Hejka, ogolnie u mnie jest duzo lepiej chociaz i tak calosc pozostawia wiele do zyczenia to mam takie ostatnio cos dla mnie nowego i potrzebuje sie poradzic co o tym myslicie, lub byc moze ktos tak z was mial lub ma.
Bo przyznaje ze ten objaw powoduje u mnie niepokoj a nie chce sie znowu nabawic jakiegos objawu ktory bedzie mnie przesladowal znowu dluzej niz tego chce.
Chodzi mi o cos takiego, ze zyje sobie

ide np do pracy, z pracy, ruszam sie i nagle czuje w sobie emocje nieadekwatne do danej chwili ale sa to emocje zwiazane zjakas wyrywkowa sytuacja, badz ze snem.
Nagle mi sie urywek snu przypomina ale nie tak zwyczajnie ale zywo bardzo jakbym to przezywala raz jeszcze. takie deja vu ale emocjionalne, czy ktos cos wie o czym mowie?
