Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica objawy, mała encyklopedia naszych objawów, wpisz się

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
ewa.119
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 9 listopada 2022, o 18:12

23 lipca 2024, o 12:08

Dziękuję za odpowiedź na mojego posta :) Życzę zdrówka, choć nie ukrywam, że trochę mnie pocieszasz, że to wszystko może wskazywać na nerwicę.... Ja już zdiagnozowałam sobie kilka nowotworów :( Trochę cieżko uwierzyć, że można tak źle się czuć z powodu nerwicy.....
Kelly
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 12 marca 2024, o 11:00

23 lipca 2024, o 20:22

U mnie ostatnio ból serca po wysiłku ale miałam ekg i całkiem dobre wyszło więc teraz słucham sobie nagrania Wiktora na temat serca :) nie wiem jak wam ale mi bardzo pomagają te nagrania!:)
Kelly
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 12 marca 2024, o 11:00

23 lipca 2024, o 20:34

ps: Mam identyczne objawy związane z sercem jakie miał kiedyś Wiktor i te myśli że boli po wysiłku a gdyby to na prawdę była nerwica to niekoniecznie bolałoby po wysiłku,To jest istne piekło w psychice i te bóle .. ;brr :hehe:
Corv92
Nowy Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 2 sierpnia 2024, o 19:04

2 sierpnia 2024, o 19:29

Witajcie! Specjalnie założyłem konto żeby sie z wami podzielić moimi przeżyciami.

Zacznijmy od tego że jestem alkoholikiem i mam wiele złych wspomnien/ traum z mojego dzieciństwa i dorastania.

Od 18 roku życia regularnie pilem alkohol, który pozwalal mi nie myśleć o problemach/stesie i dawał poczucie relaksu.

Zawsze się wszystkim przejmowałem i stresowałem jestem taż perfekcjonistą, albo coś robię dobrze na 100 % albo powtarzam to co robię az będę zadowolony z wyniku mojej pracy, często miałem przez to problemy. Często też pracowałem ponad normę.

Wszystko się zaczęło w pazdzierniku zeszłego roku podczas powrotu z pracy. Zaczał zalewać mnie strach falami, drętwiały kończyny i czułem dziwny smak w ustach. Od tamtego czasu poczułem jak by coś we mnie się zmieniło, całkowicie przestałem odczuwać jakąkolwiek radość z zycia, mój stan to tylko smutek/napiecie lub strach.

Po pewnym czasie miałem w pracy chyba atak paniki, otóż wyglądało to tak że zaczęły mi drzeć mięśnie na całym ciele, cyklicznie zalewał mnie strach i miałem wrażenie że zemdleje i upadnę. Cykli było z 2 na minutę i trwało to z 2h. Cały czas mogłem tylko siedzieć i się czegoś kurczowo trzyma c.

Oczywiście pojechałem na sor tam porobili badania i ... Nic. Lekko niski sód i potas dostałem kroplówkę plus hydroxyzyne i do domu.

Psychiatra przepisał mi leki po których czylem się tylko gorzej więc przestałem brać.

Co do objawów które mam ostatnio to
Pisk w glowie
Radio w glowie
Bole glowy
Dretwienie rąk i nóg
Uczucie prądów w konczynach
Słabe ręce i nogi
Ucisk w klatce piersiowej
Kłucie w klatce piersiowej
Lęk wolnoplynacy
Wieczorem ataki lęku
Przed falą lęku uczucie nagłej i silnej dezorientacji.
Ciągle zmęczenie.
Otepienie lub ogłupienie nie wiem jak to nazwać, czasem czuję że nie jestem tak sprawmy umysłowo jak kiedyś.

Lęki potrafialy się pojawiać przy zasypianiu ale od kad nie pije przestały.
Czasami myślę że alkoholem usmażyłem sobie mózg, pilem w zasadzie codziennie od 5 lat.



W sumie nie wiem co robić mam nadzieje ze to cholerstwo mi przejdzie kiedyś. Ciezko mi z tym zyc mysli o samobojstwie to norma.

Lepiej mi się zrobiło kiedy zdałem sobie sprawę że wielki ludzi też się z tym zmaga i dają rade.

