
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
LERIVON (Mianseryna)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 59
- Rejestracja: 16 lipca 2015, o 17:35
Witam czy ktos moze bral ten lek ? Chcialabym poznac wasze opinie i czym sie rozni od mirtazapiny? Mowia,ze to siostry blizniaczki 

-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Różnią się te leki od siebie troszkę ale dość specyficznie i tak naprawdę ich różnice są zależne od indywidualnej budowy mózgu, bo na każdego może działać każdy z nich troszkę inaczej.
Więc wymienianie różnic mija się z celem, trzeba po prostu spróbować ;p
Ja brałem Lerivon kiedyś, mnie tak naprawdę on po prostu wspomagał sen. Innych efektów nie widziałem. Ale to własnie tak jest z lekami, niektórym po tym ponoć nawet zmniejszają się lęki.
Więc zawsze uważam, że jak się zdecydowalaś brać lek i został Ci on przepisany przez lekarza to spróbuj sama jak podziała na Tobie. Bo dostaniesz 200 sprzecznych opinii, które mogą Cię zniechęcić.
Więc wymienianie różnic mija się z celem, trzeba po prostu spróbować ;p
Ja brałem Lerivon kiedyś, mnie tak naprawdę on po prostu wspomagał sen. Innych efektów nie widziałem. Ale to własnie tak jest z lekami, niektórym po tym ponoć nawet zmniejszają się lęki.
Więc zawsze uważam, że jak się zdecydowalaś brać lek i został Ci on przepisany przez lekarza to spróbuj sama jak podziała na Tobie. Bo dostaniesz 200 sprzecznych opinii, które mogą Cię zniechęcić.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Witaj,
ja również przyjmowałam Lerivon jako lek wspomagający bazowe leki. Miał on głównie na celu podtrzymanie samopoczucia, dopóki lek bazowy nie rozwinie działania I był podawany na sen. Pamiętam, że padałam po nim jak dziecko, w mgnieniu oka usypiał
ja również przyjmowałam Lerivon jako lek wspomagający bazowe leki. Miał on głównie na celu podtrzymanie samopoczucia, dopóki lek bazowy nie rozwinie działania I był podawany na sen. Pamiętam, że padałam po nim jak dziecko, w mgnieniu oka usypiał

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Ja brałam.Bardzo mi pomógł lata temu ale dawkę duża brałam.Pol tabletki i po 2 minutach dosłownie na łóżko poleciałam tak w sen mnie ścięło.
Tylko wiem że jest z grupy leków uzależniających.
Tylko wiem że jest z grupy leków uzależniających.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 59
- Rejestracja: 16 lipca 2015, o 17:35
Dziękuję wszystkim za pomoc
Po nowym roku może się zdecyduje 
- andrew
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 119
- Rejestracja: 15 marca 2014, o 20:21
Lerivin nie uzaleznia absolutnie fizycznie. jak już to psychicznie ze np bez niego pomyslisz sobie ze nie zasniesz ale tak to doslownie kazdy lek moze uzaleznic. natomiast sam w sobie nie jest z grupy uzalezniajacych. to nie benzo, tolerancja nie rosnie na niego, jak dostwaisz organizm sie nie domaga potem dawek leku.
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Tak mi doktorka mówiła więc wiesz....
Ale mnie zalał z nóg już na wstępie jak nerwa mi się zaczynała.
Ale zostawiając z dnia na dzień większa dawkę nie miałam jakiś problemów.
Ale mnie zalał z nóg już na wstępie jak nerwa mi się zaczynała.
Ale zostawiając z dnia na dzień większa dawkę nie miałam jakiś problemów.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 59
- Rejestracja: 16 lipca 2015, o 17:35
Witam wszystkich . Mam takie pytanko ostatnio zdecydowałam się i wzięłam 5mg lerivonu na noc. Rano wstałam lekko zamulona ale w ciągu dnia dopadły mnie lęki.Czy to może być wina leku czy to to juz te moje ataki paniki ?sama juz nie wiem Pomozcie
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
To Twoje ataki paniki
5 mg lerivonu to naprawdę nie dużo. Mogłas być pierwszy dzien lekko senna ale leki itp to naprawdę wątpliwe 


Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 59
- Rejestracja: 16 lipca 2015, o 17:35
Cześć Viktorku
No właśnie z rana jak wstałam to tak,byłam senna A później to już się obserwowałam czy coś się nie dzieje.W sumie z takim nastawieniem to juz brałam lek.Jakies 3 tyg temu chciałam wrócić do mirtazapiny ale nie mogłam już.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 44
- Rejestracja: 20 października 2019, o 23:07
Witam.
Lekarz przepisał mi Lerivon jako lek wspomagający sen. Na początek 5mg, jak nie będzie efektów to zwiększyć do 10mg. Po 15 minutach od wzięcia karuzela w głowie i poszedłem spać, jednak w nocy się budziłem (jak zwykle i szybko zasypiałem). Dziś od rana lekkie zawroty głowy, jestem przymulony, jakby odcięty od rzeczywistości. Czy tak to wygląda na początku z tym lekiem? Ktoś brał ten lek i miał podobne objawy?
Lekarz przepisał mi Lerivon jako lek wspomagający sen. Na początek 5mg, jak nie będzie efektów to zwiększyć do 10mg. Po 15 minutach od wzięcia karuzela w głowie i poszedłem spać, jednak w nocy się budziłem (jak zwykle i szybko zasypiałem). Dziś od rana lekkie zawroty głowy, jestem przymulony, jakby odcięty od rzeczywistości. Czy tak to wygląda na początku z tym lekiem? Ktoś brał ten lek i miał podobne objawy?
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Ja brałam jak wyżej pisałam parę ładnych lat temu.Taurus88 pisze: ↑19 lutego 2020, o 08:12Witam.
Lekarz przepisał mi Lerivon jako lek wspomagający sen. Na początek 5mg, jak nie będzie efektów to zwiększyć do 10mg. Po 15 minutach od wzięcia karuzela w głowie i poszedłem spać, jednak w nocy się budziłem (jak zwykle i szybko zasypiałem). Dziś od rana lekkie zawroty głowy, jestem przymulony, jakby odcięty od rzeczywistości. Czy tak to wygląda na początku z tym lekiem? Ktoś brał ten lek i miał podobne objawy?
Pół tabl.i lezalam.Pocsatek był ciężki bo byłam zamulona i taka nieswoja ale z każdym tygodniem było coraz lepiej.Pomagał przy zasypianiu i wyciszył mi nerwe.Bralam go przez rok czasu ale dawkę miałam już sporą.To był też czas kiedy poszłam do szkoły wyższej gdzie musiałam dojeżdżać pociągiem do miasta.Stres był duży więc i dawka dla mnie wieksza....przysypiam na lekcjach i chodziłam zamulona ale to byly początki zanim organizm się przyzwyczaił.
Każdy chyba lek na początku zanim zadziała powoduje że do 2tyg jest pogorszenie stanu naszego.Ale nie zawsze też lekarz trafi na odpowiedni lek dla nas.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 44
- Rejestracja: 20 października 2019, o 23:07
Ja go dostałem tylko i wyłącznie na bezsenność i wybudzanie się w nocy ze snu. Mam nadzieję, że pomożeIwona29 pisze: ↑19 lutego 2020, o 17:00Ja brałam jak wyżej pisałam parę ładnych lat temu.Taurus88 pisze: ↑19 lutego 2020, o 08:12Witam.
Lekarz przepisał mi Lerivon jako lek wspomagający sen. Na początek 5mg, jak nie będzie efektów to zwiększyć do 10mg. Po 15 minutach od wzięcia karuzela w głowie i poszedłem spać, jednak w nocy się budziłem (jak zwykle i szybko zasypiałem). Dziś od rana lekkie zawroty głowy, jestem przymulony, jakby odcięty od rzeczywistości. Czy tak to wygląda na początku z tym lekiem? Ktoś brał ten lek i miał podobne objawy?
Pół tabl.i lezalam.Pocsatek był ciężki bo byłam zamulona i taka nieswoja ale z każdym tygodniem było coraz lepiej.Pomagał przy zasypianiu i wyciszył mi nerwe.Bralam go przez rok czasu ale dawkę miałam już sporą.To był też czas kiedy poszłam do szkoły wyższej gdzie musiałam dojeżdżać pociągiem do miasta.Stres był duży więc i dawka dla mnie wieksza....przysypiam na lekcjach i chodziłam zamulona ale to byly początki zanim organizm się przyzwyczaił.
Każdy chyba lek na początku zanim zadziała powoduje że do 2tyg jest pogorszenie stanu naszego.Ale nie zawsze też lekarz trafi na odpowiedni lek dla nas.

-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Powinien Ci pomoc.Roznie na każdego działa ale na mnie na pewno na plus.Przesypialam całe noce choć na początku były wybudzania.Taurus88 pisze: ↑19 lutego 2020, o 17:39Ja go dostałem tylko i wyłącznie na bezsenność i wybudzanie się w nocy ze snu. Mam nadzieję, że pomożeIwona29 pisze: ↑19 lutego 2020, o 17:00Ja brałam jak wyżej pisałam parę ładnych lat temu.Taurus88 pisze: ↑19 lutego 2020, o 08:12Witam.
Lekarz przepisał mi Lerivon jako lek wspomagający sen. Na początek 5mg, jak nie będzie efektów to zwiększyć do 10mg. Po 15 minutach od wzięcia karuzela w głowie i poszedłem spać, jednak w nocy się budziłem (jak zwykle i szybko zasypiałem). Dziś od rana lekkie zawroty głowy, jestem przymulony, jakby odcięty od rzeczywistości. Czy tak to wygląda na początku z tym lekiem? Ktoś brał ten lek i miał podobne objawy?
Pół tabl.i lezalam.Pocsatek był ciężki bo byłam zamulona i taka nieswoja ale z każdym tygodniem było coraz lepiej.Pomagał przy zasypianiu i wyciszył mi nerwe.Bralam go przez rok czasu ale dawkę miałam już sporą.To był też czas kiedy poszłam do szkoły wyższej gdzie musiałam dojeżdżać pociągiem do miasta.Stres był duży więc i dawka dla mnie wieksza....przysypiam na lekcjach i chodziłam zamulona ale to byly początki zanim organizm się przyzwyczaił.
Każdy chyba lek na początku zanim zadziała powoduje że do 2tyg jest pogorszenie stanu naszego.Ale nie zawsze też lekarz trafi na odpowiedni lek dla nas.![]()
Dobrze działał też na mnie Mirtor.Ale spróbuj z tym co masz teraz
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
5 mg Lerivonu to niska dawka, początkowo miansa może zamulać rano i człowiek może być taki jak obuchem w głowę ale organizm przywyknie, szczególnie że ta dawka jest naprawdę niewielka.Taurus88 pisze: ↑19 lutego 2020, o 08:12Witam.
Lekarz przepisał mi Lerivon jako lek wspomagający sen. Na początek 5mg, jak nie będzie efektów to zwiększyć do 10mg. Po 15 minutach od wzięcia karuzela w głowie i poszedłem spać, jednak w nocy się budziłem (jak zwykle i szybko zasypiałem). Dziś od rana lekkie zawroty głowy, jestem przymulony, jakby odcięty od rzeczywistości. Czy tak to wygląda na początku z tym lekiem? Ktoś brał ten lek i miał podobne objawy?
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)