Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Depresja/nerwica a zatykanie w uchu i głowie przy mówieniu

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
wwilku
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 24 lipca 2018, o 11:44

26 lipca 2018, o 10:41

Cześć wszystkim,
cieszę się, że trafiłem na to forum. Już pobieżna lektura wątków dała pozytywną myśl, która pozwala przetrwać trudniejsze chwile.
Chciałbym Was zapytać o to czy ktoś ma podobne dolegliwości jak ja.

Leczę się od grudnia na depresję.
Do czerwca przyjmowałem Cital który kompletnie nie pomógł. Zmieniłem lekarza od którego dostaję Bioxetin + Faxolet + Sulpiryd + Memotropil. Poprawa jest.

Jednak od jakiegoś czasu mam straszną dolegliwość. Szczególnie przy rozmowie z kimś. Ale zdarza się również podczas leżenia. Najgorzej jest rano i przed pójściem spać.
Mam uczucie wiatru (?) w głowie i prawym uchu. Nie wiem dokładnie jak to opisać. Uczucie jest podobne do tego kiedy mocno ziewamy albo chce nam się płakać. Takie mocne, niekontrolowane spięcie.
Dodatkowo, łzawi mi wtedy prawe oko.
Strasznie przeszkadza to w rozmowie. Nie mogę się na niej skupić bo mnie zatyka.


Laryngologicznie - wszystko ok
Krtań - USG nic nie wykazało.
Chcę zrobić jeszcze MRI szyi + głowy.

Czy spotkaliście się z podobnymi objawami? Może to być nerwica? Ja oczywiście już szukam tętniaków w głowie albo raka krtani, bo mnie boli w jednym miejscu przy dotyku.
Obawiam się też SM....
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

26 lipca 2018, o 12:28

Leżysz na tej stronie? Bo to może być bruksizm,ja odkąd staram się nie leżeć na prawej stronie głowy mam trochę mniejsze objawy podobne do Twoich ale zatykanie uszu,szumy itd. są od nerwicy i depresji jak najbardziej
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
wwilku
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 24 lipca 2018, o 11:44

26 lipca 2018, o 15:16

Właśnie nigdy nie miałem problemu z tarciem zębami. Więc bruksizm raczej to nie jest.

Ten dziwny objaw pojawia się najczęściej jak z kimś rozmawiam albo rano, zaraz po przebudzeniu, kiedy ucho jest wyczulone na głośne dźwięki.
Po włożeniu waty do ucha jest duża poprawa....

Już nie wiem co to może być :( A powoduje to to, że z nikim nie mam ochoty rozmawiać i zamykam się w sobie :/
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

27 lipca 2018, o 14:27

Za bardzo zwracasz uwagę na swoje ciało i to, jak reaguje pod wpływem stresu.Spróbuj się koncentrować na czymś ignorując sygnały od ciała, które tylko przysparzają ci kolejnych wątpliwości.
ODPOWIEDZ