Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Iluzje pamięciowe, deja vu itp.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Kinga.anna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 27 grudnia 2019, o 18:14

3 lutego 2020, o 21:14

Hej, to znowu ja z nowym objawem, nie żeby ten mnie najbardziej u mnie niepokoił, ale m.in. to mnie zastanawia. Wiem, że częste uczucie deja vu jest w nerwicy dosyć normalne, ale czy ktoś miewał też inne "iluzje pamięciowe" czy inne dziwne zaburzenia pamięci?

Ostatnio dzień w dzień mam:
-deja vu;
-uczucie, że o czymś pomyślałam i od razu zapomniałam o czym (wtedy jedynie kojarzę jakiś urywek czy ogólny sens tego, czego to mogło dotyczyć, a czasem wgl nie wiem co to było);
-uczucie, że coś mi się z czymś skojarzyło, a nie wiem z czym;
-uczucie, że coś mnie przestraszyło, a nie wiem dlaczego;
-uczucie, że ogólnie o czymś zapomniałam, a nie wiem o czym;
-kilkusekundowe uczucie, że nie jestem w stanie myśleć, wytworzyć żadnej myśli.

Martwi mnie, że to kolejne zaburzenia typowe dla schizofrenii:(
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

3 lutego 2020, o 23:53

Kinga.anna pisze:
3 lutego 2020, o 21:14
Hej, to znowu ja z nowym objawem, nie żeby ten mnie najbardziej u mnie niepokoił, ale m.in. to mnie zastanawia. Wiem, że częste uczucie deja vu jest w nerwicy dosyć normalne, ale czy ktoś miewał też inne "iluzje pamięciowe" czy inne dziwne zaburzenia pamięci?

Ostatnio dzień w dzień mam:
-deja vu;
-uczucie, że o czymś pomyślałam i od razu zapomniałam o czym (wtedy jedynie kojarzę jakiś urywek czy ogólny sens tego, czego to mogło dotyczyć, a czasem wgl nie wiem co to było);
-uczucie, że coś mi się z czymś skojarzyło, a nie wiem z czym;
-uczucie, że coś mnie przestraszyło, a nie wiem dlaczego;
-uczucie, że ogólnie o czymś zapomniałam, a nie wiem o czym;
-kilkusekundowe uczucie, że nie jestem w stanie myśleć, wytworzyć żadnej myśli.

Martwi mnie, że to kolejne zaburzenia typowe dla schizofrenii:(
Powiem Ci, że wiele zaburzeń wkręcasz tym schizofrenikom. ;p Nie dziwię się wcale, że wszyscy moim podopieczni schizofrenicy mówią o nerwicowcach - "wariaci" i ze jakby mieli wytłumaczyć coś ludziom z nerwicą to już wolą swoje leki. xd Mija 12 rok mojej obecności na forach nerwicowych i powiem tyle, że mają rację. xd
Nie wiem skąd pomysły, że tak wygląda schizofrenia bo schizofrenia to choroba świadomości i zachowań, a nie myśli i uczuć.
To co wyżej opisujesz to jest normalne gdy jesteśmy wyczuleni na własne procesy psychiczne, pod kątem danych obaw- w tym wypadku chorób psychicznych. Bo takie uczucia to ogólnie się zdarzają nawet bez zaburzeń.
Ale już to solidnie opisałem w innym temacie Tobie, dlatego tu tylko tyle zapodam.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Kinga.anna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 27 grudnia 2019, o 18:14

4 lutego 2020, o 00:05

Victor pisze:
3 lutego 2020, o 23:53
Kinga.anna pisze:
3 lutego 2020, o 21:14
Hej, to znowu ja z nowym objawem, nie żeby ten mnie najbardziej u mnie niepokoił, ale m.in. to mnie zastanawia. Wiem, że częste uczucie deja vu jest w nerwicy dosyć normalne, ale czy ktoś miewał też inne "iluzje pamięciowe" czy inne dziwne zaburzenia pamięci?

