Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Hipnagogi - przeoczenia

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ania94
Świeżak na forum
Posty: 6
Rejestracja: 18 listopada 2015, o 00:39

24 sierpnia 2016, o 17:42

Cześć Wam,
Pisałam już kiedyś w kwestii hipnagogów.Od jakiś 8 miesięcy nie miałam żadnych, więc był względny spokój. Zresztą miałam też mniejsze stany lękowe w tym okresie. Ostatnio jednak się trochę nasiliły...

Niestety ciężko mi sobie poradzić z jednym objawem... Znowu podczas zasypiania taką sytuację. Oglądałam program w internecie i usnęłam podczas jego wyświetlania. Potem za jakiś czas się przebudziłam (komputer był już rozładowany) i zobaczyłam te postaci z programu przy łóżku. Za sekundę się rozpłynęły. Jakoś dokładnie w momencie gdy zdałam sobie sprawę, że nie śpię.

Nie chcę nikogo straszyć tym i nie chciałabym by ktokolwiek się tym nakręcał. Nie były to straszne omamy, jednakże nadal przeraża mnie to, że przy zasypianiu/wybudzaniu zdarza mi się coś widzieć. Jakby swój sen albo wydarzenia z minionego dnia. Zdarza się to co prawda rzadko, ale się zdarza... Najbardziej mnie straszy to, że tracę kontrolę, czyli, że przy OTWARTYCH oczach widzę jakieś postaci, obrazy...

Jeśli ktoś ma podobnie albo mógłby mnie w jakiś sposób wesprzeć, że to naprawdę normalne to byłabym wdzięczna. Znam teorię i wiem, że tak się może zdarzać, że występują omamy wzrokowe. Tylko nigdy nie spotkałam się tutaj z wypowiedzią na forum, żeby ktoś miał podobne objawy do moich. (przy otwartych oczach, etc.) (albo źle szukałam :P Choć uwierzcie, że bardzo starałam się znaleźć wszystko w tym temacie :D )

A drugą sprawą, którą chciałam poruszyć są przywidzenia. Dziś na przykład jak wchodziłam w pracy do toalety to usłyszałam dźwięk wody z kranu. Kątem oka wydawało mi się, że widzę wodę lecącą z kranu obok którego przechodziłam. Po chwili jednak okazało się, że rzeczywiście leciała woda, ale w kranie w toalecie obok. Chodzi mi o to, że tak jakby mózg słysząc dźwięk wody z kranu sam wyprodukował ten obraz (czyli, że leci woda) ? Podkreślam, że widziałam to tak jakby kątem oka, przechodząc. Ale zapadło mi to w pamięć. Mam nadzieję, że to co piszę jest zrozumiałe w miarę.

Z góry dziękuję za jakąś odpowiedź..
Pozdrawiam :)
Astronom
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 16 maja 2016, o 06:58

24 sierpnia 2016, o 20:35

Witaj ;)
U mnie omamy hipnagogiczne są zwykle niestraszne, natomiast inne potrafią nieźle przerazić. Niedawno zasypiałem po obejrzeniu horroru i nagle jeb jeb w drzwi. Ostatnio nad ranem podczas zasypiania usłyszałem pukanie nad głową, innym razem sapanie obok mnie. Za pierwszym razem nieźle sie mozna przestraszyć, potem sie uspokajam i śpie dalej.
Co to omamów wzrokowych - ja w nerwicy i depersonalizacji czasami je mam. Na przykład stoje sobie przy oknie, odwracam sie a tam biały kotek biegnie, po ulamku sekundy znika. Ale jakoś za bardzo sie tym nie denerwuje. Cóż, nerwica różne rzeczy robi z umysłem.
Bozenazinha
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 5 lipca 2016, o 16:00

24 sierpnia 2016, o 21:01

Witam,
Też miewam takie rzeczy, właśnie tuż przed zaśnięciem, albo w momencie wybudzania się. I wcale nie muszę przed pójściem spać czegoś obejrzeć, chociaż czasami pojawiają się jakieś elementy z poprzedniego dnia. Takim dość stałym elementem pojawiającym się u mnie a którego szczerze nie cierpię bo się obawiam o moje zdrowie psychiczne, są pojawiające się intensywne kolory tuż przed zaśnięciem, ale częściej po obudzeniu się. Ostatnio zdarzyło mi się to może tydzień temu, gdy, jak mi się zdaje, kilka sekund po obudzeniu się w środku nocy, jeszcze przy zamkniętych oczach zaczęłam widzieć jakby rozbłyskające światła, fioletowoniebieskie. I te światła jakby znikały w takiej ciemnej dziurze czy jak to nazwać... Otworzyłam oczy i jeszcze przez jedną lub dwie sekundy widziałam te światła, a potem zniknęły. Nie mam natomiast pewności, czy faktycznie byłam na sto procent wybudzona...
Czasami widzę też twarze, ale też zawsze przed zaśnięciem lub tuż po obudzeniu się, nigdy na "trzeźwo" tak po prostu w ciągu dnia przy zamkniętych oczach.... Dziwne to jest, ale chyba z czasem przestaję się tego bać i wtedy te kolory jakby pojawiają się rzadziej...
ODPOWIEDZ