czy ktoś z Was tutaj wyleczył się z nerwicy żołądka? Co robiliście, aby z tego wyjść? Braliście leki psychotropowe, jakieś leki od gastrologa?
Ja biorę Setaloft już miesiąc, ale nie widzę poprawy. Co więcej zaczynam podejrzewać, że może po nim mam jeszcze większe bóle brzucha i mdłości. Ciężko mi już teraz ocenić czy zanim zaczęłam go brać było lepiej czy nie. wszystko się zaciera

Miotam się, bo nie wiem, co robić - czy brać go dalej czy może to przez niego mam takie jazdy i cierpię?
Byłam u gastrologa, dał doraźnie leki - Dexilant i Zirid - biorę je tydzień już i nie czuję ulgi.

