Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
natrectwa seksualne
- munka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 581
- Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06
Hej Wam Kochani,
Oprocz agresywnych makabrycznych natrectw mam tez seksualne..tzn. Wkrecam sobie, ze moze jestem pedofilem....albo, ze seks jest obrzydliwy itd. Strasznie to wszystko rujnuje moje zycie seksualne. Cale swoje zycie duzo myslalam o seksie, w liozku nie mialam jakis strasznych zahamowan....i tu nagle takie cos..masakra. Kocham sie z mezem a tu tysiac z dupy wzietych natrectw. Nie wiem czy to indoktrynacja babci sie uaktywnila "kobiety,ktore lubia seks to dziw...,seks z mezem to obowiazek i cos obdzydliwego' ech..czy ktos mial/ma podobny problem?
Oprocz agresywnych makabrycznych natrectw mam tez seksualne..tzn. Wkrecam sobie, ze moze jestem pedofilem....albo, ze seks jest obrzydliwy itd. Strasznie to wszystko rujnuje moje zycie seksualne. Cale swoje zycie duzo myslalam o seksie, w liozku nie mialam jakis strasznych zahamowan....i tu nagle takie cos..masakra. Kocham sie z mezem a tu tysiac z dupy wzietych natrectw. Nie wiem czy to indoktrynacja babci sie uaktywnila "kobiety,ktore lubia seks to dziw...,seks z mezem to obowiazek i cos obdzydliwego' ech..czy ktos mial/ma podobny problem?
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1255
- Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03
Po prostu kolejny konik objawowy w postaci takiego natrectwa. Na te makabrycznbe mysli ci sie uwzielo bo najbardziej sie tego przerazilas, teraz seks a wszystko po to aby ciagle odwracac taoja uwage i skupiac sie na sobie i objawach.
Raczej nie indokrynacja babci bo bys zawsze miala takie podejscie, po prostu wedlug mnie natrectwo
Raczej nie indokrynacja babci bo bys zawsze miala takie podejscie, po prostu wedlug mnie natrectwo

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 414
- Rejestracja: 7 sierpnia 2013, o 14:31
Też mam takie ...seksualne ...tj .mysli o kazirodztwie mysli o tym że z rodzicami ,pedofilstwo pewnie też by się w to wpasowało...mam jeszcze inne myśli ,że się ze strachu zawory mi nie wytrzymają i w ogole ,że jestem brudna z tyłu...szkoda słów ...
Być sobą znaczy wierzyć w siebie być prawdziwym.
Życie zaczyna się tam gdzie kończy sie strach.
Uwaga niesie energię.
ZAPAMIĘTAJ: 'Im więcej naciskamy tym większy jest opór'
Pamiętaj :co ludzie myślą nie jest ważne.
Zapamiętaj:Nie jesteś tylko emocjami.
Pamiętaj:Miej DYSTANS !
UmysłRegenerujeSięGdyPrzestajeszSięBać
CiemneStronySłużąDoPrzykryciaJasnychStronŻycia!
JeśliTraciszPieniądzeMałoTracisz,JeśliTraciszZdrowieDużoTracisz,JeśliTraciszSpokójWszystkoTracisz
Im szybciej zaakceptujesz scenariusz w głowie na który się nie zgadzasz,tym szybciej zmieni się Twój stan emocjonalny na lepszy !
Nerwica to stan umysłu który chce nam powiedzieć że :jestescie katami dla siebie zmieńcie się to wam odpuszcze!
Życie zaczyna się tam gdzie kończy sie strach.
Uwaga niesie energię.
ZAPAMIĘTAJ: 'Im więcej naciskamy tym większy jest opór'
Pamiętaj :co ludzie myślą nie jest ważne.
Zapamiętaj:Nie jesteś tylko emocjami.
Pamiętaj:Miej DYSTANS !
UmysłRegenerujeSięGdyPrzestajeszSięBać
CiemneStronySłużąDoPrzykryciaJasnychStronŻycia!
JeśliTraciszPieniądzeMałoTracisz,JeśliTraciszZdrowieDużoTracisz,JeśliTraciszSpokójWszystkoTracisz
Im szybciej zaakceptujesz scenariusz w głowie na który się nie zgadzasz,tym szybciej zmieni się Twój stan emocjonalny na lepszy !
Nerwica to stan umysłu który chce nam powiedzieć że :jestescie katami dla siebie zmieńcie się to wam odpuszcze!
- April
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 704
- Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47
Mialam takie, czasem tez jeszcze miewam jak np. kapie syna, ze jestem pedofilem i ze mu cos zrobie
Okropne sa, ale ja akurat nie przywiazuje do nich wielkiej wagi, o dziwo w to akurat nie wierze, jestem swiadoma tego co sie dzieje i przeciez wiem, ze nic nie zrobie dziecku. Ale wspolczuje Ci, bo to daje popalic. Rada jest tutaj ta sama jak zawsze, nie przywiazywac do tych mysli wagi, a same odejda.

