Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Cześć wszystkim! Bardzo proszę o wsparcie i pomoc
- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
musisz mi podac prywatna poczte bo tu nie bede mogla ci je przeslac i najlepieg gdybs sobie je wydrukowala
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
nika pisze:Bart26, z babcia mialam bardzo ograniczony kontakt, rzadko się widywałyśmy a o tym, że zapadła na tą ciężką chrobę usłyszałam dopiero gdy ona była w podeszłym wieku być może objawy się wtedy nasiliły i z tego to wynikakło. I jeszcze jedno, co rozumiesz pod stwierdzeniem trzeba mieć predyspozycje do tej choroby? Np. jakie? I dzięki za twoja odpowiedz
Predyspozycje czyli poprostu rodzisz sie z nia a z wiekiem ona sie rozwija i to naprawde widac .Ale osoba chora ma swoj swiat to nie jest tak ze mam schizofrenie i nagle jej nie mam bo poczulas sie lepiej . Napewno miewasz takie chwile gdzie robisz cos a nagle czaisz sie ze nie myslalas o nerwicy i objawach i nerwicy tak jak by nie bylo


DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
- aveno
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 262
- Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38
Widze nika ze mamy podobnie.
O podobnych lekach pisalam w 'moim watku' na forum, ale chyba tam zanudzilam ze nikt juz nie odpisuje
Mnie tez 'dopadl' lek przez schizo. Tyle ze mnie przeraza mysl ze moge zachorowac w przyszlosci, ze wkoncu cos sie stanie od nadmiernego stresu/nerwicy, ale skoro trzeba miec predyspozycje.. Pociesza mnie zdanie barta ze nie choruje sie na to jak na katar
tylko mimo wszystko trudno sobie to przetlumaczyc.
Zycze nam duzo wytrwalosci zeby udalo nam sie pokonac nerwice!
Mi duzo pomogly artykuky z forum czas jeszcze na nagrania.
O podobnych lekach pisalam w 'moim watku' na forum, ale chyba tam zanudzilam ze nikt juz nie odpisuje

Mnie tez 'dopadl' lek przez schizo. Tyle ze mnie przeraza mysl ze moge zachorowac w przyszlosci, ze wkoncu cos sie stanie od nadmiernego stresu/nerwicy, ale skoro trzeba miec predyspozycje.. Pociesza mnie zdanie barta ze nie choruje sie na to jak na katar

Zycze nam duzo wytrwalosci zeby udalo nam sie pokonac nerwice!

-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
Gdyby ktos z was mial miec schiza a raczej mial by go dajmy na to to sory ale nawet nie wiem czy to mozliwe zeby dostac nerwicy a pozniej schizofreni od tego
. Jezeli ma sie predyspozycje to choroba moze sie nasilic np przy wiekszym stresie np przy jakis narkotykach itd. Jezeli ktos z eas dostal nerwicy to niestety ale wasza granica juznzostala przekroczona i juz nie da sie jej bardziej przekrocxyc zeby dostac np schiza czy co tam sobie wmawiacie . Nawet malo tego mi pomagalo bardzo przeswiadczenie ze jezeli ktos ma predyspozycje do nerwicy to kompletnie nie ma ich do schizofreni . Bo to dwie zupelnie odrebne sprawy . W schizofreni choruje mozg fizycznie . A w nerwicy tylko emocje . W nerwicy ma sie 200 % kontroli analizy . W schizofreni tego nie ma .

DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
- aveno
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 262
- Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38
Inka jesli nie czytalas poczytaj watek strach przez schizofrenia, psychoza-wyjasnienia. Mi duzo wyjasnil.
Bart, jak sie czlowiek naczyta roznych stron z poradami medycznymi a szczwgolnie komentarzy do nich gdzie ktos pisze ze mial depresje i jej nie leczyl po czym skonczyl z schizo lub ze dostal od stresu, traumy to rozne mysli przychodza, szczegolnie kiede czyta sie to w leku i coraz bardziej nakreca.
Jedyne co mozna czytac w tym stanie to to forum
Bart, jak sie czlowiek naczyta roznych stron z poradami medycznymi a szczwgolnie komentarzy do nich gdzie ktos pisze ze mial depresje i jej nie leczyl po czym skonczyl z schizo lub ze dostal od stresu, traumy to rozne mysli przychodza, szczegolnie kiede czyta sie to w leku i coraz bardziej nakreca.
Jedyne co mozna czytac w tym stanie to to forum