Ostatnio dzień w dzień mam:
-deja vu;
-uczucie, że o czymś pomyślałam i od razu zapomniałam o czym (wtedy jedynie kojarzę jakiś urywek czy ogólny sens tego, czego to mogło dotyczyć, a czasem wgl nie wiem co to było);
-uczucie, że coś mi się z czymś skojarzyło, a nie wiem z czym;
-uczucie, że coś mnie przestraszyło, a nie wiem dlaczego;
-uczucie, że ogólnie o czymś zapomniałam, a nie wiem o czym;
-kilkusekundowe uczucie, że nie jestem w stanie myśleć, wytworzyć żadnej myśli.

Martwi mnie, że to kolejne zaburzenia typowe dla schizofrenii:(
Powiem Ci, że wiele zaburzeń wkręcasz tym schizofrenikom. ;p Nie dziwię się wcale, że wszyscy moim podopieczni schizofrenicy mówią o nerwicowcach - "wariaci" i ze jakby mieli wytłumaczyć coś ludziom z nerwicą to już wolą swoje leki. xd Mija 12 rok mojej obecności na forach nerwicowych i powiem tyle, że mają rację. xd
Nie wiem skąd pomysły, że tak wygląda schizofrenia bo schizofrenia to choroba świadomości i zachowań, a nie myśli i uczuć.
To co wyżej opisujesz to jest normalne gdy jesteśmy wyczuleni na własne procesy psychiczne, pod kątem danych obaw- w tym wypadku chorób psychicznych. Bo takie uczucia to ogólnie się zdarzają nawet bez zaburzeń.
Ale już to solidnie opisałem w innym temacie Tobie, dlatego tu tylko tyle zapodam.
Dzięki:( chyba już macie mnie dosyć xd Może masz rację. Ale żeby tak co chwilę zapominać co się pomyślało, z czym się coś skojarzyło? Ehh :( Co prawda deja vu jakoś jestem w stanie zaakceptować, bo trochę osób o tym pisało i też na początku nerwicy, jakieś 3 lata temu bardzo często je miałam. Ale reszta tych dziwnych uczuć, odczuć mnie martwi. Jak mam tego nie wyczuwać skoro to jest tak wyraźne uczucie jak deja vu właśnie. To nie wiem czy to wyczulenie jest. :(
Awatar użytkownika
cagan
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 21 czerwca 2019, o 22:02

4 lutego 2020, o 00:09

Czesc.
Ja mam to wszystko, co piszesz dobry rok. Spiuje np. stan licznika w pracy i po chwili " mysl" po co ja spisuje".. Potem np. Myle sie notorycznie wyjmuje cos z lodowki by za chwile schowac i zastanawiam sie po co przyszedlem do kuchni".. Z tego sie smieje.. sa inne moje mysli.. ktorym wierze i one mnie " kotwicza w deprsji".
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

4 lutego 2020, o 00:15

Kinga.anna pisze:
4 lutego 2020, o 00:05
Victor pisze:
3 lutego 2020, o 23:53
Kinga.anna pisze:
3 lutego 2020, o 21:14
Hej, to znowu ja z nowym objawem, nie żeby ten mnie najbardziej u mnie niepokoił, ale m.in. to mnie zastanawia. Wiem, że częste uczucie deja vu jest w nerwicy dosyć normalne, ale czy ktoś miewał też inne "iluzje pamięciowe" czy inne dziwne zaburzenia pamięci?

Ostatnio dzień w dzień mam:
-deja vu;
-uczucie, że o czymś pomyślałam i od razu zapomniałam o czym (wtedy jedynie kojarzę jakiś urywek czy ogólny sens tego, czego to mogło dotyczyć, a czasem wgl nie wiem co to było);
-uczucie, że coś mi się z czymś skojarzyło, a nie wiem z czym;
-uczucie, że coś mnie przestraszyło, a nie wiem dlaczego;
-uczucie, że ogólnie o czymś zapomniałam, a nie wiem o czym;
-kilkusekundowe uczucie, że nie jestem w stanie myśleć, wytworzyć żadnej myśli.