- munka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 581
- Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06
No u mnie cala masa jest natrectw..ale mam powiedzmy 4 ulubione tematy: psychopatia, ze jestem jakim strasznym zboczejcem, zwariowanie i, ze moze nie kocham meza. A tak to czesto lacza sie ze soba te natrectwa..takie scenariusze sie tworza,ze powinnam pusac skrypty do horrorow. Generalnie wszystko co uslysze, przeczytam, itd to mnie nakreca. Jestem w stanie sie bac lalki albo swoich paznokci. Dzis mam jazdy, ze meza nie kocham..ze moze moj stan jest spowodowany tym,ze jsstem z nim..bo w sumie wyszlam za maz i zaczely sie jazdy. A kurde bele racjonalnie wiem, ze to wartoscioay facwt..a dazenie do idealu tez stalo sie moim natrectwem 'no tak nigdy bedziesz szczssliwa bo nie ma idealnychh ludzi' no co za popaprana mysl. Przypomina mi sie ciagle moja 'pierwsza milosc' i moj mozg ciagle porownuje....a ja nie chce tak...plakac mi sie chce.
-- 2 listopada 2014, o 14:17 --
Czy Wam tez te natrectwa sie tak zmieniaja? Boicie siee jednego za chwile juz inne pierdola sie wkreca? w ogole to ciagle sie pytam bliskich czy oni czuja, ze ja to ja...ze sa tam jakies dobre odczucia we mnie.
-- 2 listopada 2014, o 14:17 --
Czy Wam tez te natrectwa sie tak zmieniaja? Boicie siee jednego za chwile juz inne pierdola sie wkreca? w ogole to ciagle sie pytam bliskich czy oni czuja, ze ja to ja...ze sa tam jakies dobre odczucia we mnie.
- April
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 704
- Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47
Munka nerwica zawsze atakuje to co dla Ciebie najcenniejsze, kochasz meza wiec to wlasnie obrala za swoj cel i dlatego atakuje Cie tymi myslami, gdyby te mysli dotyczyly kogos innego, kto jest dla Ciebie mniej wazny to po prostu bys sie nimi nie przejela, a celem nerwicy jest Cie przeciez ciagle straszyc
I to, ze natrectwa Ci sie zmieniaja to tez logiczne, gdybys miala ciagle jedno i to samo to w koncu by Cie znudzilo, a tak to boisz sie ciagle i o to nerwicy chodzi 