.
kuleczk4
Nowy Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 19 lipca 2024, o 08:49

10 sierpnia 2024, o 11:29

Kochani, uwierzcie mi, miałam praktycznie wszystko co tu opisujecie… Walka z nerwicą jest nierówna, dramat, ale musimy walczyć… dla siebie i naszych najbliższych!

Po krótce, moje ostatnie objawy:
-ból potylicy, szczególnie z prawej strony
-spinanie, ciągnięcie karku, jakby mi ktoś za nici pociągał w środku
-bóle głowy opasające
-szumy uszne, strzelanie, piski
-opasające bóle brzucha
-kłucie w żebrach i nadbrzuszu, klatce piersiowej
-gula w gardle
-płaczliwość
-ataki paniki, kołatania serca, tachykardia
-mrowienie czubka głowy, rąk i nóg
-okropne prądy w plecach, kłucia łopatek, szczypanie bóle pleców na różnych odcinkach kręgosłupa, bóle mięśni pleców
-dziwne prądy, podrygi przebiegające przez całe ciało
-bezsenność
-kłopoty z zasypianiem - uczucie rozpierania w szyi i przeskoków w głowie, uderzenia ciśnienia do głowy podczas „odlatywania”, uczucie zapadania się w sobie
-ciągłe analizowanie swojego ciała, jak nie boli to czekam aż zaboli, bo to dla mnie aż nierealne ostatnio
-bóle mięśni całego ciała, podrygiwanie np. palców u rąk, fascykulacje
-bóle mięśni nawet pośladków, aż pieczenie, uczucie rozpierania odbytu…
-biegunka, wymioty
-derealizacja, odrealnienie potężne
-brak radości z czegokolwiek
-lęk wolnopłynący
-stan podgorączkowy
i wiele wiele innych…

To chyba takie najgorsze, jakie miałam. Obecnie najbardziej borykam się z kłuciami w plecach, i kręgosłupie i mięśniach wokół, łopatki… masakra. To są kilkusekundowe bóle takie, jak rażenie prądem. Miał ktoś może coś podobnego?
Pozdrawiam wszystkich!
Ktoś/Nikt
Nowy Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 16 sierpnia 2024, o 00:11

18 sierpnia 2024, o 20:46

Ponieważ ja nie mam stwierdzonej przez lekarza nerwicy / zaburzeń lękowych, jednak w toku analizowania siebie i różnych zaburzeń wymienię to, co mi dolega, a jak się dokopię do diagnostyka, który mi coś powie na ten temat więcej, to zrobię edycję.

- zatykanie uszu... czy to szumy? Tak jakby ciśnienie uderzało z jednej strony głowy + pisk wtedy też
- napady suchości w ustach
- napady słabosci ciała, wrażenia omdlewania lekkiego, puki się nie oprę / nie zatrzymam
- zawroty głowy (robi się ciemno przed oczami, zaciskam powieki i przechodzi po chwili)
- czasem mam wrażenie odrealnienia świata, siebie, zamglenie ale to już z DD
- fokusowanie i rozmywanie pola widzenia jak w aparacie (chwilowe, może to neurologiczne.....)
- uderzający ból przegubów nóg, jak bym miała w nich wiecznie zakwasy
- napięcie, sztywność pleców i ból
- ból głowy napięciowy
- ból oczu, oczodołów, jednego oka
- pogorszenie pamięci i "łapania wątku", czuję się głupia
- ciągłe zmęczenie, szybka męczliwość
- napięcie, poczucie permanentnego stresu / lęk wolnopłynący
- okresowe trudności ze swobodnym oddychaniem, niemożność nabrania pełnego oddechu
- zaciskanie szczęki (to takie bruksizmowe)
- "słyszenie bicia serca", pulsowanie w różnych miejscach ciała krwi, jakby bolesne a niebolesne uderzenia serca i wrażenie, że bije nierówno (kładę się na podłodze lub przyciskami plecy do ściany i tak się uspokajam, a potem o czymś pomyśle / przypomni mi się i znów...)
- trudności ze snem (niemożność zaśnięcia, budzenie się w nocy, często sny dziwne, dręczące, które też potrafią budzić)
- nadwrażliwość na jasne światło, dźwięki, ZAPACHY
- niechęć, niemoc
- popadanie w bierność, zastyganie
- brak zainteresowania pasjami (aktualnie jest lepiej, ale zmniejszona chęć i przyjemność - zastąpiona lekką satysfakcją)
- napady strachu, gdy coś zjem po terminie czy jak stało nie w lodówce itp. (wtedy mi się robi niedobrze z samego stresu)
- obniżenie nastroju, poczucia wartości, przeżywania emocji i zdarzeń (tylko mocne robią na mnie wrażenie, a inne to muszę udawać....)
- agorafobia

