Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica czy załamanie nerwowe? Czuję się super !

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Szczesciara
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 1 marca 2018, o 11:38

11 lipca 2018, o 22:25

Cześć Kochani 👍
Dawno mnie tu nie było bo po części taki był mój plan. Po prostu odstawiłam telefon.
Forum dużo mi pomagało bo nie czułam się samotna ze swoim problemem i zawsze mogłam wywalić swoje brudy jedynie tutaj ale co chwila wkręcałam sobie nowe rzeczy w dużej części oparte waszymi hisoriami.
Tak więc rzuciłam telefon w kąt, powiedziałam sobie że to juz koniec, że nie chcę tak żyć i tyle! Po prostu wkur*iłam się sama na siebie i na swój zryty beret :P

No i tak. Kilka dni po tej decyzji czułam się jak dziecko we mgle, bałam się różnych rzeczy ale mimo wszystko czułam ogromną chęć walki. Rzuciłam się w wir pracy i zaczęłam żyć. Od dwóch miesięcy nie miałam ataku lęku, wszystko jest dobrze. Nie czuję że to może wrócić, że coś będzie nie tak koleny raz.
Ogólnie moja hostoria zaczęła się w lutym. Było tragicznie, ale nagle doszło do tej decyzji o której piszę wyżej. Dwóch psychiatrów zdiagnozowało mi nerwicę. Jeden neurostenię a drugi lękową z atakami paniki. Z tym że ja nie mogę uwierzyć w to że to wszystko trwało ta krótko i przeszlo tak szybko. Przecież większość z was buja się z tym cholerstwem bardzo długo.
Czy to mogło być zwykłe załamanie nerwowe? 🤔
Narzekając nie zdajemy sobie sprawy z tego jak bardzo w danym momencie możemy być szczęśliwi .
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

11 lipca 2018, o 22:29

Wiesz,może po prostu szybko zaczęłaś działać po pierwszym ataku,miałaś to krótko to i krótko z tego wychodziłaś ,tylko się cieszyć !:)
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
ODPOWIEDZ