Witam wszystkich. Chciałam założyć nowy temat skupiający się na tym, że mamy diagnozę nerwicy, ale realnie jak każdy problemy zdrowotne - u mnie bóle brzucha i guzki w piersi.
Czy ktoś tutaj miał jakieś przygody z bólami brzucha? Tak jakby żołądka? Chodzi mi o ból powyżej pępka dość wysoko, ale poniżej piersi, na środku troche po prawej, promieniujący na plecy po prawej stronie, ból gniotący taki walcujący strasznie.
Robiłam nawet rtg kregosłupa piersiowego nie wie po co (zamiast mogłam tk lub rezonans) pare miesięcy temu, nic nie wyszło - bo się bałam, że jakiś guz, może w kręgosłupie XD? Ale teraz wiem, że to chyba był żołądek? albo trzustka albo pęcherzyk żółciowy... Boli tak co kilka miesięcy, ból jest serio nie do wytrzymania, czasem biorę lek przeciwbólowy o nazwie AULIN - NLPZ, bo nospa nie pomaga. W każdym razie, czy tak bolą wrzody, albo nadżerki? Bo się boję że to coś dużo gorszego... już czytałam o perforacjach,krwawieniach z przewodu i wrzodach boję się że mi to grozi:( Mam 23 lata, a takie bóle już miałam jak byłam młodsza 14/16 lat czasami. Ból trwa dość długo więcej niż godzinę na pewno i się rozkręca, dwie/trzy jak nie wezmę leku, jak nie wezmę to przechodzi po 2/3 godzinach. Dodatkowo biorę NLPZ AULIN prawie co miesiąc na bóle miesiączkowe, od 3 lat około, bo boli bardzo bardzo - słyszałam, że może to zaszkodzić.
Mam też nerwobóle i objawy tężyczki, drgania mięśni skurcze/"fascykulacje" już z rok.
USG brzucha robione w marcu, i nic.
+ ból brzucha ostatnio po prawej stronie jak jest biodro, podobno że to nie wyrostek, bo lekarka mówi że gorączka i by strasznie bolało, a boli mnie jak dotykam jak stukała mi ręką i jak nogę dawałam do brzucha. Czasem przechodzi, wczoraj się denerwowałam czymś i znowu zaczęło boleć w nocy, tylko prawa strona.
Co o tym myślicie? Miał ktoś może taki typ bólu? Co kilka miesięcy, marzec - wrzesień. Wiem, że mnie pewnie czeka gastroskopia, ale nie dam rady w znieczuleniu, więc na żywego tak ciężko słyszałam, że się człowiek dusi - mam nerwicę i wiecie o co chodzi... Słyszałam o endoskopii za pomoca kapsułki BIOCAM, że połykasz i już to wprowadzają ale na razie 4 tysiące za to, a pisali na stronie że w cenie badania czyli do 1000 zł...Czy ktoś miał już z Was doświadczenie z tą kapsułką? Pozdrawiam i dziękuję.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?