później straszny odruch wymiotny i nasilone lęki a w nocy brak snu od 01 do rana.
To chyba nie dla mnie , dobrze że wziąłem urlop, 2 tyg takiej jazdy bym nie przeżył.
Mam jeszcze Velaxin ER 37,5 może tego spróbuje choć na samą myśl jest mi niedobrze :(
Albo ten objaw z tego że wiedziałeś że wziąłeś lek. Moze jakby ktos ci ppwoedzial ze to wit c to bys nie zauwazyl. Ja tak miałam czasami jak zjadłam coś ciężko sprawnego lub wypiłam troszkę Alko... Jak myślałam że spowoduje to jakieś objawy to tak bylo bo kiedyś tak się zdarzyło i mózg to koduje ehhh autosugestia
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try 
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
ODPOWIEDZ