Witam. Mam pytanie do damskiej części forum, choć jeśli mężczyzna ma taką wiedzę to również proszę o odpowiedź
Mianowicie, jak wygląda sprawa ciąży kiedy ma się nerwice? Czy ktoś był w takiej sytuacji?
Jak antydepresanty maja się do ciąży? W internecie wszędzie jest napisane, że nie wolno ich brac, albo że trzeba pytać lekarza prowadzącego. Niestety nigdzie nie znalazłam wypowiedzi kobiet, które np w czasie ciąży miały okropne stany nerwicowe bądź depresyjne, albo brały leki.
Ja obecnie o dzidziusia się nie staram, ale tak pytam, na przyszłość
Będę bardzo wdzięczna za jakąkolwiek odpowiedź!

Witaj.
Tematów odnośnie ciąży jest tu dużo nawet tylko 3ba szukac.
Nie wolno brać leków aczkolwiek są sytuacje że 3ba ale decyduje lekarz.
Poszukaj.
Ja się staram o dziecko i leków nie biore.Ale są to moje poczatki.

Ja nerwice miałam może z 10 lat, nadal jeszcze się pojawia ale jestem bez leków od 3 lat i właśnie je odstawilam z powodu ciąży.. A na zapas nie ma co pytać bo nikt nie jest prorokiem przyszłości a i u każdego ciąża wygląda inaczej. Ja się bardzo bałam i też pytałam i miałam wizję hak będzie.. Okazało się że ciąża była naprawdę stanem błogosławionym.. Odstawilam leki i nigdy nie czułam się lepiej. I wczesniej lekarz psychiatra mi powiedzial że z doświadczenia często jest tak że kobietom przechodzi nerwica jak znajdą w ciąże.. I u mnie tak było.. To taki wyrzut hormonów że zapomniałam o nerwicy.. Po porodzie było trochę trudniej a może z jakieś 8 miesięcy po porodzie znowu się zaczęła pojawiac.. Ale to było spowodowane siedzeniem w domu sama z dzieckiem z racji tego że mieszkam na wsi i nie mam samochodu.. Ale w ciąży bylo naprawdę super. Oczywiście jest to moja historia, inne kobiety mogą mieć inna, dlatego jak chcesz mieć dziecko to działaj i nie myśl jak będzie bo choćby Ci pół forum cos napisało to i tak nie wiesz jak będzie a ja Ci mówię dasz radę.. Powodzenia

U mnie obydwie ciąże w nerwicy. Pierwsza 10 lat temu. Nerwica opuściła wtedy na 2 lata. Teraz 2 miesiące temu urodziłam drugie dziecko. Zaszłam teraz za drugim razem w ciążę świadomie i nerwica już mniejsza była przed ciąża a w ciszy też bez problemu. W obydwu ciążach zero leków ale też nie potrzebowalam. Jak tylko tego pragniesz to nie ma się co zastanawiać i bać tylko dzialac

Cześć dziewczyny! Temat jak dla mnie, sama w tym zakresie od roku szukam namiętnie informacji polecam grupę - https://www.babyboom.pl/forum/temat/cie ... ica.69659/ oraz na Facebooku: ciąża - zaburzenia lękowe, nerwica, depresja. Sporo informacji można znaleźć równiez na stronie - Farmaceuta Radzi, są tam opisane wybrane leki. W razie pytań chętnie podzielę się swoją wiedzą pozdrawiam

U mnie w ciąży nerwica całkiem ucichła i z tego co wiem często tak jest.

Iwona29 pisze: ↑

4 maja 2019, o 16:56

Witaj.
Tematów odnośnie ciąży jest tu dużo nawet tylko 3ba szukac.
Nie wolno brać leków aczkolwiek są sytuacje że 3ba ale decyduje lekarz.
Poszukaj.
Ja się staram o dziecko i leków nie biore.Ale są to moje poczatki.

Iwonka, może nie na temat, ale bardzo ładne zdjęcie

Olalala pisze: ↑

13 maja 2019, o 21:21

Iwona29 pisze: ↑

4 maja 2019, o 16:56

Witaj.
Tematów odnośnie ciąży jest tu dużo nawet tylko 3ba szukac.
Nie wolno brać leków aczkolwiek są sytuacje że 3ba ale decyduje lekarz.
Poszukaj.
Ja się staram o dziecko i leków nie biore.Ale są to moje poczatki.

Iwonka, może nie na temat, ale bardzo ładne zdjęcie

Dziękuję Ola

Odnośnie ciąży i moich starań to narazie nie udało się w tym cyklu.
Będąc prywatnie u dobrej ginekolog dostałam skierowanie na badania które dziś zrobiłam pod kątem chorób typu....rozyczka,toksoplazmoza i cmv
Do tego jak dostanę po duphastonie okresu idę do szpitala na badania hormonalne.Kobitka chce zobaczyć gdzie leży problem i wogole jak z moją owulacją
Dostałam z mężem leki tzn wspomagacze.Oboje folika bierzemy od 3 dni dopiero i inne witaminy.

