Czy ktoś tu na forum z dziewczyn miał coś takiego, że na tle nerwowym bolały Was pachy, piekły, tak jakby przeszkadzały? Ja już odchodzę od zmysłów, mam USG piersi dopiero w czwartek, nie dość że się boję tego, to na zmianę mam dziwne objawy. Nie mam już mocy na walkę z tym, więc odpuszczam walkę, niech to będzie, tylko jest to poprostu dziwne, zastanawiam się czy taki objaw nerwica może dawać.

Nerwica może dać każdy objaw, nawet bardzo dziwny, ja miałam mnostwo dziwnych objawów, obecnie umiem już widzieć z pozycji obserwatora jak pewne myśli lub sytutuacje je wywołują.
A co do Twojego objawu to z czym Ty tu chcesz walczyć, z bólem pach? Bolą to bolą, różne miejsca ludzi bolą, zdarza się. To, że wywołuje to u Ciebie niewspółmierny do powagi sytuacji lęk jest nerwicowe i trzeba to zaakceptować i nie szarpać się z tym.

Może to wina antyperspirantu? Jakaś reakcja alergiczna, podrażnienie albo uzylas zaraz po depilacji?

Ja mam czasem taki ból pachy , ale jednej w sumie nigdy się tym nie przejmowałam za bardzo i teraz już duuuzo rzadziej to występuje

No właśnie ja mam ból jednej i tak jakby promieniuje do żeber koło cycka

martynka pisze: ↑

20 czerwca 2021, o 18:06

No właśnie ja mam ból jednej i tak jakby promieniuje do żeber koło cycka

Trzeba porządnie Piersi wymasować

Skończcie wypisywać te bzdury, że nerwica może dawać każdy objaw, bo później ludzie zamiast się leczyć na coś konkretnego, zwalaja wszystko na nerwicę.
W pierwszej kolejności wykluczamy choroby. Jak odwiedzisz specjalistów, zrobisz badania i wszystko wyjdzie ok, to wtedy można się pokusić, że coś może być na tle nerwowym.

Tak więc darujcie sobie takie niczym nie podparte tezy.

Heimdall pisze: ↑

20 czerwca 2021, o 19:57

Skończcie wypisywać te bzdury, że nerwica może dawać każdy objaw, bo później ludzie zamiast się leczyć na coś konkretnego, zwalaja wszystko na nerwicę.
W pierwszej kolejności wykluczamy choroby. Jak odwiedzisz specjalistów, zrobisz badania i wszystko wyjdzie ok, to wtedy można się pokusić, że coś może być na tle nerwowym.

Tak więc darujcie sobie takie niczym nie podparte tezy.

Idac twoim torem myślenia kazdy objaw musisz najpierw skonsultować z lekarzem , to chyba też nie tędy droga ?

Maciej Bizoń pisze: ↑

20 czerwca 2021, o 20:00

Heimdall pisze: ↑

20 czerwca 2021, o 19:57

Skończcie wypisywać te bzdury, że nerwica może dawać każdy objaw, bo później ludzie zamiast się leczyć na coś konkretnego, zwalaja wszystko na nerwicę.
W pierwszej kolejności wykluczamy choroby. Jak odwiedzisz specjalistów, zrobisz badania i wszystko wyjdzie ok, to wtedy można się pokusić, że coś może być na tle nerwowym.

Tak więc darujcie sobie takie niczym nie podparte tezy.

Idac twoim torem myślenia kazdy objaw musisz najpierw skonsultować z lekarzem , to chyba też nie tędy droga ?

A tedy droga, ze od razu zwalasz na nerwice nawet kompletnie nie związane objawy ?
Bol pach nerwicowy? Każdy lekarz cię wysmieje jak mu to powiesz

Heimdall pisze: ↑

20 czerwca 2021, o 20:01

Maciej Bizoń pisze: ↑

20 czerwca 2021, o 20:00

Heimdall pisze: ↑

20 czerwca 2021, o 19:57

Skończcie wypisywać te bzdury, że nerwica może dawać każdy objaw, bo później ludzie zamiast się leczyć na coś konkretnego, zwalaja wszystko na nerwicę.
W pierwszej kolejności wykluczamy choroby. Jak odwiedzisz specjalistów, zrobisz badania i wszystko wyjdzie ok, to wtedy można się pokusić, że coś może być na tle nerwowym.

Tak więc darujcie sobie takie niczym nie podparte tezy.

Idac twoim torem myślenia kazdy objaw musisz najpierw skonsultować z lekarzem , to chyba też nie tędy droga ?