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 23 sierpnia 2015, o 18:15
Dzieki wszystkim za pomoc i wyjaśnienia:) naprawde odkąd zaczełam brać pod uwage i wcielać w życie Wasze rady poczułam się lepiej oczywiście myśli które sprawiają, że czuję się troche gorzej nadal się pojawiają ale umiem już w miare nad nimi zapanować i uważam to za sukces:) martiwią mnie jedynie jeszcze dwie kwestie, mianowicie pomimo, że czuje się niemal normalnie i umiem poradzić sobie z myślami lękowymi i czesto zapominam, że mam wogóle nerwice odczuwam skutki pogorszenia pamięci. Bywa, że naprawde nie pamiętam co wczoraj powiedziałam chodź pamietam ze była rozmowa na dany temat i mam takie dziwne odczucie jakby np. wczorajszy dzien nie wydzarzył się wczoraj tylko jakiś dłuższy czas temu takie jakby " zagubienie w czasie" jeden dzien zlewa sie z drugim;/ i co dziwne czesto zdarza się, że się przesłyszę naprawde czesto co mnie martwi bo nawet moja mama zauważyła, że mi się to zdarza dziwnie często. Czy waszym zdaniem to mogą być skutki nerwicy i DD ? i Prosze Was o jeszcze jedną rade:) w najbliższą sobote planuje sie wybrac w kilkugodzinna podróż do mojego chlopaka mieszka sporo dalej ode mnie obawiam się jak się bede czuła odkąd mam nerwice nie jechcalam jeszcze tak daleko sama czyli od okolo2 miesiecy, dlatego proszę Was o wskazówki czy wogole jechać czy zaczekać az się calkowicie odburze czy może się odważyć jesli tak to macie rady jak mogłabym sobie poradzić w drodze z nagłym atakiem lęku? Z góry dziekuje:) i Czekam na odpowiedź
- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
jak bedziesz czekala az sie odburzysz to niegdy sie nie odburzysz
na tym polega wychodzenie nerwicy na przeciw czyli RYZYKOWANIE! zaluz sobie z gory ze mozesz czuc lek i napewno go bedziesz czula to normalne. Nie zastanawiaj sie nad tym nie nadawaj temu wydazeniu znaczenia mysle ze sobie poradzisz lepiej niz przypuszczasz,powodzenia!

strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 19
- Rejestracja: 12 stycznia 2015, o 19:17
zaburzenie pamięci to objaw nerwicy:)) proponuję przestudiować forum zaczynając od sezonu pierwszego i piąć się w góre:)) ja np. do tej pory lekkie kłopoty z pamięcią i dopóki tego nie zaakceptowałem to było gorzej... pamietam jak żona wysłała mnie do sklepu a ja już w drodze do sklepu nie wiedziałem co mam kupic pamietałem jedną rzecz a drugiej nie... próbowałem sie skupić, przypomniec ale niestety bez skutku, wróciłem to płakałem bo bałem się że tracę "rozum" i pamięć, żona jeszcze wtedy na mnie nakrzyczała że baran jestem ide do sklepu a zapomniałem dwóch rzeczy dopiero jak się rozpłakałem to mnie przeprosila bo wiedziała że to nie ten sam Dawid co kiedyś tym bardziej że ktoś jeśli tego nie przeżył to nie zrozumie:)) albo oglądałem mecz i nie pamiętałem kto gra:(( także proponuję nie naciskać na pamięc bo im bardziej próbowałem się skupić to gorzej naciskałem na nerwicę....poprostu nasz umysł jest ciągle czymś zajety , natrętne myśli, analizy srutu tutu szuka zagrożenia którego nie ma i przez to zdarza się zapominać, pozostaje tylko akceptacja tego powiedz o tych objawach rodzinie cięzko bedzie im zrozumiec ale bd napewno o tym pamiętali:) 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 23 sierpnia 2015, o 18:15
Dziękuję Dave!:) to dla mnie bardzo miłe, że są na tym forum ludzie którzy zawsze chętnie pomagają 
-- 28 sierpnia 2015, o 20:29 --
Pomocy:( po kilku dniach naprawde niemal normalnego samopoczucia dopadł mnie kolejny kryzys
Od rana czułam, że nie jest tak jak powinno ale walczyłam racjonalizowałam, ignorowałam tłumaczyłam sobie moje myśli tak jak mi radziliście, ale dziś nie poszło tak jak zawsze niestety... Znów myśli czy ja żyje bo świat jakiś dziwny mi się wydaje
Dodatkowo byłam dziś na wizycie kontrolnej u mojego psychiatry, opisałam jej moje objawy które pojawiły się ostatnio czyli DD i natretne myśli egzystencjalne uspokoiła mnie, że to nie choroba psychiczna tylko nerwica. Ale przed chwila znów poczułam się mega źle naszły mnie myśli, że moje sny są równie realistyczne jak moje wspomnienia z wczoraj i przestraszyłam się, że sen zaczyna mi się mylić z rzeczywistością:( i trace kontrole dodam, że wspomninia sprzed nerwicy, cale moje życie wydaje mi sie jakies odległe jakby nie było moje jakby było snem
(( Co mam robić? Załamka tyle dni czułam się dobrze i takie g**** przed wyjazdem sie zdarzyło( jutro jade w dosyć długą podróż ale o tym juz wczesniej wspominałam;) jak zawsze proszę o Wasze opinie i pomoc nie chce tkwić w tym sama a wiem, że tyllko Wy jestescie w stanie mnie zrozumiec

-- 28 sierpnia 2015, o 20:29 --
Pomocy:( po kilku dniach naprawde niemal normalnego samopoczucia dopadł mnie kolejny kryzys