Może odbiegam lekko od tematu ale bardzo chce tej ciąży i jestem tym razem bez stresu jeśli o starania chodzi AM nadzieję że po szpitalu będę w stanie zajść w ciążę

Iwona29 pisze: ↑

14 maja 2019, o 16:57

Odnośnie ciąży i moich starań to narazie nie udało się w tym cyklu.
Będąc prywatnie u dobrej ginekolog dostałam skierowanie na badania które dziś zrobiłam pod kątem chorób typu....rozyczka,toksoplazmoza i cmv
Do tego jak dostanę po duphastonie okresu idę do szpitala na badania hormonalne.Kobitka chce zobaczyć gdzie leży problem i wogole jak z moją owulacją
Dostałam z mężem leki tzn wspomagacze.Oboje folika bierzemy od 3 dni dopiero i inne witaminy.

Może odbiegam lekko od tematu ale bardzo chce tej ciąży i jestem tym razem bez stresu jeśli o starania chodzi AM nadzieję że po szpitalu będę w stanie zajść w ciążę

Pamiętaj żeby sobie presji nie robić
Powodzenia:)

Heimdall pisze: ↑

14 maja 2019, o 17:19

Iwona29 pisze: ↑

14 maja 2019, o 16:57

Odnośnie ciąży i moich starań to narazie nie udało się w tym cyklu.
Będąc prywatnie u dobrej ginekolog dostałam skierowanie na badania które dziś zrobiłam pod kątem chorób typu....rozyczka,toksoplazmoza i cmv
Do tego jak dostanę po duphastonie okresu idę do szpitala na badania hormonalne.Kobitka chce zobaczyć gdzie leży problem i wogole jak z moją owulacją
Dostałam z mężem leki tzn wspomagacze.Oboje folika bierzemy od 3 dni dopiero i inne witaminy.

Może odbiegam lekko od tematu ale bardzo chce tej ciąży i jestem tym razem bez stresu jeśli o starania chodzi AM nadzieję że po szpitalu będę w stanie zajść w ciążę

Pamiętaj żeby sobie presji nie robić
Powodzenia:)

Witaj
Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć.
Nie robię presji.Sam fakt starań mnie nie stresuje jak było parę miesięcy temu
Faktem jest to że młodsza się nie robię i chciałabym jak najszybciej ale jak wyjdzie tak bedzie.Wazne by było na spokojnie

Iwona29 pisze: ↑

14 maja 2019, o 18:06

Heimdall pisze: ↑

14 maja 2019, o 17:19

Iwona29 pisze: ↑

14 maja 2019, o 16:57

Odnośnie ciąży i moich starań to narazie nie udało się w tym cyklu.
Będąc prywatnie u dobrej ginekolog dostałam skierowanie na badania które dziś zrobiłam pod kątem chorób typu....rozyczka,toksoplazmoza i cmv
Do tego jak dostanę po duphastonie okresu idę do szpitala na badania hormonalne.Kobitka chce zobaczyć gdzie leży problem i wogole jak z moją owulacją
Dostałam z mężem leki tzn wspomagacze.Oboje folika bierzemy od 3 dni dopiero i inne witaminy.

Może odbiegam lekko od tematu ale bardzo chce tej ciąży i jestem tym razem bez stresu jeśli o starania chodzi AM nadzieję że po szpitalu będę w stanie zajść w ciążę

Pamiętaj żeby sobie presji nie robić
Powodzenia:)

Witaj
Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć.
Nie robię presji.Sam fakt starań mnie nie stresuje jak było parę miesięcy temu
Faktem jest to że młodsza się nie robię i chciałabym jak najszybciej ale jak wyjdzie tak bedzie.Wazne by było na spokojnie

Iwcia trzymam za Ciebie kciuki

Nipo pisze: ↑

14 maja 2019, o 18:16

Iwona29 pisze: ↑

14 maja 2019, o 18:06

Heimdall pisze: ↑

14 maja 2019, o 17:19

Pamiętaj żeby sobie presji nie robić
Powodzenia:)

Witaj
Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć.
Nie robię presji.Sam fakt starań mnie nie stresuje jak było parę miesięcy temu
Faktem jest to że młodsza się nie robię i chciałabym jak najszybciej ale jak wyjdzie tak bedzie.Wazne by było na spokojnie

Iwcia trzymam za Ciebie kciuki

Nie dziękuję Mati.
Fajnie mieć osoby które wierzą w to,że mogę dać radę

Iwona29 pisze: ↑

14 maja 2019, o 18:44

Nipo pisze: ↑

14 maja 2019, o 18:16

Iwona29 pisze: ↑

14 maja 2019, o 18:06

Witaj
Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć.
Nie robię presji.Sam fakt starań mnie nie stresuje jak było parę miesięcy temu
Faktem jest to że młodsza się nie robię i chciałabym jak najszybciej ale jak wyjdzie tak bedzie.Wazne by było na spokojnie

Iwcia trzymam za Ciebie kciuki

Nie dziękuję Mati.
Fajnie mieć osoby które wierzą w to,że mogę dać radę

Pewnie ze możesz !!

Iwona29 pisze: ↑

14 maja 2019, o 18:44

Nipo pisze: ↑

14 maja 2019, o 18:16

Iwona29 pisze: ↑

14 maja 2019, o 18:06

Witaj
Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć.
Nie robię presji.Sam fakt starań mnie nie stresuje jak było parę miesięcy temu
Faktem jest to że młodsza się nie robię i chciałabym jak najszybciej ale jak wyjdzie tak bedzie.Wazne by było na spokojnie

Iwcia trzymam za Ciebie kciuki

Nie dziękuję Mati.
Fajnie mieć osoby które wierzą w to,że mogę dać radę

Pewnie ze dasz !