kuleczk4 - w sumie te moje bóle w nogach i kręgosłupie bywają własne takie podobne jak odpisałaś (więc może jednak to nie neurologiczne jakieś, Boże, nie wiem)
Awatar użytkownika
bubbles
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 14 kwietnia 2022, o 11:52

23 sierpnia 2024, o 19:56

Witam,
Ja miałam objawów całą masę, więc może wymienię tylko te co mam teraz:

- Bóle głowy zaczynające się po lewej strony u góry za skronią idące często do karku, twarzy, lewego oka, prawej części, i lewej części potylicy.
- Zmęczenie
- Mdłości
- Suche gardło i ciągła potrzeba picia
- Uczucie odrealnienia

Miałam robione badania na tarczycę i wyszło ok. Neurolog stwierdził nerwice. Strasznie boję się tętniaka. Czy ktoś miał takie same bóle tudzież objawy? Bardzo bym prosiła o odpowiedź
NatrojOna
Nowy Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 11 lipca 2024, o 16:59

24 sierpnia 2024, o 08:24

bubbles pisze:
23 sierpnia 2024, o 19:56
Witam,
Ja miałam objawów całą masę, więc może wymienię tylko te co mam teraz:

- Bóle głowy zaczynające się po lewej strony u góry za skronią idące często do karku, twarzy, lewego oka, prawej części, i lewej części potylicy.
- Zmęczenie
- Mdłości
- Suche gardło i ciągła potrzeba picia
- Uczucie odrealnienia

Miałam robione badania na tarczycę i wyszło ok. Neurolog stwierdził nerwice. Strasznie boję się tętniaka. Czy ktoś miał takie same bóle tudzież objawy? Bardzo bym prosiła o odpowiedź
Dzień dobry,

Ja mam podobne objawy. Neurolog wczoraj na wizycie kontrolnej też powiedzial, że to wszystko wegetatywne objawy nerwicy i jak trochę podleczę psychikę, to się uspokoją. Wierz mi, tez okrutnie bałam się tętniaka, ale wczoraj stwierdziłam, że muszę komuś zaufać. Od miesiaca jestem na leczeniu psychiatrycznym- jest odrobinę lepiej, choć będziemy z moją lekarka trochę modyfikować, bo mam dużo objawów ubocznych leczenia, ale staram się być dobrej myśli.
Awatar użytkownika
bubbles
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 14 kwietnia 2022, o 11:52

24 sierpnia 2024, o 16:42

NatrojOna pisze:
24 sierpnia 2024, o 08:24
bubbles pisze:
23 sierpnia 2024, o 19:56
Witam,
Ja miałam objawów całą masę, więc może wymienię tylko te co mam teraz:

- Bóle głowy zaczynające się po lewej strony u góry za skronią idące często do karku, twarzy, lewego oka, prawej części, i lewej części potylicy.
- Zmęczenie
- Mdłości
- Suche gardło i ciągła potrzeba picia
- Uczucie odrealnienia

Miałam robione badania na tarczycę i wyszło ok. Neurolog stwierdził nerwice. Strasznie boję się tętniaka. Czy ktoś miał takie same bóle tudzież objawy? Bardzo bym prosiła o odpowiedź
Dzień dobry,

Ja mam podobne objawy. Neurolog wczoraj na wizycie kontrolnej też powiedzial, że to wszystko wegetatywne objawy nerwicy i jak trochę podleczę psychikę, to się uspokoją. Wierz mi, tez okrutnie bałam się tętniaka, ale wczoraj stwierdziłam, że muszę komuś zaufać. Od miesiaca jestem na leczeniu psychiatrycznym- jest odrobinę lepiej, choć będziemy z moją lekarka trochę modyfikować, bo mam dużo objawów ubocznych leczenia, ale staram się być dobrej myśli.
Nawet nie wiesz, jak mnie uspokoiłaś. Czy bóle głowy masz takie same? W sensie tych samych miejscach? A miałaś może kiedyś taki nagły ból kilkusekundowy jakby cię ktoś z całej siły uderzył w bok głowy? Wtedy było gorąco i duszno i byłam zlękniona więc może dlatego.. jak odpoczęłam to ból zniknął
NatrojOna
Nowy Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 11 lipca 2024, o 16:59

