Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Mike74 · 17 grudnia 2017, o 13:38

Wcześniej, przed hipochondrią, miałem depresję, i ona mi teraz wydaje sie stanem lajtowym. A przecież nie było wesoło.
Od kilku dni przerabiany temat - rak gardła albo krtani. Brzydko wyglądające, przekrwione gardło, właściwie od lat spływająca wydzielina po zatokach. No ale mówię sobie, nie boli mnie gardło, a to podobno jeden z pierwszych objawów. No i ta myśl gdzieś mnie uspokoiła. Nie mam też chrypki - tzn inni tak twierdzą, ja juz bym pewnie jakieś wątpliwości tutaj miał. No i co dalej? Gardło zaczęło mnie boleć, to znaczy takie chwilowe, bóle o bardzo małym natężeniu - gardła i też jakby połączone z uszami. Nerwica już podpowiedziała mi że to rak.
Miał ktoś z was podobne objawy? Bał się ktoś z was raka krtani lub gardła?
Co ciekawe, jak temat gardła bardziej zajął mi głowę, przestałem od wczoraj często oddawać mocz.

Z jednej strony zdaję sobie sprawę że te niewielkie bóle gardła mogą być somatyzacją, a z drugiej nie chce mi się w to wierzyć. Jak pisałem to poprzednie zdanie przez ułamek sekundy ból gardła zapromieniował do głowy. Ja zwariuję.

Zanim pójdę do psychiatry, chce jeszcze spróbować lamininy. Może ktoś z was miał jakieś doświadczenia z tym?

eiviss1204 · 17 grudnia 2017, o 13:42

Mike74 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 13:38
Wcześniej, przed hipochondrią, miałem depresję, i ona mi teraz wydaje sie stanem lajtowym. A przecież nie było wesoło.
Od kilku dni przerabiany temat - rak gardła albo krtani. Brzydko wyglądające, przekrwione gardło, właściwie od lat spływająca wydzielina po zatokach. No ale mówię sobie, nie boli mnie gardło, a to podobno jeden z pierwszych objawów. No i ta myśl gdzieś mnie uspokoiła. Nie mam też chrypki - tzn inni tak twierdzą, ja juz bym pewnie jakieś wątpliwości tutaj miał. No i co dalej? Gardło zaczęło mnie boleć, to znaczy takie chwilowe, bóle o bardzo małym natężeniu - gardła i też jakby połączone z uszami. Nerwica już podpowiedziała mi że to rak.
Miał ktoś z was podobne objawy? Bał się ktoś z was raka krtani lub gardła?
Co ciekawe, jak temat gardła bardziej zajął mi głowę, przestałem od wczoraj często oddawać mocz.

Z jednej strony zdaję sobie sprawę że te niewielkie bóle gardła mogą być somatyzacją, a z drugiej nie chce mi się w to wierzyć. Jak pisałem to poprzednie zdanie przez ułamek sekundy ból gardła zapromieniował do głowy. Ja zwariuję.

Ja mam czesto infekcje gardla

tez splywa mi wydzielina z zatok a gardlo boli mnie zawsze rano bo spie z otwarta buzia i wysusza mi sie sluzowka gardla

Jesli bedziesz sie tak nakrecac to jak zlapie Cię zwyczajne przeziębienie badz gardlo po prostu Cie zaboli to będziesz bujal sie z nornalnymi objawami 2 tygodnie. Wnioskuje po poscie ze juz zdarzyles zaczerpnąć rad od wuja google

radze zakonczyc Ci czytanie bo te natrety beda sie za Toba coagnac bardzo dlugo. Ja przeczytałam w calej nerwicy tylko 3 choroby no 4 i ciagnely sie za mna bardzooo dlugo.
Zreszta gardła to Ci raczej nie zbadamy tutaj przez post

