Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Jestem wkurzona
- Joannaw27
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 926
- Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12
Cześć wam, odstawiam benzo no i są skutki odstawienne, tak od wczoraj, no czuję się źle i wiadomo ze nie mam ochoty na sex bo jak można się kochać kiedy serducho wali jakby miało stanąć, a móż mezus zły jest, no cholera jasna jak można być takim egoista, próbuje radzić sobie sama z odstawieniem jakoś mi to wychodzi, a dla mojego męża ważniejsze jest to żeby uprawiać z nim seks, i się do mnie nie odzywa, chyba pójdę na odtrucie do szpitala i odpocznie od niego, niewiem co robić.
COCO JUMBO I DO PRZODU
- Godethead
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 94
- Rejestracja: 23 października 2015, o 09:49
Może za duży "przeskok" z dawki zrobiłaś ?
BTW Wierzę że to co czujesz może mieć i pewnie ma związek z uzależnieniem od benzo - występowanie objawów odwrotnych do tych, które są "znoszone " przez benzo... Tyle, że na pewno część objawów (nie wiem jaki procent) wynika w dużej mierze z "podbijania" ich przez psychikę... Zobacz jakie masz ciśnienie i tętno, sprawdź czy w jakichś sytuacjach objawy są mniej odczuwalne.
Sytuacja która przytaczasz sama w sobie jest dość hmm... "trudną" tzn. nawet bez historii z benzo tego typu doświadczenia mogą powodować różne objawy u osób wrażliwych...
Nie przekreślaj wszystkiego jedną sytuacją bo z tego co wiem to radzisz sobie rewelacyjnie i uparcie idziesz do przodu dając przykład innym
Ja osobiście trzymam kciuki bo nie ma rzeczy nie do "przeskoczenia" (a już na pewno dla Ciebie
) !!! 
BTW Wierzę że to co czujesz może mieć i pewnie ma związek z uzależnieniem od benzo - występowanie objawów odwrotnych do tych, które są "znoszone " przez benzo... Tyle, że na pewno część objawów (nie wiem jaki procent) wynika w dużej mierze z "podbijania" ich przez psychikę... Zobacz jakie masz ciśnienie i tętno, sprawdź czy w jakichś sytuacjach objawy są mniej odczuwalne.
Sytuacja która przytaczasz sama w sobie jest dość hmm... "trudną" tzn. nawet bez historii z benzo tego typu doświadczenia mogą powodować różne objawy u osób wrażliwych...
Nie przekreślaj wszystkiego jedną sytuacją bo z tego co wiem to radzisz sobie rewelacyjnie i uparcie idziesz do przodu dając przykład innym

Ja osobiście trzymam kciuki bo nie ma rzeczy nie do "przeskoczenia" (a już na pewno dla Ciebie


-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 379
- Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05
Moze najpierw spróbuj w domu,do szpitala zwsze zdążysz.Co do ibjawów to wydaje mi się ze moze potęgowac je lęk,,czy dam radę"?.Otóz dasz ,czy myslisz ze objawy odztawienne będa takie straszne,bzdura.Nie ty pierwsza i ostatnia.Ostatecznie musisz to zrobić by w pelni wyjsc z nerwicy i niech ten cel ci przyswieca.
Ja czułam się bardzo zle,ale zyję.Zawsze bralam to złe smopoczucie ze objawc odstaeienny(bo odstaeiałam lekivsetki razy).Myslalam sobie,ale jestem uzalezniona.I dopiero przy ostatnim odstawieniu,pomyslałam,,to nerwica tłumiona lekami" ,tak było.
Ze tez nigdy nie pomyslałam ze dlaczego im dalej od odstawienia tym gorzej się czuję.
U ciebie tak nie musi być.Chociaz złe samopoczucie będzie ,bo nie jakobgo sama projektujesz.Musisz do tego podejsc jak do nerwicy,,akceptujęvto i koniec co by się nie działo".Trzymaj się jak odstawiłas to niewracaj chocby nie wiem co.Co do męza to ci nie poradzę,bo ze swoim mam problemy i nie umiem się z tego dzwignąć.
Ja czułam się bardzo zle,ale zyję.Zawsze bralam to złe smopoczucie ze objawc odstaeienny(bo odstaeiałam lekivsetki razy).Myslalam sobie,ale jestem uzalezniona.I dopiero przy ostatnim odstawieniu,pomyslałam,,to nerwica tłumiona lekami" ,tak było.
Ze tez nigdy nie pomyslałam ze dlaczego im dalej od odstawienia tym gorzej się czuję.
U ciebie tak nie musi być.Chociaz złe samopoczucie będzie ,bo nie jakobgo sama projektujesz.Musisz do tego podejsc jak do nerwicy,,akceptujęvto i koniec co by się nie działo".Trzymaj się jak odstawiłas to niewracaj chocby nie wiem co.Co do męza to ci nie poradzę,bo ze swoim mam problemy i nie umiem się z tego dzwignąć.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
Asia mezowi lekki post nic nie zrobi . A ty poprostu nie przejmoj sie nim . Troche nie fer ze taki jest ale zrozum go po pierwsze nie ma zaburzenia i problemu z benzo jak ty czyli sory nie jest w stanie cie zrozumiec a po drugie to faaccet . My tak mamy
. Dystans Asua nie ma sensu sie obrazac na niego ani robic szopki ty rob swoje bejbe jestes silna !!a mezowi lubrykant do reki 


DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
- Joannaw27
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 926
- Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12
Hehe bart jak zwykle masz rację, tylko kurcze właściwie nie chodzi mi o te odstawienie bo sobie radzę i wiem ze no będą te skutki uboczne i jestem na to przygotowana psychicznie, tylko no jego podejście mnie irytuje, no bo przecież nie zaniedbuje go w sferze seksualnej nie jestem jakaś tam oziebla kobieta która ma to totalnie gdzieś, ja kocham jego i potrzebuje również bliskości ,no ale wczoraj to przegial bo to on się na mnie o to pogniewal a nie ja, tym bardziej ze sam powiedział ze wie ze odstawiam i mam prawo się źle czuć, wiec juz teraz go nie rozumiem, biorę te wszystkie objawy sama na klatę jest ciężko ale nie zamierzam się cofać, nie oczekuje od niego zrozumienia odnośnie nerwicy bo wiem ze tego nie rozumie, no ale żeby być złym o to ze nie mam ochoty na sex to już przegięcie.
COCO JUMBO I DO PRZODU
- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
Nie przejmuj się ja tez mam z tym problem mój też tego nie rozumie .Podpisuje sie pod tym co napisałm brat. Oni tego nie rozumieją w końcu to facet ma też swoja cierpliwość i już . A może miał po prostu zły dzień i się ''wyzył'' bo wie w co uderzyć w końcu to tez człowiek 

strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
- Joannaw27
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 926
- Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12
Ciężki ma charakter a słowo przepraszam przychodzi mu z trudem, ja tam nie będę się tym przejmować bo chce wyjść z tego a nie jeszcze brać na siebie kolejne problemy,dzięki za dpowiedzi.
COCO JUMBO I DO PRZODU
- Jerry
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 835
- Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12
Może świadomie lub podświadomie zakłada, że jak się pokochacie to się rozluźnisz, będzie Ci lepiej, etc.? Odstawianie w szpitalu to może być bardzo dobry pomysł bo odpoczniesz sobie, będziesz pod opieką więc powinnaś mieć większy komfort psychiczny i mniej pytań typu "a jak coś się stanie?", itd. Benzodiazepiny uzależniają podobnie, a wg. niektórych źródeł nawet mocniej niż heroina i odstawianie ich to nie przelewki. Czemu więc nie zrobić tego profesjonalnie?
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
- Joannaw27
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 926
- Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12
Pomyślę o tym szpitalu, chociaż wole z tym walczyc w domu bo obowiązki i tak dalej, no cóż ciche dni nas czekają trudno się mówi żyje się dalej
-- 7 grudnia 2015, o 07:58 --
Hejka u mnie sytuacja się nie zmieniła mój mąż dalej chodzi nabzdyczony jak indor, nie było słowa przepraszam i podejrzewam ze nie będzie, ta cała sytuacja mnie dobija.
-- 7 grudnia 2015, o 07:58 --
Hejka u mnie sytuacja się nie zmieniła mój mąż dalej chodzi nabzdyczony jak indor, nie było słowa przepraszam i podejrzewam ze nie będzie, ta cała sytuacja mnie dobija.
COCO JUMBO I DO PRZODU
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Asia sex na zgodę smakuje najlepiej 

W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
- ciekawy94
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 211
- Rejestracja: 4 czerwca 2015, o 11:58
Asia, odpuść facetowi. Nie ma zaburzenia, wkurza się. Dla niego to relaks, jak przyzwyczaiłaś go do tego. Jak mu tego brak, to mu szajba bije. Wiem, że ciężko, ale facet bez seksu to delikatnie wkurzony może być. Samiec to samiec i tyle. Trzymaj się moja droga, każdy Cię wspiera, poradzisz Sobie. Każde odstawienie jest ciężkie, ale poradzisz Sobie
// Daj facetowi, to mu przejdzie. Facet ma swoją dumę, coś go wkurzyło, dlatego taki wkurzony chodzi. Ja sam wiem, co przechodzi
Każdy Ci dobrze radzi 
// Daj facetowi, to mu przejdzie. Facet ma swoją dumę, coś go wkurzyło, dlatego taki wkurzony chodzi. Ja sam wiem, co przechodzi


Ostatnio zmieniony 7 grudnia 2015, o 20:44 przez ciekawy94, łącznie zmieniany 1 raz.
Wykuty charakter przez lata żywym dłutem
Uzależnienia i nerwica ciągłej walki skutek
I na drugim końcu świata będę dumny z pochodzenia
[b]--------------------------------------------------------[/b]
Ogarnę NERWICĘ albo zajebie się starając.
Autor Bart26
Uzależnienia i nerwica ciągłej walki skutek
I na drugim końcu świata będę dumny z pochodzenia
[b]--------------------------------------------------------[/b]
Ogarnę NERWICĘ albo zajebie się starając.
Autor Bart26