Siedzialem sobie jak zwykle zmartwiony, lekko zestresowany z burzą myśli.

Nagle zaczeło drętwieć mi całe ciało. Znów obawa SM. Po 30 sekundach już miałem konkretnie sparalizowane ciało i ogromny lęk. Silne mrowienie całego dosłownie ciała od stóp do głów + silny lęk i takie odrealnienie.

Miał to ktoś? Boże jak ja się boje SM

Nie jest dobrze. Wróciło po 2h. Lek powinien jeszcze dzialac a mi polowa ciala od pasa w góre zaczela wrecz płonąć. Uczucie palenia . Boje sie strasznie.

Nierówne zrenice. Siedze przekonany w 95% ze to SM.

Powoli oswajam sie z mylsami o inwalidztwie.

Zanim się oswoisz z tymi myślami, proponuje wizyte u lekarza i pakiet badań które zleci, bo oprócz tego że mogą to być objawy nerwicowe to pod Twój opis objawów pasuje kilka/naście chorób i to nie koniecznie w formie "ciężkiej" i nieuleczalnej.

ale skad te nierowne zrenice ; ((( ?? Niby jak naswietle oko centralnie latarką to one sa chyba takie same... nie wiem, nie ma wielkiej dysproporcji

Ja juz sie powoli pogodizlem z tym ze SM i zaczynam myslec kto sie ze mna zajmie jak mnie sponiewiera, nie mam zony, dzieci, boje sie ze zostane sam, mimo ze jestem dosc przystojnym kulturalnym cieplym i czulym czlowiekiem, to kto by chcial zyc z warzywem... takie mysli mam.

Bylem juz spokojny ale wczoraj napad leku drreszcze silne straszne mrowienie wcalym cieele po 15min od wzieciu leku ustapilo calkowicie ale siedizalem z 2h i nagle PALENIE PIECZENIE polowy ciala, ktore powoli ustapilo i do tej pory od 12h tego nie mam, ale obawa została... No nic, trzeba bedzie sie chyba badac . Tylko teraz co powinienem zrobic? Isc sie polozyc do szpitala (bezrobotny, ubezpieczony) czy szukac lekarzy prywatnie? boje sie naklucia ledzwiowego mam taki strach przed iglami ze bez znieczulenia ogolnego uciekne z sali.

Nie masz SM - to po pierwsze. Po drugie idz do lekarza rodzinnego który zleci Ci podstawowe badania i ewentualnie skieruje do innego lekarza.

Znów siedze sobie i nagle uczucie palenia/parzenia/dretwienia od pasa w gore wszystko. Kilkuminutowe mimo ze bylem na benzo i leku wielkiego nie mam.

Musze sie chyba polozyc do szpitala, bo boje sie strasznie ze rozwija mi sie SM.