a to ze masz wydzieline w gardle to ma ja z 40 prc ludzi

Mike74 · 17 grudnia 2017, o 13:52

eiviss1204 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 13:42

Ja mam czesto infekcje gardla tez splywa mi wydzielina z zatok a gardlo boli mnie zawsze rano bo spie z otwarta buzia i wysusza mi sie sluzowka gardla
Jesli bedziesz sie tak nakrecac to jak zlapie Cię zwyczajne przeziębienie badz gardlo po prostu Cie zaboli to będziesz bujal sie z nornalnymi objawami 2 tygodnie. Wnioskuje po poscie ze juz zdarzyles zaczerpnąć rad od wuja google radze zakonczyc Ci czytanie bo te natrety beda sie za Toba coagnac bardzo dlugo. Ja przeczytałam w calej nerwicy tylko 3 choroby no 4 i ciagnely sie za mna bardzooo dlugo.
Zreszta gardła to Ci raczej nie zbadamy tutaj przez post a to ze masz wydzieline w gardle to ma ja z 40 prc ludzi

Dzięki eiviss1204. Ja widze wszystko w w fatalnych scenariuszach. Tak jakby moja psychika nie dawała szansy dobrym scenariuszom, nie brała ich za bardzo pod uwagę.

eiviss1204 · 17 grudnia 2017, o 14:04

Mike74 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 13:52

eiviss1204 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 13:42

Ja mam czesto infekcje gardla tez splywa mi wydzielina z zatok a gardlo boli mnie zawsze rano bo spie z otwarta buzia i wysusza mi sie sluzowka gardla
Jesli bedziesz sie tak nakrecac to jak zlapie Cię zwyczajne przeziębienie badz gardlo po prostu Cie zaboli to będziesz bujal sie z nornalnymi objawami 2 tygodnie. Wnioskuje po poscie ze juz zdarzyles zaczerpnąć rad od wuja google radze zakonczyc Ci czytanie bo te natrety beda sie za Toba coagnac bardzo dlugo. Ja przeczytałam w calej nerwicy tylko 3 choroby no 4 i ciagnely sie za mna bardzooo dlugo.
Zreszta gardła to Ci raczej nie zbadamy tutaj przez post a to ze masz wydzieline w gardle to ma ja z 40 prc ludzi
Dzięki eiviss1204. Ja widze wszystko w w fatalnych scenariuszach. Tak jakby moja psychika nie dawała szansy dobrym scenariuszom, nie brała ich za bardzo pod uwagę.

Wiesz zalezy od kiedy masz nerwice bo jeśli sa to początki to jest to normalne. Bol gardla-rak
Dusznosci-rak pluc, powidoki - schizofrenia xd i tak to się kreci jednak jak już te nerwice mamy od dluzszego czasu. Jest forum czy terapia to warto w koncu zaryzykować.

Mike74 · 17 grudnia 2017, o 14:27

eiviss1204 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 14:04

Mike74 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 13:52

eiviss1204 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 13:42

Ja mam czesto infekcje gardla tez splywa mi wydzielina z zatok a gardlo boli mnie zawsze rano bo spie z otwarta buzia i wysusza mi sie sluzowka gardla
Jesli bedziesz sie tak nakrecac to jak zlapie Cię zwyczajne przeziębienie badz gardlo po prostu Cie zaboli to będziesz bujal sie z nornalnymi objawami 2 tygodnie. Wnioskuje po poscie ze juz zdarzyles zaczerpnąć rad od wuja google radze zakonczyc Ci czytanie bo te natrety beda sie za Toba coagnac bardzo dlugo. Ja przeczytałam w calej nerwicy tylko 3 choroby no 4 i ciagnely sie za mna bardzooo dlugo.
Zreszta gardła to Ci raczej nie zbadamy tutaj przez post a to ze masz wydzieline w gardle to ma ja z 40 prc ludzi
Dzięki eiviss1204. Ja widze wszystko w w fatalnych scenariuszach. Tak jakby moja psychika nie dawała szansy dobrym scenariuszom, nie brała ich za bardzo pod uwagę.
Wiesz zalezy od kiedy masz nerwice bo jeśli sa to początki to jest to normalne. Bol gardla-rak
Dusznosci-rak pluc, powidoki - schizofrenia xd i tak to się kreci jednak jak już te nerwice mamy od dluzszego czasu. Jest forum czy terapia to warto w koncu zaryzykować.

