• Cytuj

9 stycznia 2015, o 17:03

• Cytuj

9 stycznia 2015, o 17:12

Hehe, nieźle ja kiedyś obgryzałem paznokcie... W sumie ja nie mam specjalnych sposobów. Lubie się po prostu przejść gdzieś, zapalić i powłóczyć się po osiedlu

• Cytuj

9 stycznia 2015, o 17:15

Ja bym polecał Ci jakiś wysiłek fizyczny sprawiający przyjemność typu sport. Instaluj wowa i gramy, bo widze Ci się nudzi

• Cytuj

9 stycznia 2015, o 17:16

• Cytuj

9 stycznia 2015, o 17:25

Nie tylko Ty lubisz wyciskać. Ja kiedyś jak czułem pryszcza to z radości biegłem go wycisnąć. Teraz już się hamuje, bo wyciskanie powoduje gorszy syf na twarzy i dzięki temu praktycznie ich nie mam. Też kiedyś się zgubiłem gdzieś na you tubie, że oglądałem wyciskanie pryszczy wielkości głowy A jak się zastanawiasz nad tym albo nad czymkolwiek innym to tylko przez nerwicę. Ja np. przez dd odczuwam takie przerażenie jakbym dopiero się urodził i pierwszy raz świat widział, ale wtedy automatycznie sobie uświadamiam, że przecież mam 23 lata i to co mnie otacza jest normalne i po prostu mi się wydaje. Ty też na każdy obaw próbuj sensownie i logicznie wpływać. Ja przed zaburzeniem miałem wiele dziwactw, które mnie jakoś nie upośledzały i nie czułem wyrzutów, że takie posiadam.

• Cytuj

9 stycznia 2015, o 17:37

no mnie wczesniej tez to nie przerazalo...a teraz zadaje sobie pytanie 'czy to normalne?' ...wlasciwe to nad kazdym 'podejrzanym' aspektem mojego zycia sie zastanawiam czy to normane czy nie i czuje ta fale lęku :D

• Cytuj

9 stycznia 2015, o 17:42

Wysiłek fizyczny, w końcu ogarnąłem D/D podczas moich treningów, bo wcześniej to koszmar. Wracam do domu to jak nowonarodzony po treningu!

• Cytuj

9 stycznia 2015, o 17:57

• Cytuj

9 stycznia 2015, o 18:11

no ale mi sie to wydaje nienormalne zeby ogladac takie rzeczy x

• Cytuj

9 stycznia 2015, o 18:21

Co Ty wiesz o oglądaniu nienormalnych rzeczy https://www.youtube.com/watch?v=ToSnxbYKwzs#t=17

• Cytuj

9 stycznia 2015, o 18:25

kiedys tez ogladałam jakies poryte horrory...oczywiscie w nerwicy musialam je wszystkie odchorowac. obiecałam sobie, ze juz nie bede sie krzywdzic w ten sposob. teraz tylko motylki, kwiatki i wrzody :D:D

• Cytuj

9 stycznia 2015, o 22:44

Byc moze munka masz tak ze po prostu stale musisz czyms zajmowac umysl?
Ja tak np mam. W innym temacie pisalas ze masz czesto mysli o seksie, ale to baaardzo czesto, moze to takze wynikac z tego, ze seks jest dobra odskocznia dla mysli, zajeciem sie.
Tak samo moze byc z ogladaniem filmow tego typu i dzieki temu zajeciem sie czyms.

• Cytuj

12 stycznia 2015, o 08:47

Zgodzę się z Vitorem, witaj w klubie też muszę czymś zajmować, jak nie jakąś łamigłówką to coś czytam, słucham itd.

Jak to nerwicowiec non stop analizujesz i poddałaś to analizie, moja kobietka uwielbia cisnąć pryszcze swoje/moje widać że sprawia jej to wielką radość i odstresowywacz, nigdy nie rozmyślała czy to objaw nerwicy albo coś nie tak a oglądasz na youtube bo może nie masz ofiary do wyciskania

• Cytuj

12 stycznia 2015, o 17:41

Ja obgryzam paznokcie i skubię skórki.
Z tym seksem to dobre w ogóle uprawianie seksu to dobry odstresowywacz. Jeśli oczywiście mam z kim się kochać...

• Cytuj

21 listopada 2016, o 10:33

Ja mam kilka sposobów na rozładowanie napięcia emocjonalnego. Działa to różnie, czasem pomaga taka, a czasem inne metoda, a czasem musi być kilka naraz.

- kołysanie się (jak byłem mały, rodzice stwierdzili, że mam chorobę sierocą )
- różne ruchy rękami
- spacerowanie w kółko
- masturbacja
- wydawanie różnych dźwięków
- wykrzywianie mimiki twarzy
- lekkie uderzanie się w ciało
- głaskanie się