Martwi mnie, że to kolejne zaburzenia typowe dla schizofrenii:(
Powiem Ci, że wiele zaburzeń wkręcasz tym schizofrenikom. ;p Nie dziwię się wcale, że wszyscy moim podopieczni schizofrenicy mówią o nerwicowcach - "wariaci" i ze jakby mieli wytłumaczyć coś ludziom z nerwicą to już wolą swoje leki. xd Mija 12 rok mojej obecności na forach nerwicowych i powiem tyle, że mają rację. xd
Nie wiem skąd pomysły, że tak wygląda schizofrenia bo schizofrenia to choroba świadomości i zachowań, a nie myśli i uczuć.
To co wyżej opisujesz to jest normalne gdy jesteśmy wyczuleni na własne procesy psychiczne, pod kątem danych obaw- w tym wypadku chorób psychicznych. Bo takie uczucia to ogólnie się zdarzają nawet bez zaburzeń.
Ale już to solidnie opisałem w innym temacie Tobie, dlatego tu tylko tyle zapodam.
Dzięki:( chyba już macie mnie dosyć xd Może masz rację. Ale żeby tak co chwilę zapominać co się pomyślało, z czym się coś skojarzyło? Ehh :( Co prawda deja vu jakoś jestem w stanie zaakceptować, bo trochę osób o tym pisało i też na początku nerwicy, jakieś 3 lata temu bardzo często je miałam. Ale reszta tych dziwnych uczuć, odczuć mnie martwi. Jak mam tego nie wyczuwać skoro to jest tak wyraźne uczucie jak deja vu właśnie. To nie wiem czy to wyczulenie jest. :(
Nie może mam rację, tylko na pewno mam rację. Jakkolwiek to brzmi to tak jest.
Ja nie mam dosyć, tematy jak chleb powszedni ale co na pewno możesz do pewnych postów napisanych wcześniej przez różne osoby wrócić. :) Możesz pytać ile chcesz ale sama dla siebie nie olewaj tego co już ludzie Ci napisali, bo masz tam konkretne wyjaśnienie co do swoich stanów, a szukasz cudów.
Co w ogóle z tych uczuć wynika? "Uczucie, że coś mnie przestraszyło a nie wiem co." To ma być schizofrenia? "Albo uczucie, ze o czymś zapomniałam ale nie wiem o czym." No naprawdę :)
Naczytałaś się różnych rzeczy i coś mi mówi, że nadal to robisz a więc umysł będzie straszył Cię myślami, poczuciami, wrażeniami, odczuciami, lekiem, niepokojem i to wszystko będzie pojawiało się z dupy, bez konieczności myślenia o tym.
A wyczulenie jest obecne w tym, że automatycznie doszukujesz się w tym obawy i analizujesz. Wiec jak nie ma wyczulenia? Jest i to ogromne.
Bez wyczulenia nawet byś takich rzeczy co tu opisujesz nie dostrzegła. Bo to są wrażenia, które nie można nawet nazwać objawami czegokolwiek, poza usilnym zwracaniem uwagi na swoje stany emocjonalne i myślowe czyli LĘK.
Jeszcze wczoraj pisałaś jakieś obawy o pamięci, dziś już masz poczucia na ten temat. To nie jest przypadek tylko wkręta.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
cagan
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 21 czerwca 2019, o 22:02

4 lutego 2020, o 00:32

To wyczulenie, jak wygaszac? Jestem w pracy i tam najbardziej atakuja mnie straszaki.. najroznieszego kalibru. Najmniej atakuja mnie mysli natretne w domu. Tylko, ze ja chce zaczac odburzac sie a nie uciekac do domu?
Agata25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 127
Rejestracja: 30 października 2018, o 16:12

4 lutego 2020, o 12:22

Kinga.anna pisze:
3 lutego 2020, o 21:14
Hej, to znowu ja z nowym objawem, nie żeby ten mnie najbardziej u mnie niepokoił, ale m.in. to mnie zastanawia. Wiem, że częste uczucie deja vu jest w nerwicy dosyć normalne, ale czy ktoś miewał też inne "iluzje pamięciowe" czy inne dziwne zaburzenia pamięci?

Ostatnio dzień w dzień mam:
-deja vu;
-uczucie, że o czymś pomyślałam i od razu zapomniałam o czym (wtedy jedynie kojarzę jakiś urywek czy ogólny sens tego, czego to mogło dotyczyć, a czasem wgl nie wiem co to było);
-uczucie, że coś mi się z czymś skojarzyło, a nie wiem z czym;
-uczucie, że coś mnie przestraszyło, a nie wiem dlaczego;
-uczucie, że ogólnie o czymś zapomniałam, a nie wiem o czym;
-kilkusekundowe uczucie, że nie jestem w stanie myśleć, wytworzyć żadnej myśli.