Nerwica wybuchła u mnie 1 sierpnia, czyli trochę ponad 4 i pół miesiąca. Więc chyba początki, ale wolałbym żeby było to juz blisko końca. Przez ten czas przerabiałem tematy (zreszta nawracające):
- powazne choroby nerek,
- rak prostaty,
- rak gardła, krtani,
- węzły chłonne,
- widziałem u siebie żółtaczkę, której nie ma, czyli podejrzenie o wątrobę
- rak jelita grubego,
- wielomocz a co idzie za tym odwodnienie,
- guz mózgu,
- już zacząłem poważniej przyglądać się różnym znamionom na skórze.

Mam takie wrażenie że moja hipochondria ma sie czym karmić. Przez wiele lat prowadziłem nieco hulaszczy tryb życia (od ponad 10 lat nie piję alko, nie pale prawie 9). To daje mi świadomość zużycia organizmu. Jeszcze nie skończyłem leczenia uzębienia (jednak w większości tak), tak więc jeszcze jakieś stany zapalne są, co mnie bardzo niepokoi (już następne zabiegi zaplanowane). Własciwie od lat mam powiększone migdałki, ale to związane pewnie jest z zębami.

No i boje się wizyt u lekarzy. Konkretnie to badań które mogą być nieprzyjemne no i diagnozy. Mam wrażenie że jak ludzie piszą tutaj o tym by pójść do lekarza, to chcą potwierdzić że są zdrowi. Ja mam gdzieś taką pewność ze gdyby przeskanowac mnie w 100% to na pewno by coś się znalazło. Takie poczucie zresztą mam od lat, przed hipochondrią również.

Celine Marie · 17 grudnia 2017, o 14:45

Mike74 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 14:27

No i boje się wizyt u lekarzy. Konkretnie to badań które mogą być nieprzyjemne no i diagnozy. Mam wrażenie że jak ludzie piszą tutaj o tym by pójść do lekarza, to chcą potwierdzić że są zdrowi. Ja mam gdzieś taką pewność ze gdyby przeskanowac mnie w 100% to na pewno by coś się znalazło. Takie poczucie zresztą mam od lat, przed hipochondrią również.

Dokładnie! Gdybym była zdrowa fizycznie to bym uwierzyła ale zaczęłam robić badania po pierwszym ataku i zawsze coś jest nie halo,a to guzki na tarczycy,a to ob i crp ciągle podwyższone ,więc stan zapalny czegoś itd.itp. no i nakręcam moją nerwicę bo i faktycznie jest powód nakręcania ,gdybym była 100% zdrowa fizycznie to bym odburzyła się może z czasem a tak...wszędzie mam raki,boreliozę,stwardnienie rozsiane,zapalenia,nieprawidłowości,uszkodzenia etc.

eiviss1204 · 17 grudnia 2017, o 14:45

Mike74 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 14:27

eiviss1204 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 14:04

Mike74 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 13:52

Dzięki eiviss1204. Ja widze wszystko w w fatalnych scenariuszach. Tak jakby moja psychika nie dawała szansy dobrym scenariuszom, nie brała ich za bardzo pod uwagę.
Wiesz zalezy od kiedy masz nerwice bo jeśli sa to początki to jest to normalne. Bol gardla-rak
Dusznosci-rak pluc, powidoki - schizofrenia xd i tak to się kreci jednak jak już te nerwice mamy od dluzszego czasu. Jest forum czy terapia to warto w koncu zaryzykować.
Nerwica wybuchła u mnie 1 sierpnia, czyli trochę ponad 4 i pół miesiąca. Więc chyba początki, ale wolałbym żeby było to juz blisko końca. Przez ten czas przerabiałem tematy (zreszta nawracające):
- powazne choroby nerek,
- rak prostaty,
- rak gardła, krtani,
- węzły chłonne,
- widziałem u siebie żółtaczkę, której nie ma, czyli podejrzenie o wątrobę
- rak jelita grubego,
- wielomocz a co idzie za tym odwodnienie,
- guz mózgu,
- już zacząłem poważniej przyglądać się różnym znamionom na skórze.

