15 grudnia 2013, o 12:20
tak masz racje ,wychodzac z domu czuje sie jak przed kazdym egzaminem ,poty ,napiecie ,uczucie parcia , u mnie stres przystwarza mi dojazd do pracy metrem nie ma tam toalet w srodku ,kiedy jade pociagiem jest ok sa toalety ,jadac do pracy boje sie ze metro sie zatrzyma i ja nie bede mogla z niego wyjsc ,najgozej jest na swiatlach jest czerwone wtedy czekam w jakims tunelu az zrobi sie zielone ,najczesciej wtedy mam panike bo nie moge wyjsc kiedy mam parcie ,kreci mi w jelitach cala sie poce i robie sie dzika ,nie wiem co robic to okropne uczucie ,kilka razy chcialam rezygnowac z pracy ,ale mysle ze jak sie poddam bedzie jeszcze gorzej ,bez pieniedzy ,siedzenie w domu ,nie moge sie poddac ,niekiedy wracam z pracy i placze ,bo co to za zycie ,nie wyjezdzam na wycieczki ,nad jezioro,basen , wszystko toczy sie blisko domu praca i dom w ktorym jestem bezpieczna ,myslalam juz ze na cos choruje ale badania niczego nie wykazaly ,mam to 11 lat masakra jak te lata zlecialy ,najgorsze jest to ze zazdroszcze innym normalnego zycia ,ile bym dala zeby byc szczesliwa wyjezdzac do pracy bez takiego napiecia ,jestem tu nowa poczytam forum dostosuje sie do waszych wskazuwek moze faktycznie mi pomoga ,a miales biegunki po jedzeniu bo ja juz chyba sobie wkrecilam ze po jedzeniu mam ,niie moglam jesc owocow ,warzyw ,mleka pic ,nie wiem moze to moje wkrety ze okurat tego nie jem mam uczucie jakby nasilaly objawy .jeszcze jedno pytanie miales to jak miales wolny dzien od pracy ,ja mam nawet jak w domu jestem ale tylko na rano pozniej jest spokoj .pozdrawiam