Martwi mnie, że to kolejne zaburzenia typowe dla schizofrenii:(
Pani kochana. Dla pocieszenia miałam wszystko kropka w kropkę co wypisujesz plus inne atrakcje ale nie chce mi się tego wypisywać bo się nakręcisz jeszcze. No, ale na tym się kończy bo jak ty w wujku Google szukasz rozwiązania to serio nic z tego dobrego nie bd. Zacznij umniejszać wartość temu, zacznij czytać lepiej o mechanizmach nerwy :D aaa i jeszcze. Miałam przypadek w rodzinie bliska mi osoba miała objawy typowo pod schiz. I wiesz to jak ona się zachowywała a jak nerwicowcy to jest PRZEPAŚĆ , nerwicowiec jak to neriwcowiec trzyma kontrole, strzeli mu w kolanie to rak. Dostanie sraczki wystraszy się jeszcze, że ją dostał i gotowe, sraczka będziemu towarzyszyć dłuższy czas :DD . Ty chodzisz obsrana ze strachu, wyczulenie na mózgownice na maxa. I Ci powiem, że ty koło tej shiz nawet nie stoisz. Przestań czytać o schiz a skup się lepiej na jakiś modułach. A żeby nie było, że ja tak cwana byłam. JA okropnie się bałam i po czasie ja nabrałam dystansu do tego. :DD
Kinga.anna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 27 grudnia 2019, o 18:14

4 lutego 2020, o 14:38

Boże, całą noc i dzień mam w głowie fragment jednej piosenki znowu, w kółko i w kółko, aż mi się chce już płakać, w dodatku obudziłam się, patrzę na ścianę i zobaczyłam coś jakby wzorek poruszający się w prawo, coś jak taki kłębek nici czy coś, przez kilka sekund to chyba widziałam, nie tak, że mi coś mignęło. :( To mogą być omamy hipnopompiczne czy coś? No już nie mam sił.
Kasia 123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57

4 lutego 2020, o 14:57

Kinga.anna pisze:
4 lutego 2020, o 14:38
Boże, całą noc i dzień mam w głowie fragment jednej piosenki znowu, w kółko i w kółko, aż mi się chce już płakać, w dodatku obudziłam się, patrzę na ścianę i zobaczyłam coś jakby wzorek poruszający się w prawo, coś jak taki kłębek nici czy coś, przez kilka sekund to chyba widziałam, nie tak, że mi coś mignęło. :( To mogą być omamy hipnopompiczne czy coś? No już nie mam sił.
Z tą piosenką też tak.mialam do tego stopnia że w nocy mi się śniło 🙈tak to przeżywałam
Kinga.anna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 27 grudnia 2019, o 18:14

4 lutego 2020, o 15:25

Jeszcze mam szumy i dzwonienie w uszach jednocześnie. I normalnie to bym na to nie zwracała uwagi, ale między tymi szumami, dzwonieniem słyszałam dzisiaj sygnał karetki strasznie słabosłyszalnie (już kiedyś miałam tak z tą karetką).. czasem między tym szumem i dzwoniem słyszę jakiś inny, trudny do określenia dźwięk, buczenie w różnych.. tonacjach? Z różnymi przerwami.. Masakra. Jeszcze dzisiaj ten "wzorek" widziałam. A już wczoraj miałam nadzieję, że może nie jest aż tak źle. W ogóle jakieś białe paski widzę przed oczami, jakieś białe kształty przez sekundę.. Lepiej byłoby mieć psychozę już chyba, bo tak się męcze, że nie wiem co ze sobą zrobić i znikąd pomocy.
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

4 lutego 2020, o 15:30

Kinga.anna pisze:
4 lutego 2020, o 15:25
Jeszcze mam szumy i dzwonienie w uszach jednocześnie. I normalnie to bym na to nie zwracała uwagi, ale między tymi szumami, dzwonieniem słyszałam dzisiaj sygnał karetki strasznie słabosłyszalnie (już kiedyś miałam tak z tą karetką).. czasem między tym szumem i dzwoniem słyszę jakiś inny, trudny do określenia dźwięk, buczenie w różnych.. tonacjach? Z różnymi przerwami.. Masakra. Jeszcze dzisiaj ten "wzorek" widziałam. A już wczoraj miałam nadzieję, że może nie jest aż tak źle. W ogóle jakieś białe paski widzę przed oczami, jakieś białe kształty przez sekundę.. Lepiej byłoby mieć psychozę już chyba, bo tak się męcze, że nie wiem co ze sobą zrobić i znikąd pomocy.
Znikad pomocy?? No serio? :)

