Hej, to znowu ja z nowym objawem, nie żeby ten mnie najbardziej u mnie niepokoił, ale m.in. to mnie zastanawia. Wiem, że częste uczucie deja vu jest w nerwicy dosyć normalne, ale czy ktoś miewał też inne "iluzje pamięciowe" czy inne dziwne zaburzenia pamięci?
Ostatnio dzień w dzień mam:
-deja vu;
-uczucie, że o czymś pomyślałam i od razu zapomniałam o czym (wtedy jedynie kojarzę jakiś urywek czy ogólny sens tego, czego to mogło dotyczyć, a czasem wgl nie wiem co to było);
-uczucie, że coś mi się z czymś skojarzyło, a nie wiem z czym;
-uczucie, że coś mnie przestraszyło, a nie wiem dlaczego;
-uczucie, że ogólnie o czymś zapomniałam, a nie wiem o czym;
-kilkusekundowe uczucie, że nie jestem w stanie myśleć, wytworzyć żadnej myśli.
Martwi mnie, że to kolejne zaburzenia typowe dla schizofrenii:(
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Iluzje pamięciowe, deja vu itp.
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Powiem Ci, że wiele zaburzeń wkręcasz tym schizofrenikom. ;p Nie dziwię się wcale, że wszyscy moim podopieczni schizofrenicy mówią o nerwicowcach - "wariaci" i ze jakby mieli wytłumaczyć coś ludziom z nerwicą to już wolą swoje leki. xd Mija 12 rok mojej obecności na forach nerwicowych i powiem tyle, że mają rację. xdKinga.anna pisze: ↑3 lutego 2020, o 21:14Hej, to znowu ja z nowym objawem, nie żeby ten mnie najbardziej u mnie niepokoił, ale m.in. to mnie zastanawia. Wiem, że częste uczucie deja vu jest w nerwicy dosyć normalne, ale czy ktoś miewał też inne "iluzje pamięciowe" czy inne dziwne zaburzenia pamięci?
Ostatnio dzień w dzień mam:
-deja vu;
-uczucie, że o czymś pomyślałam i od razu zapomniałam o czym (wtedy jedynie kojarzę jakiś urywek czy ogólny sens tego, czego to mogło dotyczyć, a czasem wgl nie wiem co to było);
-uczucie, że coś mi się z czymś skojarzyło, a nie wiem z czym;
-uczucie, że coś mnie przestraszyło, a nie wiem dlaczego;
-uczucie, że ogólnie o czymś zapomniałam, a nie wiem o czym;
-kilkusekundowe uczucie, że nie jestem w stanie myśleć, wytworzyć żadnej myśli.
Martwi mnie, że to kolejne zaburzenia typowe dla schizofrenii:(
Nie wiem skąd pomysły, że tak wygląda schizofrenia bo schizofrenia to choroba świadomości i zachowań, a nie myśli i uczuć.
To co wyżej opisujesz to jest normalne gdy jesteśmy wyczuleni na własne procesy psychiczne, pod kątem danych obaw- w tym wypadku chorób psychicznych. Bo takie uczucia to ogólnie się zdarzają nawet bez zaburzeń.
Ale już to solidnie opisałem w innym temacie Tobie, dlatego tu tylko tyle zapodam.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 27 grudnia 2019, o 18:14
Dzięki:( chyba już macie mnie dosyć xd Może masz rację. Ale żeby tak co chwilę zapominać co się pomyślało, z czym się coś skojarzyło? EhhVictor pisze: ↑3 lutego 2020, o 23:53Powiem Ci, że wiele zaburzeń wkręcasz tym schizofrenikom. ;p Nie dziwię się wcale, że wszyscy moim podopieczni schizofrenicy mówią o nerwicowcach - "wariaci" i ze jakby mieli wytłumaczyć coś ludziom z nerwicą to już wolą swoje leki. xd Mija 12 rok mojej obecności na forach nerwicowych i powiem tyle, że mają rację. xdKinga.anna pisze: ↑3 lutego 2020, o 21:14Hej, to znowu ja z nowym objawem, nie żeby ten mnie najbardziej u mnie niepokoił, ale m.in. to mnie zastanawia. Wiem, że częste uczucie deja vu jest w nerwicy dosyć normalne, ale czy ktoś miewał też inne "iluzje pamięciowe" czy inne dziwne zaburzenia pamięci?
