
Chciałem zapytać o Wasze doświadczenia z tą dolegliwością i jak sobie z nią radzicie. Mam tak od zawsze, ale nigdy wcześniej nie wiedziałem, że obniżone ciśnienie może powodować przykre objawy - zawsze lekarze mi mówili "no proszę jak ładnie, jakie niskie ciśnienie" - więc myślałem, że to dobrze... A tu bóle głowy, ospałość, bladość i inne jazdy. Od zawsze

Generalnie jak mam 110/70 to się czuję w miarę spoko. Niestety przez większość czasu mam 95/60 jakoś... Do tego dochodzi mi niedomykalność zastawki trójdzielnej. Nigdy żaden kardiolog ani lekarz mi na to uwagi nie zwrócił, ale czy przypadkiem takie zestawienie nie może być groźne w trakcie dźwigania? Pewno to oczywiście mój kolejny wkręt i po prostu mam słabą kondycję, ale przy ostatnim epizodzie z noszeniem ciężkich rzeczy i skończeniem na pogotowiu przez zasłabnięcie trochę się cykam.
No i pytam o Wasze opinie, bo lekarze zawsze na to "zdrowy, pij kawę i wodę"