Czego oczekujesz? Odpisało Ci kilka osób na rózne Twoje wątki z różnymi objawami, odpisał ci Wiktor. Jakiej pomocy byś oczekiwała?
Dodajesz kolejne objawy i kolejne, żadne nie są objawami schizofrenii ani psychozy.Ty czekasz, aż objawy miną, żeby przestać się bać choroby. A to niestety tak nie będzie. najpierw musisz zacząć działać, żeby przestać się bać i wtedy objawy miną.
Kinga.anna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 27 grudnia 2019, o 18:14

4 lutego 2020, o 16:19

Nie no, nie to miałam na myśli, znikąd pomocy w sensie, że nie bardzo mogę teraz wziąć jakieś leki. Wiem, że psychozy to nie są objawy, ale jestem wykończona tymi objawami, jak się widzi jakiś wzorek przemieszczający się po ścianie to to jest normalne? Albo jak się słyszy dźwięk karetki w uszach.. Przecież w nerwicy nie ma omamów, "Forumowy Szyderco"...
Kinga.anna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 27 grudnia 2019, o 18:14

4 lutego 2020, o 20:48

Agata25 pisze:
4 lutego 2020, o 12:22
Kinga.anna pisze:
3 lutego 2020, o 21:14
Hej, to znowu ja z nowym objawem, nie żeby ten mnie najbardziej u mnie niepokoił, ale m.in. to mnie zastanawia. Wiem, że częste uczucie deja vu jest w nerwicy dosyć normalne, ale czy ktoś miewał też inne "iluzje pamięciowe" czy inne dziwne zaburzenia pamięci?

Ostatnio dzień w dzień mam:
-deja vu;
-uczucie, że o czymś pomyślałam i od razu zapomniałam o czym (wtedy jedynie kojarzę jakiś urywek czy ogólny sens tego, czego to mogło dotyczyć, a czasem wgl nie wiem co to było);
-uczucie, że coś mi się z czymś skojarzyło, a nie wiem z czym;
-uczucie, że coś mnie przestraszyło, a nie wiem dlaczego;
-uczucie, że ogólnie o czymś zapomniałam, a nie wiem o czym;
-kilkusekundowe uczucie, że nie jestem w stanie myśleć, wytworzyć żadnej myśli.

Martwi mnie, że to kolejne zaburzenia typowe dla schizofrenii:(
Pani kochana. Dla pocieszenia miałam wszystko kropka w kropkę co wypisujesz plus inne atrakcje ale nie chce mi się tego wypisywać bo się nakręcisz jeszcze. No, ale na tym się kończy bo jak ty w wujku Google szukasz rozwiązania to serio nic z tego dobrego nie bd. Zacznij umniejszać wartość temu, zacznij czytać lepiej o mechanizmach nerwy :D aaa i jeszcze. Miałam przypadek w rodzinie bliska mi osoba miała objawy typowo pod schiz. I wiesz to jak ona się zachowywała a jak nerwicowcy to jest PRZEPAŚĆ , nerwicowiec jak to neriwcowiec trzyma kontrole, strzeli mu w kolanie to rak. Dostanie sraczki wystraszy się jeszcze, że ją dostał i gotowe, sraczka będziemu towarzyszyć dłuższy czas :DD . Ty chodzisz obsrana ze strachu, wyczulenie na mózgownice na maxa. I Ci powiem, że ty koło tej shiz nawet nie stoisz. Przestań czytać o schiz a skup się lepiej na jakiś modułach. A żeby nie było, że ja tak cwana byłam. JA okropnie się bałam i po czasie ja nabrałam dystansu do tego. :DD
Naprawdę?:( Miałaś takie uczucie jakbyś o czymś pomyślała a nie wiedziała o czym? Mnie to strasznie gnębi, przed chwilą znowu to miałam i nie pojmuje tego uczucia, przeraża mnie. :( Jakby mi się coś w mózgu przełączyło.. eh
ODPOWIEDZ