Ostatnio dzień w dzień mam:
-deja vu;
-uczucie, że o czymś pomyślałam i od razu zapomniałam o czym (wtedy jedynie kojarzę jakiś urywek czy ogólny sens tego, czego to mogło dotyczyć, a czasem wgl nie wiem co to było);
-uczucie, że coś mi się z czymś skojarzyło, a nie wiem z czym;
-uczucie, że coś mnie przestraszyło, a nie wiem dlaczego;
-uczucie, że ogólnie o czymś zapomniałam, a nie wiem o czym;
-kilkusekundowe uczucie, że nie jestem w stanie myśleć, wytworzyć żadnej myśli.
Martwi mnie, że to kolejne zaburzenia typowe dla schizofrenii:(
Nie wiem skąd pomysły, że tak wygląda schizofrenia bo schizofrenia to choroba świadomości i zachowań, a nie myśli i uczuć.
To co wyżej opisujesz to jest normalne gdy jesteśmy wyczuleni na własne procesy psychiczne, pod kątem danych obaw- w tym wypadku chorób psychicznych. Bo takie uczucia to ogólnie się zdarzają nawet bez zaburzeń.
Ale już to solidnie opisałem w innym temacie Tobie, dlatego tu tylko tyle zapodam.


- cagan
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 60
- Rejestracja: 21 czerwca 2019, o 22:02
Czesc.
Ja mam to wszystko, co piszesz dobry rok. Spiuje np. stan licznika w pracy i po chwili " mysl" po co ja spisuje".. Potem np. Myle sie notorycznie wyjmuje cos z lodowki by za chwile schowac i zastanawiam sie po co przyszedlem do kuchni".. Z tego sie smieje.. sa inne moje mysli.. ktorym wierze i one mnie " kotwicza w deprsji".
Ja mam to wszystko, co piszesz dobry rok. Spiuje np. stan licznika w pracy i po chwili " mysl" po co ja spisuje".. Potem np. Myle sie notorycznie wyjmuje cos z lodowki by za chwile schowac i zastanawiam sie po co przyszedlem do kuchni".. Z tego sie smieje.. sa inne moje mysli.. ktorym wierze i one mnie " kotwicza w deprsji".
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Nie może mam rację, tylko na pewno mam rację. Jakkolwiek to brzmi to tak jest.Kinga.anna pisze: ↑4 lutego 2020, o 00:05Dzięki:( chyba już macie mnie dosyć xd Może masz rację. Ale żeby tak co chwilę zapominać co się pomyślało, z czym się coś skojarzyło? EhhVictor pisze: ↑3 lutego 2020, o 23:53Powiem Ci, że wiele zaburzeń wkręcasz tym schizofrenikom. ;p Nie dziwię się wcale, że wszyscy moim podopieczni schizofrenicy mówią o nerwicowcach - "wariaci" i ze jakby mieli wytłumaczyć coś ludziom z nerwicą to już wolą swoje leki. xd Mija 12 rok mojej obecności na forach nerwicowych i powiem tyle, że mają rację. xdKinga.anna pisze: ↑3 lutego 2020, o 21:14Hej, to znowu ja z nowym objawem, nie żeby ten mnie najbardziej u mnie niepokoił, ale m.in. to mnie zastanawia. Wiem, że częste uczucie deja vu jest w nerwicy dosyć normalne, ale czy ktoś miewał też inne "iluzje pamięciowe" czy inne dziwne zaburzenia pamięci?
