Hej
Od jakiegoś czasu,nieregularnie odczuwam dziwne uczucie mrowienia/pieczenia/palenia przed zaśnięciem,jestem już jakby na skraju tego,żeby zasnąć i nagle pojawia się to w stopach i dłoniach,otwieram oczy,ruszam ręką i jakby kompletnej nic nie było i tak do znudzenia,aż się po kilka godzin albo nawet mniej w nocy,czy ktoś z was też tak miał ?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Dziwne mrowienie
Regulamin forum
Uwaga! Attention! Achtung! 注意广告!
Ten dział poświęcony jest materiałom forumowym, służą one "do odczytu" czyli nabywania informacji i ewentualnie komentarza. Nie opisuj tu swojej historii, objawów i nie zadawaj pytań o zaburzenia.
Jeśli masz taką potrzebę przejdź na stronę główną forum - Kliknij - do sekcji FORUM DYSKUSYJNE, tam masz dostępnych wiele działów do rozmów, pytań itp.
Uwaga! Attention! Achtung! 注意广告!
Ten dział poświęcony jest materiałom forumowym, służą one "do odczytu" czyli nabywania informacji i ewentualnie komentarza. Nie opisuj tu swojej historii, objawów i nie zadawaj pytań o zaburzenia.
Jeśli masz taką potrzebę przejdź na stronę główną forum - Kliknij - do sekcji FORUM DYSKUSYJNE, tam masz dostępnych wiele działów do rozmów, pytań itp.
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 8 maja 2024, o 17:07
A wytłumaczcie mi, dlaczego objaw, w moim przypadku drętwienie i pieczenie twarzy, pojawia się nie tylko w chwili silnego stresu, ale również dzień po, lub i kilka dni po, w mniejszym natężeniu, ale jednak, kiedy jestem już spokojna?
- bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
Ja teraz się wyciszyłem i somatyka jedno po drugim powoli odpuszcza. Tak jest, że najpierw masz jakieś lęki, za x dni pojawia się dogmatyka. Przechodzą jakieś obawy i leki, a somatyka jeszcze trzyma choć czujesz że już się niczego nie boisz. Mi lęki przeszły około 2 tygodnie temu, może nie w całości ale w 90% i dopiero od kilku dni czuje że sonaty powoli się cofają. Potrafiłem parę dni temu też być w pracy i nagle z niczego w spokoju przychodziło uczucie gorączki na twarzy i jej drętwienie. Tak organizm chyba po prostu działa z opóźnionym działaniem
- bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
Najgorsze zacząć się nakręcać, bo wtedy niestety ma to karmę żeby się żywić. Trzeba zacisnąć zęby i przeczekać.
To niestety bierze tak że człowiek jest zaskoczony. Niby lepiej się czuję a tu nagle pach, albo zaczyna kłuć, albo piec, albo boleć. No i znów się nakręca i kółko zamknięte. Właśnie o to chodzi żeby przerwać ten schemat. To nie tylko działa z somatami, ale też z objawami psychicznymi.
To niestety bierze tak że człowiek jest zaskoczony. Niby lepiej się czuję a tu nagle pach, albo zaczyna kłuć, albo piec, albo boleć. No i znów się nakręca i kółko zamknięte. Właśnie o to chodzi żeby przerwać ten schemat. To nie tylko działa z somatami, ale też z objawami psychicznymi.