A tedy droga, ze od razu zwalasz na nerwice nawet kompletnie nie związane objawy ?
Bol pach nerwicowy? Każdy lekarz cię wysmieje jak mu to powiesz

W zaburzeniu trzeba wykluczyć podstawowe choroby to oczywiste ze jesli ktoś ma Odczucia sercowe to robi Echo ale z każdym bólem toczyć się po lekarzach to moim zdaniem nie tędy droga , sam wiem ze uklad nerwowy może odpowiadać za wszystko dosłownie w naszym organizmie i wystarczy poczytać objawy jakie mają inni ludzie na forum które wypisali , w zaburzeniu to ciekawe linia kiedy zaczniesz wszystko badać i latac po lekarzach , trzeba uważać na takie akcje moim zdaniem a kazdy ma własne i niech robi jak uważa.

Maciej Bizoń pisze: ↑

20 czerwca 2021, o 20:07

Heimdall pisze: ↑

20 czerwca 2021, o 20:01

Maciej Bizoń pisze: ↑

20 czerwca 2021, o 20:00

Idac twoim torem myślenia kazdy objaw musisz najpierw skonsultować z lekarzem , to chyba też nie tędy droga ?

A tedy droga, ze od razu zwalasz na nerwice nawet kompletnie nie związane objawy ?
Bol pach nerwicowy? Każdy lekarz cię wysmieje jak mu to powiesz

W zaburzeniu trzeba wykluczyć podstawowe choroby to oczywiste ze jesli ktoś ma Odczucia sercowe to robi Echo ale z każdym bólem toczyć się po lekarzach to moim zdaniem nie tędy droga , sam wiem ze uklad nerwowy może odpowiadać za wszystko dosłownie w naszym organizmie i wystarczy poczytać objawy jakie mają inni ludzie na forum które wypisali , w zaburzeniu to ciekawe linia kiedy zaczniesz wszystko badać i latac po lekarzach , trzeba uważać na takie akcje moim zdaniem a kazdy ma własne i niech robi jak uważa.

Nie twierdzę, że z każdą pierdoła biegnie się od razu do lekarza. Jeżeli czujesz, że coś Ci rzeczywiście dolega, to powinno się solidnie przebadać. A nerwice tu na forum przecenia się.

Sam przez lata odwiedziłem 3 psychiatrów i oni powiedzieli mi dokładnie to samo co ja tobie. Nerwica rzeczywiście daje czasem podobne objawy co realne choroby, ale w bardzo ograniczonym spektrum. Opisałem im co mi dolega i odeslali mnie do lekarzy różnych specjalizacji. Natomiast tu na forum wszyscy święcie mnie przekonywali że to nerwica!!!

Jest tendencja żeby bagatelizować dosłownie wszystko i podczepiac pod nerwice. Siedzę na forum od lat i widziałem już dziesiątki tematów, gdzie ktoś opisuje realną chorobę a znawcy wkrecaja mu nerwice...

Ja tak bujalem się przez kilka lat z nadczynnoscia tarczycy, astmą i nadciśnieniem, ale bylem wkrecony w forum i wierzylem ze to nerwica

Chłopaki izi izi. Nie ma co się spinać. Ja akurat wiem, że nerwica daje tak dziwne objawy, że to się w pale nie mieści, ale tak jak mówicie trzeba wykluczyć realne choroby.

Rzecz w tym, że dużo realnych chorób ma swój początek w stresie i jest zależnych od stanu naszego psychiki.
Przez prawie rok bujania się z realną chorobą i wykłócania się lekarzami którzy wmawiali mi milion wymyślonych chorób ( mylili się za każdym razem )mogę napisać ze 100% odpowiedzialnością, że człowiek jak ryba psuje się od głowy. Wiele leków ma działanie niewiele wyższe niż placebo a ich efekt uzyskiwany jest siła naszej wiary w leczenie i reakcją relaksacyjną, która uruchamia się gdy myślimy, że jesteśmu dobrze zaopiekowani.
Wiele zaburzeń hormonalnych u kobiet ma swoje żródło w domu rodzinnym i atmosferze w nim panującej, problemy z tarczycą bardzo często są na tle stresowym i to powie każdy rozsądny endokrynolog. Nadciśnienie to również brak homeostazy w organizmie.
Co za tym ja nie robię podziału na to co nerwicowe i co realne, bo jestem zdania, że gdy człowiek dochodzi do równowagi wewnętrznej wtedy i jego ciało wraca do równowagi ( czasem musimy mu w tym pomóc ). I przez rok rozmawiania z różnymi ludźmi mam wiele przykładów na poparcie tego co napisałam. Tyle, że nie każdy potrafi patrzeć na siebie jako na całość, tym bardziej, że zachodnia medycyna oparta jest na sztucznym podziale ciała od psychiki.

Ja miałam historie z bólem lewej piersi. Bolała dokąd nie zrobiłam usg i nie wyszło ze wszystko jest ok. Jak wyniki były ok przestawała bolec. I tak kilka lat aż odpuscilam bieganie po lekarzach

Zgadzam się z Tobą w procentach Katja