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 414
- Rejestracja: 7 sierpnia 2013, o 14:31
No natręcta mutują.A tak jak Ciasteczko pisała w jednym z postów tj. nie chodzi o temat natręctwa jak o to ,że to ma wywoływać stres.I natręctwo zawsze będzie uderzać w taki temat ,żeby dowalić człowiekowi i tym samym wywołac stres...
Być sobą znaczy wierzyć w siebie być prawdziwym.
Życie zaczyna się tam gdzie kończy sie strach.
Uwaga niesie energię.
ZAPAMIĘTAJ: 'Im więcej naciskamy tym większy jest opór'
Pamiętaj :co ludzie myślą nie jest ważne.
Zapamiętaj:Nie jesteś tylko emocjami.
Pamiętaj:Miej DYSTANS !
UmysłRegenerujeSięGdyPrzestajeszSięBać
CiemneStronySłużąDoPrzykryciaJasnychStronŻycia!
JeśliTraciszPieniądzeMałoTracisz,JeśliTraciszZdrowieDużoTracisz,JeśliTraciszSpokójWszystkoTracisz
Im szybciej zaakceptujesz scenariusz w głowie na który się nie zgadzasz,tym szybciej zmieni się Twój stan emocjonalny na lepszy !
Nerwica to stan umysłu który chce nam powiedzieć że :jestescie katami dla siebie zmieńcie się to wam odpuszcze!
Życie zaczyna się tam gdzie kończy sie strach.
Uwaga niesie energię.
ZAPAMIĘTAJ: 'Im więcej naciskamy tym większy jest opór'
Pamiętaj :co ludzie myślą nie jest ważne.
Zapamiętaj:Nie jesteś tylko emocjami.
Pamiętaj:Miej DYSTANS !
UmysłRegenerujeSięGdyPrzestajeszSięBać
CiemneStronySłużąDoPrzykryciaJasnychStronŻycia!
JeśliTraciszPieniądzeMałoTracisz,JeśliTraciszZdrowieDużoTracisz,JeśliTraciszSpokójWszystkoTracisz
Im szybciej zaakceptujesz scenariusz w głowie na który się nie zgadzasz,tym szybciej zmieni się Twój stan emocjonalny na lepszy !
Nerwica to stan umysłu który chce nam powiedzieć że :jestescie katami dla siebie zmieńcie się to wam odpuszcze!
- munka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 581
- Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06
No teraz sobie mysle ' a skad wiadomo, ze atakuje to co najwazniejsza. Jakie sa dowody?' Czuje sie jak wariat, bo mysli i odczucia wydaja sie byc takie realne..w sensie patrze na mojego Meza i sobie mysle ' ale ma glupi smiech i wielki nos' i pojawia sie chec ucieczki..i oblewa mnie fala leku i masa watpliwosci..' a moze ja naprawde juz nie chce z nim byc, tylko siebie oszukuje?'
A najgorsze w tym wszystkim to,ze 10 lat temu jak mialam nasilenie nerwicy, to wyjscie z tego bylo m.in. spowodowane tgm, ze sie zakochalam....i teraz przesladuje mnie mysl ' no tak musze sie znowu zakochac zeby wyzdrowie .' a za chwile mysl ' o matko a jak sie w kims zakocham? A przeciez moj maz jest spoko gosc' i zaczynam czuc mega poczucie winy.
A najgorsze w tym wszystkim to,ze 10 lat temu jak mialam nasilenie nerwicy, to wyjscie z tego bylo m.in. spowodowane tgm, ze sie zakochalam....i teraz przesladuje mnie mysl ' no tak musze sie znowu zakochac zeby wyzdrowie .' a za chwile mysl ' o matko a jak sie w kims zakocham? A przeciez moj maz jest spoko gosc' i zaczynam czuc mega poczucie winy.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 414
- Rejestracja: 7 sierpnia 2013, o 14:31
Jak po tych myślach odczuwasz stres itp. to to nie sa Twoje prawdziwe intencje tylko natręty!!! Wbij to sobie to głowy ,jak i ja se wbijam
(wiem,że cięzko to ogarnąc)
.Ja to mam takiego pierdzielca natręta ,że jak widzę człowieka odwróconego plecami to myśle ,ale bym mu nóż w plecy wbiła ,albo w "łep" walneła...i to mnie stresuje i też mam ochote uciekać i już jestem nieswoja i w zasadzie czuje tak jakbym była zła i w ogole nie bardzo wtedy mi łatwo z takim człowiekiem o którym tak pomyślałam rozmawiać...Ale czuję ,że coś jest nie tak ,że to nie jestem ja...to nie jest naturalne moje myslenie...ot wygląda ,że to natręt ...