Mam takie wrażenie że moja hipochondria ma sie czym karmić. Przez wiele lat prowadziłem nieco hulaszczy tryb życia (od ponad 10 lat nie piję alko, nie pale prawie 9). To daje mi świadomość zużycia organizmu. Jeszcze nie skończyłem leczenia uzębienia (jednak w większości tak), tak więc jeszcze jakieś stany zapalne są, co mnie bardzo niepokoi (już następne zabiegi zaplanowane). Własciwie od lat mam powiększone migdałki, ale to związane pewnie jest z zębami.

No i boje się wizyt u lekarzy. Konkretnie to badań które mogą być nieprzyjemne no i diagnozy. Mam wrażenie że jak ludzie piszą tutaj o tym by pójść do lekarza, to chcą potwierdzić że są zdrowi. Ja mam gdzieś taką pewność ze gdyby przeskanowac mnie w 100% to na pewno by coś się znalazło. Takie poczucie zresztą mam od lat, przed hipochondrią również.

Eeee to jak 4 mies to normalne ze sie nakrcasz

ale popalniasz duzy blad czytania w google bardzo to jest duzy Twoj blad. Ja przestalam po miesiącu czytac objawy. Ja tez taki prowadzilam xd 10 lat papierosy 3 lata marycha tez sie nakrecalam na raka pluc

gardla tez tam trochę wlasnie dlatego ze od rana mnie bolalo ale no ja sie budzr z tak wysuszona buzia w srodku ze nie moge jej zamknac normalbie haha
Noe czytaj google i tyle. I nie sugeruj sie ze cos tam bylo chulaszczego bo sa ludzie którzy dbaja o zdrowie a też umieraja takze czesto jest to tez genetyka

Mike74 · 17 grudnia 2017, o 14:57

Celine Marie pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 14:45
Dokładnie! Gdybym była zdrowa fizycznie to bym uwierzyła ale zaczęłam robić badania po pierwszym ataku i zawsze coś jest nie halo,a to guzki na tarczycy,a to ob i crp ciągle podwyższone ,więc stan zapalny czegoś itd.itp. no i nakręcam moją nerwicę bo i faktycznie jest powód nakręcania ,gdybym była 100% zdrowa fizycznie to bym odburzyła się może z czasem a tak...wszędzie mam raki,boreliozę,stwardnienie rozsiane,zapalenia,nieprawidłowości,uszkodzenia etc.

No właśnie. Cały czas jakieś zagrożenie. I te sygnały z organizmu po prostu są! Przy czym zauważyłem że jak mózg bardziej przerabia jakiś temat to inny temat znika ...
Podłożem tego wszystkiego - nerwicy natręctw która mam a także hipochondrii jest strach. Obawa o rzeczy które najbardziej kochamy lub/i ktore maja dla nas największe znaczenie.

Mike74 · 17 grudnia 2017, o 15:02

eiviss1204 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 14:45
\

Eeee to jak 4 mies to normalne ze sie nakrcasz ale popalniasz duzy blad czytania w google bardzo to jest duzy Twoj blad. Ja przestalam po miesiącu czytac objawy. Ja tez taki prowadzilam xd 10 lat papierosy 3 lata marycha tez sie nakrecalam na raka pluc gardla tez tam trochę wlasnie dlatego ze od rana mnie bolalo ale no ja sie budzr z tak wysuszona buzia w srodku ze nie moge jej zamknac normalbie haha
Noe czytaj google i tyle. I nie sugeruj sie ze cos tam bylo chulaszczego bo sa ludzie którzy dbaja o zdrowie a też umieraja takze czesto jest to tez genetyka

Wiesz, czasem tak sobie myślę, żeby to właśnie "zlać". Po prostu nie myśleć o tym, nie czytac Google. Przed wybuchem nerwicy miałem czasem jakieś obawy, ale po wybuchu coś jakby we mnie pękło, przerazenie, groza, panika.
Dzięki eiviss1204.