25 sierpnia 2024, o 09:42

Tak, zdarzały i nadal zdarzają mi się bóle w tych miejscach. Dużo osób na forum pisało, jaką francą jest nerwica. Przychylam się do tego.
U mnie czesc objawów zniknęła a inne się pojawiły.
Teraz mam:
- kolatania serca
- wysokie tetno
-mrowienie I swędzenie łopatek
- drżenia takie wewnetrzne- najczęściej nad ranem
-bole glowy: skron, nad okiem, na srodku- cały wachlarz normalnie
-piski w uchu
- uczucie jakbym miała się wywrócić
- uczucie zatkanych uszu
I jeszcze kilka innych.
Ja jestem na początku leczenia... wierzę, że da się z tego wyjsc
Awatar użytkownika
KotKtoryUcieka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 23 kwietnia 2024, o 13:02

1 września 2024, o 21:36

Wyjdziesz na spokojnie:)
U mnie to były:
Jak miałem 13-14 lat rozwolnienia i bóle brzucha
Jak miałem 16-20 lat codzienne silne mdłości
Jak miałem 18 lat do teraz szum uszny. Tylko tu istotne powodem była wada postawy jednak nerwica przez napięcie organizmu pogarszała sprawę.
Świąd skóry (pół roku)
Uczucie zawrotów głowy i spowolnionego blednika
Ogromną nadpotliwość która przeszła dosłownie w tydzień. Od rozpoczęcia pracy nad sobą.
Silne reakcje na stres
Rumieńce na twarzy
ewa.119
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 9 listopada 2022, o 18:12

4 września 2024, o 12:51

Czy ktoś z Was miał taką sytuację, że obudził się w nocy z uczuciem umierania? Duszność, niemoc złapania głębokiego wdechu, kolatanie serca, zawroty glowy, czoło zlane potem. Coś strasznego. Trwało to kilkanaście minut. A od rana słabe samopoczucie, drzenie ciała, problemy jelitowe, poczucie odrealnienia. Czy to może być na tle nerwowym? Doszukuje się raka, ale pasuje mi prawie każdy rodzaj....Zwłaszcza, że do tego wszystkiego od kilkunastu dni boli mnie kręgosłup krzyżowy i mam kaszel....Czy ktoś miał podobne objawy ?
Polly
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 154
Rejestracja: 8 marca 2024, o 15:08

5 września 2024, o 08:03

ewa.119 pisze:
4 września 2024, o 12:51
Czy ktoś z Was miał taką sytuację, że obudził się w nocy z uczuciem umierania? Duszność, niemoc złapania głębokiego wdechu, kolatanie serca, zawroty glowy, czoło zlane potem. Coś strasznego. Trwało to kilkanaście minut. A od rana słabe samopoczucie, drzenie ciała, problemy jelitowe, poczucie odrealnienia. Czy to może być na tle nerwowym? Doszukuje się raka, ale pasuje mi prawie każdy rodzaj....Zwłaszcza, że do tego wszystkiego od kilkunastu dni boli mnie kręgosłup krzyżowy i mam kaszel....Czy ktoś miał podobne objawy ?
Rak tak szybko nie zabija to z pewnością na tle nerwowym, lękowym. Kręgosłup z nerwów również może boleć i to pływająco. Jeśli nie było mechanicznego uszkodzenia, uderzenia, dźwignięcia to pewnie wynika to z nadmiernego napięcia mięśni i powięzi a w lędźwiowym to powięź lubi sobie zesztywnieć i utracić ruchomość stąd tarcie i ból. Dużo ludzi tak ma szczególnie tych z nie uprawiających sportu i starców.
Poranne drżenie ciała wynika z napięcia. Trzeba to codziennie rozciągać po pół godziny a nie szarpnąć kilka razy. Ciało dusi się w spiętym ciele.
MagdaKa09
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 23 stycznia 2022, o 17:11

