Kurde ciagle cale dnie siedze po turecku, kolana mnie tak bola,ze sie w glowie nie miesci. Nie umiem siedziec w innej pozycji taki chyba moj natret ... Tak samo jak ciagle przemywanie twarzy,bo wydaje mi sie ze te ala zawroty chociaz na chwile odpuszczaja ( co jest g.... prawda ). Bart pomoz,ze jak zmienic to siedzenie bo kolana to mi w koncu odpadna masakra. ....

Jak Ci kolana trzeszczą przy przysiadzie (sprawdź to ) to masz pewnie chondromalację czyli staw kolanowy się trochę zużył (to naturalna rzecz) ,siedzenie w tej pozycji dla kolan to masakra (to samo siedzenie ze zgiętymi kolanami na krześle), poddawane są ciągle naciskowi,maź nie może docierać do chrząstki, ta jest słabo odżywiona i nawilżona to i się degraduje,przyczyną może być też boczne przyparcie rzepki (jest w złym torze,dociska do kłykca stawowego i tarcie ja niszczy(moze nawet wyskakiwać na bok w extremalnych przypadkach), trzeba się ruszać, regularnie ćwiczyć, raz uszkodzona chrząstka nie odnowi się,można tylko ten proces spowolnić lub nawet zatrzymać.

Być może masz masakrycznie mało witaminy B12 (to moje ostatnie odkrycie), siadają stawy, bóle mięśni, problemy neurologiczne (mrowienie,zaburzenie równowagi, zanik czucia na skórze, otępienie, problemy ze wzrokiem (degraduje się nerw jakiś tam w oku), zanik czucia głębokiego,najczęściej to wszystko usadawia siew kończynach dolnych, dlatego być może jazda na rowerze (tak jak pisałem) nie sprawia problemu, czucie głębokie z receptorów w nogach nie gra tu takiej roli jak chodzenie.

Posłucha tego https://www.youtube.com/watch?v=5S0ONBSsVGQ (jeszcze tego nie słuchałem,chyba jest o wegetariankach w ciąży,ale może tej jest coś o kobietach po porodzie),mnie to tyczy bo jestem wegetarianinem od 20 lat, Ciebie bo być może masz zaburzenia wchłaniania, a może ciąża sama w sobie coś robi ,ze tej witaminy brak.

Na forum jest bardzo podobny przypadek jak twój czy mój porada-nerwica-a-hashimoto-t8242.html

Wlasnie kurze przyjmuje komplex witamin B + magnez non stop. Przysiadlam pare razy i nic mi tam nie trzeszczy w tych stawach kolanowych. TYlko tak cholernie bola a najwygodniejsza jest to dla mnie pozycja bo sam wiesz ze nerwicowiec zwlaszcza lekowa wczuwa sie i w cialo i wszystko wyczuwa a w tej pozycji nie czuje nic, ale kuircze siedzac prawie caly dzien po turecku to wieczorem jest masakra juz nawet teraz z rana odczuwam w kolanach bol... Mowisz o Hashimoto?

Nie chodzi o harmotom (choć na forum dal hasimotowców tez są tematy z identycznymi objawami,tam jeszcze dochodzi inny problem,chorzy maja problemy czasem z trawieniem i wchłanianiem tej witaminy,mowie, że obie urodziłyście dziecko i się zaczęło (na forum było jeszcze ze 2 przypadki), co do kolan jak nie chrupie i nie przeskakuje to z kolanami mechanicznie masz ok.

Co do suplementacji, jest inny filmik tego gościa,według niego taka suplementacja jest przy niedoborze mocno niewystarczająca,ile masz tej witaminy w tym zestawie,5-10 mikrogramów ?,przy niedoborze ładuje się dziennie z 1000 i więcej,potem trzeba jakoś tak koło 250 dziennie, to nie jest tak,że zapotrzebowanie dzienne to 2 w suplemencie jest 2,niby ok,ale z suplementu wchłania się 1/100.
Przeprowadzam właśnie kuracje i jak na teraz efekty zaskakujące są, tylko ,że ja wczoraj zjadłem 2g tego,a nie 2 mikrogramy,przeszło totalne zmęczenie, problemy z postrzeganie świata,te nienadążanie z głową wzroku,zaburzenia równowagi są,mrowienie kończyn jest,ale to nie minie w tydzień.

Wykład wyżej raczej przydatny dal wegetarian i dzieci z niedoborami,dla ciebie to to będzie dobre http://blog.siegnijpozdrowie.org/2013/0 ... -mity.html, jak masz trochę czasu to wato poczytać odpowiedzi do pytań zadawanych pod filmem.

|Poczytam,bo zycie utrudnia wszystko a juz zwlaszcza te cholerne zawroty ktore mam od roku praktycznie, objawy byly i mijaly i sie znowu pojawialy i tak w kolko ale to dziadostwo jest ze mna od poczatku i nie chce choelra na chwile odpuscic... A wracajac do kolan to np wchodzac po schodach nie zawsze ale czesto tak jakby lewe kolano bylo slabsze nie wiem jak to nazwac dokladnie

No może to właśnie to od braku witaminy b12, opisują jako symptom słabość w nogach, rób badania,kupuj witaminę (wcześniej posłuchaj tego wykładu,bo gość ma parę teorii z czym brać, ja i ile i lecz się,tego przedawkować nie można,z tego co tam napisał na dole, zdrowe dziecko jak się rodzi ma 2000 jednostek czegoś tam,a człowiek z niedoborami poniżej 250.

Co do tych kolan to tez może być sprawa słabych mięśni pośladkowych (konkretnie średni),one zapewniają równowagę,mi się zawsze rzucało na prawa stronę dla odmiany ;.)

Jak stawiasz stopy idąc ,nie zawijasz do środka przypadkiem ?

Nie wlasnie chod mam chlopski tzn bardziej na zewnatrz je kieruje ....

Czyli racze j nie masz jakiś wad fizycznych które mogłyby powodować ten ból, ewentualnie ot od siedzenia po turecku,mnie pierwszy raz kolana zawiodły po remoncie, dużo klęczałem, dużo w maksymalnym zgięciu i następnie to już sraka zupełna;ból rzepek,potem mnie strzykło i skończyło się na rocznej rehabilitacji, dbam o nogi teraz, nawet sobie ćwiczeniami odkręciłem stopy na zewnątrz co wydawało mi się niemożliwe
Musisz się wyzbyć tego nawyku i zobaczysz czy przynosi to jakiś efekt.