Ostatnio dzień w dzień mam:
-deja vu;
-uczucie, że o czymś pomyślałam i od razu zapomniałam o czym (wtedy jedynie kojarzę jakiś urywek czy ogólny sens tego, czego to mogło dotyczyć, a czasem wgl nie wiem co to było);
-uczucie, że coś mi się z czymś skojarzyło, a nie wiem z czym;
-uczucie, że coś mnie przestraszyło, a nie wiem dlaczego;
-uczucie, że ogólnie o czymś zapomniałam, a nie wiem o czym;
-kilkusekundowe uczucie, że nie jestem w stanie myśleć, wytworzyć żadnej myśli.
Martwi mnie, że to kolejne zaburzenia typowe dla schizofrenii:(
Nie wiem skąd pomysły, że tak wygląda schizofrenia bo schizofrenia to choroba świadomości i zachowań, a nie myśli i uczuć.
To co wyżej opisujesz to jest normalne gdy jesteśmy wyczuleni na własne procesy psychiczne, pod kątem danych obaw- w tym wypadku chorób psychicznych. Bo takie uczucia to ogólnie się zdarzają nawet bez zaburzeń.
Ale już to solidnie opisałem w innym temacie Tobie, dlatego tu tylko tyle zapodam.Co prawda deja vu jakoś jestem w stanie zaakceptować, bo trochę osób o tym pisało i też na początku nerwicy, jakieś 3 lata temu bardzo często je miałam. Ale reszta tych dziwnych uczuć, odczuć mnie martwi. Jak mam tego nie wyczuwać skoro to jest tak wyraźne uczucie jak deja vu właśnie. To nie wiem czy to wyczulenie jest.
![]()
Ja nie mam dosyć, tematy jak chleb powszedni ale co na pewno możesz do pewnych postów napisanych wcześniej przez różne osoby wrócić.

Co w ogóle z tych uczuć wynika? "Uczucie, że coś mnie przestraszyło a nie wiem co." To ma być schizofrenia? "Albo uczucie, ze o czymś zapomniałam ale nie wiem o czym." No naprawdę

Naczytałaś się różnych rzeczy i coś mi mówi, że nadal to robisz a więc umysł będzie straszył Cię myślami, poczuciami, wrażeniami, odczuciami, lekiem, niepokojem i to wszystko będzie pojawiało się z dupy, bez konieczności myślenia o tym.
A wyczulenie jest obecne w tym, że automatycznie doszukujesz się w tym obawy i analizujesz. Wiec jak nie ma wyczulenia? Jest i to ogromne.
Bez wyczulenia nawet byś takich rzeczy co tu opisujesz nie dostrzegła. Bo to są wrażenia, które nie można nawet nazwać objawami czegokolwiek, poza usilnym zwracaniem uwagi na swoje stany emocjonalne i myślowe czyli LĘK.
Jeszcze wczoraj pisałaś jakieś obawy o pamięci, dziś już masz poczucia na ten temat. To nie jest przypadek tylko wkręta.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
- cagan
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 60
- Rejestracja: 21 czerwca 2019, o 22:02
To wyczulenie, jak wygaszac? Jestem w pracy i tam najbardziej atakuja mnie straszaki.. najroznieszego kalibru. Najmniej atakuja mnie mysli natretne w domu. Tylko, ze ja chce zaczac odburzac sie a nie uciekac do domu?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 127
- Rejestracja: 30 października 2018, o 16:12
Pani kochana. Dla pocieszenia miałam wszystko kropka w kropkę co wypisujesz plus inne atrakcje ale nie chce mi się tego wypisywać bo się nakręcisz jeszcze. No, ale na tym się kończy bo jak ty w wujku Google szukasz rozwiązania to serio nic z tego dobrego nie bd. Zacznij umniejszać wartość temu, zacznij czytać lepiej o mechanizmach nerwyKinga.anna pisze: ↑3 lutego 2020, o 21:14Hej, to znowu ja z nowym objawem, nie żeby ten mnie najbardziej u mnie niepokoił, ale m.in. to mnie zastanawia. Wiem, że częste uczucie deja vu jest w nerwicy dosyć normalne, ale czy ktoś miewał też inne "iluzje pamięciowe" czy inne dziwne zaburzenia pamięci?