5 września 2024, o 10:51

Hej! Wydawało mi się że mam wszystko fajnie przepracowane (zmagałam się z zaburzeniem lękowym po śmierci taty, jestem DDA) ale nagla operacja kręgosłupa mamy, sprawy spadkowe po zmarłym tacie (komornik itd)-związane z długami ostatnio mocno mnie nakręciły...w poniedziałek zaczęło mnie mocno boleć i kluc pod lewą łopatka, mialam problem z wzięciem głębszego oddechu. Umówiłam się więc na konsultacje tele do lekarza żeby wypisał mi receptę na diclovit-bylam pewna, że to nerwoból. Jednak lekarz odmówił wypisania recepty i stwierdził, że mam natychmiast jechać na SOR lub NPL bo objawy mogą wskazywać również na zator płucny, tętniaka czy zawał... Wsiedliśmy z partnerem w samochód i pojechaliśmy na NPL. Do gabinetu lekarza wchodziłam już na miękkich nogach...badania nic nie wykazały. Lekarz stwierdził, że chętnie zamieni się ze mną na moje EKG, ciśnienie i puls również w normie. Uspokoiłam się, dostałam zastrzyk, receptę na diclo duo i pojechałam do domu. Wczoraj popołudniu się zaczelo... Mega pobudzenie, uczucie ciepła od środka, bezustannie mierzyłam ciśnienie. W końcu postanowiłam pójść na spacer do lasu i wróciłam jeszcze bardziej rozdygotana. Położyłam się w wannie wody, próbowałam medytacji, pracy z oddechem... Kiedy położyłam się do łóżka postanowiłam poczytać i gdy tylko poczułam że zbliża się sen ( ciągle czułam niepokój w ciele) odłożyłam gazetę i zgasilam światło, byłam bardzo senna i...czułam takie dziwne pobudzenie w głowie jednocześnie. Jak zamknęłam oczy miałam straszne błyski przed oczami, czułam niepokój, w końcu usnęłam bardzo płytko, śniły mi się okropne koszmary, wybudzilam się z silnym lekiem, ciężko było mi dojść do siebie, byłam bardzo wyatraszona, pobudzona. Natychmiast pojawiła się silna potrzeba skorzystania z toalety... I biegunka. Podjęłam kolejną próbę położenia się spac. Było troszkę łatwiej, ale nadal czułam jakby mój mózg dostał jakiegoś mega strzała, był w kompletnym chaosie i stanie silnego pobudzenia. Usnęłam ale wciąż płytko...i znowu dziwne sny, dodatkowo gdy już usypialam miałam wrażenie, że usłyszałam w głowie jakiś głos...Kiedy się wybudzilam byłam bardzo wyatraszona i zmęczona. Powróciły leki z którymi się kiedyś zmagałam... Co jeśli mam padaczkę? Co jeśli mam schizofrenię? W tym silnym leku te pytania obijały mi się mega mocno o czachę. Kiedy już uspokoiłam się troszkę, napilam wody, wzięłam tabletki uspokajające ziołowe, postanowiłam troszkę z tym moim lekiem posiedzieć...jednak po przemyśleniu bardzo martwią mnie nie tylko objawy ( które są dla mnie nowe),ale też moja reakcja na nie. Boje się nawrotu...powiedzcie czy mieliście podobne objawy i czy macie jakieś sposoby które pomagają wam aby zaburzenie nie wracało? Czy sam lęk przed nawrotem nie jest trochę strzałem w kolano?
Myślę intensywnie nad powrotem na psychoterapię...mam pół roczna przerwę, wcześniej bardzo mi pomogła.
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź🩷
oliwiaxxx
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 17 sierpnia 2024, o 18:52

5 września 2024, o 17:34

Mnie kluje tak od tygodnia + dusznosc. Lekarz stwierrdzil, ze to neuralagia miedzyzebrowa. Ja sie wczoraj naczytalam o zatorze i swiruje. Ekg mialam robione miesiac temu i morfologie krwi. Wyszly dobrze. Ale chyba udam sie po skierowanie na morofologie znowu, bo jesli ma sie jakas gestosc krwi to plytek krwi bedzie wiecej niz norma. Nie wiem czy z zatorem bym dala rade funkcjonowac TYDZIEN.
ODPOWIEDZ