Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czym się różni schizofrenia prosta od depresji?
- Frida
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 30
- Rejestracja: 1 stycznia 2011, o 17:25
Może ktoś ma jakąś większą wiedzę na ten temat? Bo ja nie za bardzo rozumiem, jak je od siebie odróżnić. Wszystkie objawy są tak naprawdę zbieżne - anhedonia, uczucie pustki, braku sensu, nierealności.
"Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna"
Czesław Miłosz
Czesław Miłosz
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
A po co Friduś zaczytujesz się w takich temtach jak schizofrenia prosta?
Mom zdaniem w schizofrenni anhedonia jest o wiele silniejsza niz w depresji i gdzieś kiedys o tym czytalem, ze jednak i ta prosta sporo sie rózni od depresji i lęków. Ale w tym momencie nie znajde tej strony.

Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
- Frida
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 30
- Rejestracja: 1 stycznia 2011, o 17:25
Bo mnie ciekawiła zawsze psychopatologia i Kępiński mnie tak natchnął. Spoko, nie wkręcam sobie, już zresztą ustaliliśmy, że to wsio rawno, cierpienie to samo.
"Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna"
Czesław Miłosz
Czesław Miłosz
- Skrik of Satori
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 22 lutego 2011, o 21:37
Ja mam schizofrenie niezroznicowana, ktora przez kilka pierwszych lat przybrala postac prostej, nawet moj psychiatra tak mowil. To, ze rozni sie od depresji, jest prawda, gdyz mi leki na depresje slabo pomagaly. Anhedonia - tak, ogromna (teraz przy znacznie lepszych lekach widze roznice miedzy anhedonia w depresji i schizofrenii prostej), apatia, praktycznie zerowa aktywnosc, wygasniecie zainteresowan, brak spontanicznosci. Oslabienie reakcji, zwlaszcza emocjonalnych, brak zainteresowania czykolwiek, nuda - jednym slowem owa kierkegaardowska Choroba na smierc...nowoczesne leki bardzo pomagaja, takze psychoterapia, na ktora uczeszczam (psychodynamiczna). Niektorzy specjalisci uwazaja z tego co wiem, ze schizofrenia prosta nie jest choroba w sensie klinicznym, medycznym - ze z mozgiem wszystko w porzadku, tylko taki czlowiek zagubil sie totalnie w chaosie, ktory nie powstal przeciez z dnia na dzien...stad mysle bardzo powolny proces czesto zapadania na nia. W swiecie wewnetrznym powstaje znaczna dezintergracja emocji, odczuc, uczuc, odbierania rzeczywistosci, relacji, poczucia tozsamosci z soba samym. O pojeciu dezintegracji pozytywnej pisal, a wlasciwie pojecie to utworzyl Kazimierz Dąbrowski - psychiatra, filozof, humanista. Jednak to pojecie w odniesieniu do psychoz i jego analize bardziej zawdzieczamy Ludwikowi Binswangerowi - psychiatrze, filozofowii, ktorego prace sa praktycznie niedostepne w jezyku polskim (przynajmniej ja nic nie znalazlem). 

Po pierwsze, góry są górami, a rzeki są rzekami; następnie, góry nie są górami i rzeki nie są rzekami; i w końcu, góry sa górami, a rzeki są rzekami.
- Skrik of Satori
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 22 lutego 2011, o 21:37
Schizofrenia niezroznicowana to po prostu rozne elementy z innych rodzajow, z tym, ze jest ich za malo z kazdego konkretnego lub sa tak pomieszane, ze nie da sie jednosznacznie tego zroznicowac. Moze przybierac rozne postaci, takze w czasie swego przebiegu - tak u mnie na poczatku byla prawie wylacznie prosta, pozniej pewne elementy paranoidalnej sie pojawily, a objawy prostej w znacznej mierze ustapily...

Po pierwsze, góry są górami, a rzeki są rzekami; następnie, góry nie są górami i rzeki nie są rzekami; i w końcu, góry sa górami, a rzeki są rzekami.