Ostatnio dzień w dzień mam:
-deja vu;
-uczucie, że o czymś pomyślałam i od razu zapomniałam o czym (wtedy jedynie kojarzę jakiś urywek czy ogólny sens tego, czego to mogło dotyczyć, a czasem wgl nie wiem co to było);
-uczucie, że coś mi się z czymś skojarzyło, a nie wiem z czym;
-uczucie, że coś mnie przestraszyło, a nie wiem dlaczego;
-uczucie, że ogólnie o czymś zapomniałam, a nie wiem o czym;
-kilkusekundowe uczucie, że nie jestem w stanie myśleć, wytworzyć żadnej myśli.
Martwi mnie, że to kolejne zaburzenia typowe dla schizofrenii:(



-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 27 grudnia 2019, o 18:14
Boże, całą noc i dzień mam w głowie fragment jednej piosenki znowu, w kółko i w kółko, aż mi się chce już płakać, w dodatku obudziłam się, patrzę na ścianę i zobaczyłam coś jakby wzorek poruszający się w prawo, coś jak taki kłębek nici czy coś, przez kilka sekund to chyba widziałam, nie tak, że mi coś mignęło.
To mogą być omamy hipnopompiczne czy coś? No już nie mam sił.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
Z tą piosenką też tak.mialam do tego stopnia że w nocy mi się śniłoKinga.anna pisze: ↑4 lutego 2020, o 14:38Boże, całą noc i dzień mam w głowie fragment jednej piosenki znowu, w kółko i w kółko, aż mi się chce już płakać, w dodatku obudziłam się, patrzę na ścianę i zobaczyłam coś jakby wzorek poruszający się w prawo, coś jak taki kłębek nici czy coś, przez kilka sekund to chyba widziałam, nie tak, że mi coś mignęło.To mogą być omamy hipnopompiczne czy coś? No już nie mam sił.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 27 grudnia 2019, o 18:14
Jeszcze mam szumy i dzwonienie w uszach jednocześnie. I normalnie to bym na to nie zwracała uwagi, ale między tymi szumami, dzwonieniem słyszałam dzisiaj sygnał karetki strasznie słabosłyszalnie (już kiedyś miałam tak z tą karetką).. czasem między tym szumem i dzwoniem słyszę jakiś inny, trudny do określenia dźwięk, buczenie w różnych.. tonacjach? Z różnymi przerwami.. Masakra. Jeszcze dzisiaj ten "wzorek" widziałam. A już wczoraj miałam nadzieję, że może nie jest aż tak źle. W ogóle jakieś białe paski widzę przed oczami, jakieś białe kształty przez sekundę.. Lepiej byłoby mieć psychozę już chyba, bo tak się męcze, że nie wiem co ze sobą zrobić i znikąd pomocy.
- bbea
- Forumowy szyderca
- Posty: 413
- Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25
Znikad pomocy?? No serio?Kinga.anna pisze: ↑4 lutego 2020, o 15:25Jeszcze mam szumy i dzwonienie w uszach jednocześnie. I normalnie to bym na to nie zwracała uwagi, ale między tymi szumami, dzwonieniem słyszałam dzisiaj sygnał karetki strasznie słabosłyszalnie (już kiedyś miałam tak z tą karetką).. czasem między tym szumem i dzwoniem słyszę jakiś inny, trudny do określenia dźwięk, buczenie w różnych.. tonacjach? Z różnymi przerwami.. Masakra. Jeszcze dzisiaj ten "wzorek" widziałam. A już wczoraj miałam nadzieję, że może nie jest aż tak źle. W ogóle jakieś białe paski widzę przed oczami, jakieś białe kształty przez sekundę.. Lepiej byłoby mieć psychozę już chyba, bo tak się męcze, że nie wiem co ze sobą zrobić i znikąd pomocy.