.Ja to mam takiego pierdzielca natręta ,że jak widzę człowieka odwróconego plecami to myśle ,ale bym mu nóż w plecy wbiła ,albo w "łep" walneła...i to mnie stresuje i też mam ochote uciekać i już jestem nieswoja i w zasadzie czuje tak jakbym była zła i w ogole nie bardzo wtedy mi łatwo z takim człowiekiem o którym tak pomyślałam rozmawiać...Ale czuję ,że coś jest nie tak ,że to nie jestem ja...to nie jest naturalne moje myslenie...ot wygląda ,że to natręt ...
Być sobą znaczy wierzyć w siebie być prawdziwym.
Życie zaczyna się tam gdzie kończy sie strach.
Uwaga niesie energię.
ZAPAMIĘTAJ: 'Im więcej naciskamy tym większy jest opór'
Pamiętaj :co ludzie myślą nie jest ważne.
Zapamiętaj:Nie jesteś tylko emocjami.
Pamiętaj:Miej DYSTANS !
UmysłRegenerujeSięGdyPrzestajeszSięBać
CiemneStronySłużąDoPrzykryciaJasnychStronŻycia!
JeśliTraciszPieniądzeMałoTracisz,JeśliTraciszZdrowieDużoTracisz,JeśliTraciszSpokójWszystkoTracisz
Im szybciej zaakceptujesz scenariusz w głowie na który się nie zgadzasz,tym szybciej zmieni się Twój stan emocjonalny na lepszy !
Nerwica to stan umysłu który chce nam powiedzieć że :jestescie katami dla siebie zmieńcie się to wam odpuszcze!
Życie zaczyna się tam gdzie kończy sie strach.
Uwaga niesie energię.
ZAPAMIĘTAJ: 'Im więcej naciskamy tym większy jest opór'
Pamiętaj :co ludzie myślą nie jest ważne.
Zapamiętaj:Nie jesteś tylko emocjami.
Pamiętaj:Miej DYSTANS !
UmysłRegenerujeSięGdyPrzestajeszSięBać
CiemneStronySłużąDoPrzykryciaJasnychStronŻycia!
JeśliTraciszPieniądzeMałoTracisz,JeśliTraciszZdrowieDużoTracisz,JeśliTraciszSpokójWszystkoTracisz
Im szybciej zaakceptujesz scenariusz w głowie na który się nie zgadzasz,tym szybciej zmieni się Twój stan emocjonalny na lepszy !
Nerwica to stan umysłu który chce nam powiedzieć że :jestescie katami dla siebie zmieńcie się to wam odpuszcze!
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Te mysli też mam czasami, nawet dzisiaj, zbyt blisko się zbliżyłam do mamy, potem taty i miałam wrażenie że ich zaraz pocałuje, albo że będę mieć jakieś zboczone ruchy itd.
Kiedyś bym panikowała, teraz trochę zbyt długo nad nimi myślałam, bo w sumie nie wiem kiedy one w końcu znikną
Być może to kwestia tego, że jak jestem z facetem to mogę się z nim całować, przytulać a przy rodzicach znajomych nie mam takiej hm.. wolności.
Denerwują mnie te rozkminy...
Ale cały czas mam nadzieje, że jednak nie będą się pojawiać... aczkolwiek nie raz już sobie myślałam, że jak będę mieć dziecko to oś mi walnie i też będę mieć pedofilskie myśli itd. 
-- 15 listopada 2014, o 11:29 --
No i u mnie znowu się zaczęło ... tym razem - myśli BI.
Od pewnego czasu przy każdym zbliżeniu, kiedy widzę jak mój facet się "napala" to ja nie czuję nic. A nawet powoduje to to, że strasznie się denerwuję z tego powodu. Też chcę, żeby mnie podniecał, bo go kocham a takie rzeczy się robią. Nie bronię się już przed jakimiś igraszkami,bo wcześniej ( przed nerwicą) też nigdy nie miałam super ochoty i wychodziły z tego kłotnie... Kurde, próbuję te myśli zwalić na nerwicę, że nawet jak nie chciałam seksu, robiłam sobie dobrze i wszystko było ok. Żadnych myśli, że jestem biseksualna - a teraz? Nerwica to potwornie wykorzystuje - że jestem bi, że gdybym tylko miała okazję na bycie z kobietą to bym się zgodziła, seks byłby nieziemski itd. Potem wyobrażenie sobie tego, że rodzice nie zaakceptują, że złamę serce facetowi - jakbym nie broniła się przed samym BI a przed samą sobą, że to moje wewnętrzne pragnienia.
I tak po każdym seksie albo zbliżeniu, albo nawet po usłyszeniu w telewizji, że ktos jest gejem!
Bezsensu
Kiedyś bym panikowała, teraz trochę zbyt długo nad nimi myślałam, bo w sumie nie wiem kiedy one w końcu znikną

Być może to kwestia tego, że jak jestem z facetem to mogę się z nim całować, przytulać a przy rodzicach znajomych nie mam takiej hm.. wolności.
Denerwują mnie te rozkminy...


