Leczenie depresji bez leków.

katarzynka · 22 kwietnia 2018, o 14:43

A skąd wiesz, byłeś już u psychologa?

Brainfog · 22 kwietnia 2018, o 14:47

Dwa razy narazie

katarzynka · 22 kwietnia 2018, o 14:52

To nie zniechęcaj się, terapia dopiero się zaczyna, a to jest proces na którego efekty trzeba poczekać.

zaburzony25 · 24 kwietnia 2018, o 20:34

Kto jeszcze nie próbował albo nie spotkał sie z PHOSPHATIDYLSERINE to polecam zakup tego suplementu. Dawki sa albo 50 albo 100mg jedna kapsułka. Znalazłem informacje na temat suplementowania tego specyfiku w dawcę 400-600 mg, stosuje to juz 2 tygodnie i jestem mega zadowolony z działania tego. Jest to dość drogi suplement ale polecam to nerwicowcą. Jeżeli ktoś juz to stosował to proszę o wypowiedzenie sie

sebastian86 · 16 sierpnia 2018, o 13:49

czy ktos probowal leczenia elektrowstrząsami ? podobno to bezpieczne i skuteczne przy lekoopornej depresji

ozz87 · 16 sierpnia 2018, o 14:22

sebastian86 pisze: ↑
16 sierpnia 2018, o 13:49
czy ktos probowal leczenia elektrowstrząsami ? podobno to bezpieczne i skuteczne przy lekoopornej depresji

zamiast takich głupich pomysłów, wszystko masz na forum i w internecie

ja też myślałem na początku, że dramat i leczenie lekami bóg wie co. Jeszcze lekarka nakręciła, że minium dwa lata leczenia, że ludzie wracają. Boże co to było..okazuje się, że gówno prawda, bo można bez tego albo z lekkim wspomaganiem. Kilka miesięcy i po sprawie. Młody jesteś, nie pakuj leków - tylko uważnie analizuj i czytaj forum

jak to załapiesz, to z górki. Uwierz, bo masz tu kupę przykładów żywego materiału ludzkiego, który Ci powie to samo

sebastian86 · 16 sierpnia 2018, o 18:20

ozz87 pisze: ↑
16 sierpnia 2018, o 14:22

sebastian86 pisze: ↑
16 sierpnia 2018, o 13:49
czy ktos probowal leczenia elektrowstrząsami ? podobno to bezpieczne i skuteczne przy lekoopornej depresji
zamiast takich głupich pomysłów, wszystko masz na forum i w internecie ja też myślałem na początku, że dramat i leczenie lekami bóg wie co. Jeszcze lekarka nakręciła, że minium dwa lata leczenia, że ludzie wracają. Boże co to było..okazuje się, że gówno prawda, bo można bez tego albo z lekkim wspomaganiem. Kilka miesięcy i po sprawie. Młody jesteś, nie pakuj leków - tylko uważnie analizuj i czytaj forum jak to załapiesz, to z górki. Uwierz, bo masz tu kupę przykładów żywego materiału ludzkiego, który Ci powie to samo

ja wiedze mam duzą , mnostwo literatury i filmikow o zaburzeniach przerobilem.niestety ta wiedza nie dziala na mnie.dlatego mysle o metodach bardziej inwazyjnych, desperacja no ...

Celine Marie · 16 sierpnia 2018, o 19:54

W sumie też bym spróbowała ,co mi szkodzi,już chyba gorzej nie będzie

sebastian86 · 16 sierpnia 2018, o 22:56

albo wrocę do leczenia bioenergią

tapurka · 17 sierpnia 2018, o 21:55

Spróbuj jeżeli masz taką możliwość

warto próbować wszystkiego, zdrowie jest najważniejsze.

sebastian86 · 20 sierpnia 2018, o 13:18

albo akupresury hmm

Dominik.O · 20 sierpnia 2018, o 13:28

sebastian86 pisze: ↑
16 sierpnia 2018, o 22:56
albo wrocę do leczenia bioenergią

Bioenergię lepiej sobie odpuść,jeżeli nie chcesz sobie jeszcze bardziej zaszkodzić.

sebastian86 · 20 sierpnia 2018, o 14:56

Dominik.O pisze: ↑
20 sierpnia 2018, o 13:28

sebastian86 pisze: ↑
16 sierpnia 2018, o 22:56
albo wrocę do leczenia bioenergią
Bioenergię lepiej sobie odpuść,jeżeli nie chcesz sobie jeszcze bardziej zaszkodzić.

chodzi ci o szkodliwosc duchowa?

Dominik.O · 20 sierpnia 2018, o 15:29

sebastian86 pisze: ↑
20 sierpnia 2018, o 14:56

Dominik.O pisze: ↑
20 sierpnia 2018, o 13:28

sebastian86 pisze: ↑
16 sierpnia 2018, o 22:56
albo wrocę do leczenia bioenergią
Bioenergię lepiej sobie odpuść,jeżeli nie chcesz sobie jeszcze bardziej zaszkodzić.
chodzi ci o szkodliwosc duchowa?

Nie tylko duchową..Myślę,że bezpieczniejsze i zdrowsze jest trzymanie się z dala od wszelkiego szamaństwa.

tapurka · 20 sierpnia 2018, o 21:35

Dominik.O pisze: ↑
20 sierpnia 2018, o 15:29

sebastian86 pisze: ↑
20 sierpnia 2018, o 14:56

Dominik.O pisze: ↑
20 sierpnia 2018, o 13:28

Bioenergię lepiej sobie odpuść,jeżeli nie chcesz sobie jeszcze bardziej zaszkodzić.
chodzi ci o szkodliwosc duchowa?
Nie tylko duchową..Myślę,że bezpieczniejsze i zdrowsze jest trzymanie się z dala od wszelkiego szamaństwa.

Tu się nie zgodzę. Zbyt wiele mam przykładów z bliskiego otoczenia żeby odrzucać taką formę pomocy. Tu bardziej chyba chodzi o lęk który ludzie mają że trafią na oszusta, bo w tej "dziedzinie leczenia" samozwańczych znachorów niestety jest większość, chcą oni tylko zarobić na ludzkiej chorobie i nieszczęściu. Bo człowiek chory wyda każdą złotówkę żeby wyzdrowieć. Tu trzeba raczej szukać pośród tych którzy biorą opłaty symboliczne albo nie biorą ich wcale, bowiem prawdziwi uzdrowiciele wierzą że dar dostali od boga, po to żeby pomagać ludziom, i nie mogą brać za to zapłaty, bo za chciwość mogą być pozbawieni tego daru.