Czego oczekujesz? Odpisało Ci kilka osób na rózne Twoje wątki z różnymi objawami, odpisał ci Wiktor. Jakiej pomocy byś oczekiwała?
Dodajesz kolejne objawy i kolejne, żadne nie są objawami schizofrenii ani psychozy.Ty czekasz, aż objawy miną, żeby przestać się bać choroby. A to niestety tak nie będzie. najpierw musisz zacząć działać, żeby przestać się bać i wtedy objawy miną.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 27 grudnia 2019, o 18:14
Nie no, nie to miałam na myśli, znikąd pomocy w sensie, że nie bardzo mogę teraz wziąć jakieś leki. Wiem, że psychozy to nie są objawy, ale jestem wykończona tymi objawami, jak się widzi jakiś wzorek przemieszczający się po ścianie to to jest normalne? Albo jak się słyszy dźwięk karetki w uszach.. Przecież w nerwicy nie ma omamów, "Forumowy Szyderco"...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 27 grudnia 2019, o 18:14
Naprawdę?:( Miałaś takie uczucie jakbyś o czymś pomyślała a nie wiedziała o czym? Mnie to strasznie gnębi, przed chwilą znowu to miałam i nie pojmuje tego uczucia, przeraża mnie.Agata25 pisze: ↑4 lutego 2020, o 12:22Pani kochana. Dla pocieszenia miałam wszystko kropka w kropkę co wypisujesz plus inne atrakcje ale nie chce mi się tego wypisywać bo się nakręcisz jeszcze. No, ale na tym się kończy bo jak ty w wujku Google szukasz rozwiązania to serio nic z tego dobrego nie bd. Zacznij umniejszać wartość temu, zacznij czytać lepiej o mechanizmach nerwyKinga.anna pisze: ↑3 lutego 2020, o 21:14Hej, to znowu ja z nowym objawem, nie żeby ten mnie najbardziej u mnie niepokoił, ale m.in. to mnie zastanawia. Wiem, że częste uczucie deja vu jest w nerwicy dosyć normalne, ale czy ktoś miewał też inne "iluzje pamięciowe" czy inne dziwne zaburzenia pamięci?
Ostatnio dzień w dzień mam:
-deja vu;
-uczucie, że o czymś pomyślałam i od razu zapomniałam o czym (wtedy jedynie kojarzę jakiś urywek czy ogólny sens tego, czego to mogło dotyczyć, a czasem wgl nie wiem co to było);
-uczucie, że coś mi się z czymś skojarzyło, a nie wiem z czym;
-uczucie, że coś mnie przestraszyło, a nie wiem dlaczego;
-uczucie, że ogólnie o czymś zapomniałam, a nie wiem o czym;
-kilkusekundowe uczucie, że nie jestem w stanie myśleć, wytworzyć żadnej myśli.
Martwi mnie, że to kolejne zaburzenia typowe dla schizofrenii:(aaa i jeszcze. Miałam przypadek w rodzinie bliska mi osoba miała objawy typowo pod schiz. I wiesz to jak ona się zachowywała a jak nerwicowcy to jest PRZEPAŚĆ , nerwicowiec jak to neriwcowiec trzyma kontrole, strzeli mu w kolanie to rak. Dostanie sraczki wystraszy się jeszcze, że ją dostał i gotowe, sraczka będziemu towarzyszyć dłuższy czas
. Ty chodzisz obsrana ze strachu, wyczulenie na mózgownice na maxa. I Ci powiem, że ty koło tej shiz nawet nie stoisz. Przestań czytać o schiz a skup się lepiej na jakiś modułach. A żeby nie było, że ja tak cwana byłam. JA okropnie się bałam i po czasie ja nabrałam dystansu do tego.
![]()