eiviss1204 · 17 grudnia 2017, o 15:04

Mike74 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 15:02

eiviss1204 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 14:45
\

Eeee to jak 4 mies to normalne ze sie nakrcasz ale popalniasz duzy blad czytania w google bardzo to jest duzy Twoj blad. Ja przestalam po miesiącu czytac objawy. Ja tez taki prowadzilam xd 10 lat papierosy 3 lata marycha tez sie nakrecalam na raka pluc gardla tez tam trochę wlasnie dlatego ze od rana mnie bolalo ale no ja sie budzr z tak wysuszona buzia w srodku ze nie moge jej zamknac normalbie haha
Noe czytaj google i tyle. I nie sugeruj sie ze cos tam bylo chulaszczego bo sa ludzie którzy dbaja o zdrowie a też umieraja takze czesto jest to tez genetyka
Wiesz, czasem tak sobie myślę, żeby to właśnie "zlać". Po prostu nie myśleć o tym, nie czytac Google. Przed wybuchem nerwicy miałem czasem jakieś obawy, ale po wybuchu coś jakby we mnie pękło, przerazenie, groza, panika.
Dzięki eiviss1204.

Kompletnie tego nie czytaj

zreszta w Google wpiszesz katar i juz masz dignozr raka nosa

Ty jestes swiadomy rozumiem ze masz leki itp ale masz logikę i nieczytanie objawow z google jest tylko i wykacznie Twoja decyzja

Jstes ju duzy chlopak wez to na barki i zacznij z uporem robic to co masz napisane na forum

Mike74 · 17 grudnia 2017, o 15:10

eiviss1204 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 15:04
Kompletnie tego nie czytaj zreszta w Google wpiszesz katar i juz masz dignozr raka nosa
Ty jestes swiadomy rozumiem ze masz leki itp ale masz logikę i nieczytanie objawow z google jest tylko i wykacznie Twoja decyzja
Jstes ju duzy chlopak wez to na barki i zacznij z uporem robic to co masz napisane na forum

Po prostu stary koń już jestem!

Masz rację, przechodzę do materiałów na forum. Pozdrowionka, dobrego dnia!

eiviss1204 · 17 grudnia 2017, o 15:14

Mike74 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 15:10

eiviss1204 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 15:04
Kompletnie tego nie czytaj zreszta w Google wpiszesz katar i juz masz dignozr raka nosa
Ty jestes swiadomy rozumiem ze masz leki itp ale masz logikę i nieczytanie objawow z google jest tylko i wykacznie Twoja decyzja
Jstes ju duzy chlopak wez to na barki i zacznij z uporem robic to co masz napisane na forum
Po prostu stary koń już jestem! Masz rację, przechodzę do materiałów na forum. Pozdrowionka, dobrego dnia!

Koniecznie ten post

kowy-chochlik-lowy-t5055.html
I nagrania

Zacznij od nagrania o akceptacji

Gona · 17 grudnia 2017, o 15:17

Kurde doszlo mi cos nowego! Dostaje jakiegos ataku paniki w supermarketach. Nie mam pojecia dlaczego! Jak by tego co juz mam bylo malo! Powiedzcie dlaczego tak sie dzieje?

Mike74 · 17 grudnia 2017, o 15:19

eiviss1204 pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 15:14

Koniecznie ten post

kowy-chochlik-lowy-t5055.html
I nagrania
Zacznij od nagrania o akceptacji

Dzięki!

Mike74 · 17 grudnia 2017, o 15:23

Gona pisze: ↑
17 grudnia 2017, o 15:17
Kurde doszlo mi cos nowego! Dostaje jakiegos ataku paniki w supermarketach. Nie mam pojecia dlaczego! Jak by tego co juz mam bylo malo! Powiedzcie dlaczego tak sie dzieje?

Wczoraj musiałem wyjść z marketu, robiło mi się słabo. Nie wiem, może to duża ilośc impulsów.