-- 15 listopada 2014, o 11:29 --
No i u mnie znowu się zaczęło ... tym razem - myśli BI.
Od pewnego czasu przy każdym zbliżeniu, kiedy widzę jak mój facet się "napala" to ja nie czuję nic. A nawet powoduje to to, że strasznie się denerwuję z tego powodu. Też chcę, żeby mnie podniecał, bo go kocham a takie rzeczy się robią. Nie bronię się już przed jakimiś igraszkami,bo wcześniej ( przed nerwicą) też nigdy nie miałam super ochoty i wychodziły z tego kłotnie... Kurde, próbuję te myśli zwalić na nerwicę, że nawet jak nie chciałam seksu, robiłam sobie dobrze i wszystko było ok. Żadnych myśli, że jestem biseksualna - a teraz? Nerwica to potwornie wykorzystuje - że jestem bi, że gdybym tylko miała okazję na bycie z kobietą to bym się zgodziła, seks byłby nieziemski itd. Potem wyobrażenie sobie tego, że rodzice nie zaakceptują, że złamę serce facetowi - jakbym nie broniła się przed samym BI a przed samą sobą, że to moje wewnętrzne pragnienia.
I tak po każdym seksie albo zbliżeniu, albo nawet po usłyszeniu w telewizji, że ktos jest gejem!
Bezsensu

Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
- April
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 704
- Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47
Nierealna haha, ja tez tak mialam i jeszcze mam, tez nigdy nie bylam boginia seksu i ciagle na tym tle sa u nas spiecia, teraz tez totalnie mnie moj maz nie rusza i rozne mysli laza mi po glowie, poczawaszy od seksu z kobietami, a skonczywszy na seksie z kolega i sie zastanawiam czy jeszcze go kocham skoro mam takie mysli?
A ile razy snil mi seks z kobieta to nie zlicze
Tylko, ze wiesz co, nie przejmuje sie tym wcale, takie same natretne mysli jak inne, olej to 



-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1255
- Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03
Kobietom czesto po prostu podobaja sie inne kobiety
I sadze ze to nie kwestia bycia Bi, kobity maja po prostu piekne ciala ;D
Ja troche mysle ze ten seks ci zepsuly natrectwa, wiesz ze sie pojawiaja i teraz za kazdym razem z automatu checi oslably na faceta aby dac pole natrectwom.
Czasami tak jest ze mamy duza wyobraznie i duzo osbie wyobrazamy i wolimy wlasne scenariusze erotyczne
przez to przy klasycznym seksie z fadetem nie ma takiego ognia.
Ale to jest kwestia tego tupy sprawu a nie ze ni ekochasz faceta czy ze jestes zaraz Bi, bo to akurat zepsula ci nerwica.

Ja troche mysle ze ten seks ci zepsuly natrectwa, wiesz ze sie pojawiaja i teraz za kazdym razem z automatu checi oslably na faceta aby dac pole natrectwom.
Czasami tak jest ze mamy duza wyobraznie i duzo osbie wyobrazamy i wolimy wlasne scenariusze erotyczne

Ale to jest kwestia tego tupy sprawu a nie ze ni ekochasz faceta czy ze jestes zaraz Bi, bo to akurat zepsula ci nerwica.
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Dziękuję kobitki ! 
Uspokoiłyście mnie troszkę. Wiem, że dużo kobiet tak ma i nie robią z tego problemy, jednak u mnie jest niezłą pożywką.
No zawsze powtarza się, że takie natręctwa mogą się pojawiać przy nerwicy i że mogą powstać z kosmosu. Ale ja właśnie mam trochę właśnie grzeszną przeszłość ( związaną z samozadowalaniem
), może to też kwestia tego, że jeszcze jestem za młoda na seks?

Uspokoiłyście mnie troszkę. Wiem, że dużo kobiet tak ma i nie robią z tego problemy, jednak u mnie jest niezłą pożywką.
No zawsze powtarza się, że takie natręctwa mogą się pojawiać przy nerwicy i że mogą powstać z kosmosu. Ale ja właśnie mam trochę właśnie grzeszną przeszłość ( związaną z samozadowalaniem

Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