18 sierpnia 2024, o 20:46
Ponieważ ja nie mam stwierdzonej przez lekarza nerwicy / zaburzeń lękowych, jednak w toku analizowania siebie i różnych zaburzeń wymienię to, co mi dolega, a jak się dokopię do diagnostyka, który mi coś powie na ten temat więcej, to zrobię edycję.
- zatykanie uszu... czy to szumy? Tak jakby ciśnienie uderzało z jednej strony głowy + pisk wtedy też
- napady suchości w ustach
- napady słabosci ciała, wrażenia omdlewania lekkiego, puki się nie oprę / nie zatrzymam
- zawroty głowy (robi się ciemno przed oczami, zaciskam powieki i przechodzi po chwili)
- czasem mam wrażenie odrealnienia świata, siebie, zamglenie ale to już z DD
- fokusowanie i rozmywanie pola widzenia jak w aparacie (chwilowe, może to neurologiczne.....)
- uderzający ból przegubów nóg, jak bym miała w nich wiecznie zakwasy
- napięcie, sztywność pleców i ból
- ból głowy napięciowy
- ból oczu, oczodołów, jednego oka
- pogorszenie pamięci i "łapania wątku", czuję się głupia
- ciągłe zmęczenie, szybka męczliwość
- napięcie, poczucie permanentnego stresu / lęk wolnopłynący
- okresowe trudności ze swobodnym oddychaniem, niemożność nabrania pełnego oddechu
- zaciskanie szczęki (to takie bruksizmowe)
- "słyszenie bicia serca", pulsowanie w różnych miejscach ciała krwi, jakby bolesne a niebolesne uderzenia serca i wrażenie, że bije nierówno (kładę się na podłodze lub przyciskami plecy do ściany i tak się uspokajam, a potem o czymś pomyśle / przypomni mi się i znów...)
- trudności ze snem (niemożność zaśnięcia, budzenie się w nocy, często sny dziwne, dręczące, które też potrafią budzić)
- nadwrażliwość na jasne światło, dźwięki, ZAPACHY
- niechęć, niemoc
- popadanie w bierność, zastyganie
- brak zainteresowania pasjami (aktualnie jest lepiej, ale zmniejszona chęć i przyjemność - zastąpiona lekką satysfakcją)
- napady strachu, gdy coś zjem po terminie czy jak stało nie w lodówce itp. (wtedy mi się robi niedobrze z samego stresu)
- obniżenie nastroju, poczucia wartości, przeżywania emocji i zdarzeń (tylko mocne robią na mnie wrażenie, a inne to muszę udawać....)
- agorafobia
kuleczk4 - w sumie te moje bóle w nogach i kręgosłupie bywają własne takie podobne jak odpisałaś (więc może jednak to nie neurologiczne jakieś, Boże, nie wiem)